W ciągu ostatnich dziewięciu miesięcy udało nam się ustabilizować relacje transatlantyckie – powiedział w poniedziałek w rozmowie z brytyjskim dziennikiem „Financial Times” Antonio Costa, przewodniczący Rady Europejskiej. Dodał, że UE i USA „zamknęły rozdział” burzliwych stosunków.


Na początku roku, w momencie objęcia urzędu, prezydent USA Donald Trump wyrażał opinie, że Unia Europejska powstała po to, aby „oszukać” USA. Ostro krytykował Europę, oskarżając ją o „pasożytowanie na amerykańskim wsparciu obronnym i pomocy dla Ukrainy” – przypomniała gazeta.
- Jeśli spojrzeć wstecz, to dziewięć miesięcy temu, w styczniu, wszyscy byli naprawdę zaniepokojeni, zwłaszcza o nasze relacje ze Stanami Zjednoczonymi. (...) Udało nam się jednak ustabilizować stosunki transatlantyckie – oznajmił Costa. Jego zdaniem obecnie otwarto nowy rozdział w kontaktach z USA.
Jak zauważył „FT”, Costa wyraził się pozytywnie o stosunkach między UE z USA, mimo piątkowej decyzji Komisji Europejskiej o nałożeniu na Google grzywny w wysokości 2,95 mld euro za naruszenie unijnego prawa antymonopolowego. W odpowiedzi Trump nazwał to „bardzo niesprawiedliwym” posunięciem, grożąc nałożeniem na Europę nowych ceł.
- Przyjaciele nie zawsze zgadzają się we wszystkim – skomentował to przewodniczący Rady Europejskiej. Dodał, że jeśli chodzi o regulacje cyfrowe, UE nie przewiduje zmian w ramach umowy handlowej ze Stanami Zjednoczonymi.
Unijni urzędnicy ostrzegli w rozmowie z „FT”, że - pomimo niedawno zawartej umowy handlowej i pozytywnej dynamiki - stosunki transatlantyckie pozostają napięte w kluczowych obszarach, w szczególności w kwestiach dotyczących przemysłu samochodowego. Wiele osób jest też zaniepokojonych skłonnością Trumpa do nieoczekiwanych zmian w prowadzeniu polityki Waszyngtonu.
W opinii jednego z wysokich rangą urzędników UE, amerykańskie umowy dotyczące obrony, handlu i Ukrainy należy postrzegać jako „kupienie czasu” przez państwa unijne, a nie jako coś, co rozstrzygnęło kwestie sporne.
- Wartością dodaną umowy handlowej jest zapewnienie przewidywalności – ocenił Costa. - Zarówno w interesie UE, jak i USA leży utrzymanie tego głównego osiągnięcia i uniknięcie powrotu do niepewności, która podważyłaby zaufanie inwestorów – dodał polityk.
Z Londynu Marta Zabłocka (PAP)
mzb/ szm/























































