Polska waluta nie przestaje zaskakiwać swoją siłą. Kurs euro nieustannie prze w dół, „ z marszu” pokonując kolejne poziomy wsparcia. Po raz ostatni euro kosztowało mniej niż 4,48 zł w czerwcu 2021 roku.


Środowy poranek przyniósł spadek kursu euro do poziomu 4,4771 zł. Były to najniższe notowania pary euro-złoty od niemal dwóch lat, czyli od początku czerwca 2021 roku. W ten sposób kurs EUR/PLN naruszył strefę wsparcia leżącą na wysokości 4,48-4,50 zł i wyznaczaną przez lokalne minima z lutego ubiegłego roku.
Od Wielkanocy złoty zaskakuje swoją siłą względem euro. W nieco ponad pięć tygodni kurs EUR/PLN obniżył się o ponad 10 groszy, zaś przez ostatnie dwa miesiące skala spadku przekracza już 20 groszy. Po drodze kurs euro przełamał linię „covidowego” trendu wzrostowego oraz lokalne zeszłoroczne minima. Teoretycznie teraz najbliższym przystankiem jest poziom 4,45 zł stanowiący lokalny dołek z początku czerwca ’21.
Reklama
Jednakże analitycy od kilkunastu dni ostrzegają, że złotemu coraz trudniej będzie się nadal umacniać. Kurs EUR/PLN pod względem technicznym jest już mocno wyprzedany (tj. złoty jest wykupiony), co generuje ryzyko gwałtownej korekty. Z fundamentalnego punktu widzenia rynek zapewne zdyskontował już większość pozytywnych dla złotego informacji: poprawę salda handlowego, perspektywę braku obniżki stóp procentowych w 2023 roku oraz przyszłoroczną stymulację fiskalną.
Katalizatorem takiej korekty na rynku złotego mogą być polityczne zawirowania w Stanach Zjednoczonych, gdzie toczy się spór o podniesienie limitu zadłużenia publicznego. Brak decyzji w tej sprawie groziłby bankructwem rządu USA.
Ponownie warto odnotować, że nasza waluta umacnia się pomimo neutralnej sytuacji na parze euro-dolar. Amerykańska waluta względem euro w środę rano była wyceniana podobnie jak w poprzednich dniach. W rezultacie dolar na polskim rynku kosztował 4,1251 zł. Na parze dolar-złoty wciąż nie doszło do przebicia tegorocznego minimum (4,1028 zł) wyznaczonego pod koniec kwietnia.
Tanieje za to frank szwajcarski, który o poranku wyceniany był na 4,6003 zł. Są to jedne z najniższych kwotowań franka od czerwca 2022 roku. Tegoroczne minimum pogłębiły kurs funta brytyjskiego. Szterling notowany był po 5,1384 zł. Pomijając wrześniowy mini-krach jest to najniższy kurs GBP/PLN od lutego 2021 roku.