Spółka z New Connect działająca dotychczas pod nazwą Domenomania.pl zmieniła nazwę na Blockchain Lab. Mająca spore kłopoty spółka zdaje się próbować skorzystać na ostatniej modzie.




Zarząd spółki Domenomania.pl poinformował o rejestracji w dniu 23 października 2018 roku przez Sąd Rejonowy dla Wrocławia-Fabrycznej, VI Wydział Gospodarczy Krajowego Rejestru Sądowego, zmiany nazwy, pod którą działa spółka z dotychczasowej „Domenomania.pl Spółka akcyjna z siedzibą we Wrocławiu na „Blockchain Lab Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie”, a także rejestracji zmiany adresu siedziby Spółki z dotychczasowego „ul. Legnicka 56, 54-204 Wrocław” na „ul. Powązkowska 15, 01-797 Warszawa”.
Będąca na New Connect spółka zdaje się tym samym próbować skorzystać na tym, że samo słowo „blockchain” na giełdzie potrafi zdziałać cuda. Pisał już o tym Adam Torchała w tekście „Wejście w blockchain – przepis na giełdowy sukces?”, pokazując przykłady spółek z całego świata, które po samym ogłoszeniu zainteresowania tą technologią zaczynały gwałtownie rosnąć. Jednym z takich przykładów był dobrze znany Kodak, który, gdy tylko zapowiedział emisję własnej kryptowaluty, to w ciągu zaledwie jednej sesji wzrósł na giełdzie o niemal 120 proc.
Podobnych przykładów nie brakuje również na polskim parkiecie. O planach zaangażowania w kryptowaluty wspominały chociażby spółki Erne Ventures, Atende czy Novina. Jako jeden z ostatnich tego typu zabiegów należy natomiast wymienić Merlin Group, którego akcje już nawet przed ogłoszeniem wejścia w blockchain zyskały 481 proc. Gdy już z kolei wszyscy poznali powód tych wzrostów, to akcje wzrosły jeszcze o niemal drugie tyle. Euforia nie trwała jednak zbyt długo, a już dziś kurs Merlina niemal wrócił do dawnych poziomów.


Czym zajmuje się Blockchain Lab?
Zgodnie z ogłoszoną w sierpniu tego roku strategią na lata 2018-22, spółka wciąż ma kontynuować dotychczasową działalność w zakresie hostingu, rejestracji i utrzymania domen internetowych. Według zapewnień spółki, rozwinąć ma się jednak oczywiście również działalność w segmencie blockchain. Jako podstawowe cele strategiczne uznano bowiem m.in.:
-
Rozwój działalności w kierunku inkubowania i akceleracji nowatorskich projektów o zasięgu globalnym, związanych z technologią blockchain.
-
Uzyskanie stosownych zezwoleń, licencji i uprawnień do prowadzenia działalności inwestycyjnej w zakresie technologii blockchain oraz tokenów opartych o tę technologię.
-
Prowadzenie działań mające na celu powołanie izby handlowej, służącej wymianie wiedzy, kapitału i technologii, mającej stanowić most technologiczny i platformę współpracy między Europą a Azją w zakresie technologii blockchain, popularyzacji tejże technologii oraz jej wykorzystania do optymalizacji procesów biznesowych.
Pomimo szumnych zapowiedzi, to po bliższym przyjrzeniu się spółce, nie wszystko wygląda w niej tak różowo. Podstawowym problemem są tutaj bardzo słabe wyniki, gdzie już od dłuższego czasu widać regularnie obniżające się przychody, a do tego w ostatnich kwartałach zaczęto wykazywać poważne straty. Innym ostrzeżeniem dla inwestora mogą być także opóźnienia przy publikacji raportów, czego przykład mieliśmy w przypadku sprawozdania za I kwartał 2018 roku. Ówczesne Domenomania.pl miały bowiem wtedy wyraźny poślizg, a pokazanie raportu po ustawowym terminie przyniosło upomnienia od GPW i w efekcie czasowe zawieszenie obrotu akcjami spółki.
Warto także pamiętać, że do samych spółek informujących o wejściu w blockchain należy podchodzić z głową i jedno chwytliwe słowo niewiele w ich fundamentach musi zmieniać. Po drugie spółki, które nawet jako pierwsze inwestują w daną technologię, niekoniecznie muszą się okazać jej największymi beneficjentami. Bańka internetowa jest tego najlepszym dowodem. Przykładowo Google wcale nie szło wówczas w awangardzie, a rozchwytywane wtedy Yahoo teraz mocno się przykurzyło. Na ostateczne rozstrzygnięcia w przypadku blockchainu będziemy zatem musieli jeszcze nieco poczekać.