Rada Polityki Pieniężnej ponownie nie zaskoczyła rynku i nie zmieniła poziomu stóp procentowych. Teraz dyskusja toczy się wokół spekulacji, kiedy dojdzie do pierwszej obniżki kosztów kredytu w NBP.


Lipcowa decyzja była zgodna z oczekiwaniami ekonomistów. RPP utrzymała stopę referencyjną na poziomie 6,75 proc. – czyli na najwyższym poziomie od ponad 20 lat. Pozostałe stopy procentowe banku centralnego również nie zostały zmienione i będą nadal kształtować się następująco:
- stopa referencyjna: 6,75 proc. w skali rocznej (poprzednio 6,75 proc.),
- stopa lombardowa: 7,25 proc. w skali rocznej (poprzednio 7,25 proc.),
- stopa depozytowa: 6,25 proc. w skali rocznej (poprzednio 6,25 proc.),
- stopa redyskonta weksli: 6,8 proc. w skali rocznej (poprzednio 6,8 proc.),
- stopa dyskontowa weksli: 6,85 proc. w skali rocznej (poprzednio 6,85 proc.).
Od października ubiegłego roku większość członków Rady Polityki Pieniężnej konsekwentnie odmawia dalszych podwyżek kosztów kredytu. W tym czasie inflacja CPI w Polsce podniosła się z 17,2% (wrzesień ’22) do najwyższego poziomu od 26 lat (18,4%) w lutym tego roku. Następnie w marcu roczna dynamika indeksu cen dóbr konsumpcyjnych (CPI) obniżyła się do 16,1%, w kwietniu spadła do 14,7%, a w maju do 13,0%. Inflacja CPI za czerwiec według wstępnych danych GUS wyniosła 11,5% i była najniższa od marca 2022 roku.
Jak do tej pory w oficjalnych komunikatach Rady nie znalazła się informacja o formalnym zakończeniu cyklu podwyżek, choć faktycznie został on niemal z pewnością zakończony jesienią 2022 roku. Po 11 podwyżkach z rzędu w październiku 2022 r. większość RPP (za wyjątkiem trójki wybranej przez Senat) opowiedziała się przeciw kolejnym podwyżkom kosztu pieniądza i od tamtej pory stopy procentowe NBP pozostają na niezmienionych poziomach, wyraźnie poniżej inflacji CPI. Według rynku terminowego i ekonomistów kolejnym posunięciem Rady będzie obniżka stóp procentowych, która może nastąpić już jesienią.
- Szacujemy jednak, że szanse na obniżkę stóp po wakacjach wzrosły do 65-70%, podczas gdy wcześniej widzieliśmy 50%, biorąc pod uwagę wskazówki niektórych członków RPP, w tym prezesa A. Glapińskiego. Widzimy również możliwość, że NBP dokona więcej niż jednej obniżki w tym roku - przewidują ekonomiści ING.
- Zakładamy, że w listopadzie rozpocznie się powolny cykl obniżek stóp procentowych - o 25 pb. To będzie przystawka przed kontynuacją cyklu w 2024 r. i 2025 r. Zakładamy po 150 pb. cięć w 2024 r. i 2025 r.- oceniła kierowniczka zespołu analiz makroekonomicznych PKO BP Marta Petka-Zagajewska.
NBP: inflacja pozostanie powyżej celu przynajmniej do końca 2024 roku
W lipcowym komunikacie po posiedzeniu RPP ujawniono najważniejsze komponenty lipcowej projekcji inflacyjnej. - Zgodnie z projekcją – przygotowaną przy założeniu niezmienionych stóp procentowych NBP oraz uwzględniającą dane dostępne do 22 czerwca 2023 r. – roczna dynamika cen znajdzie się z 50-procentowym prawdopodobieństwem w przedziale 11,1 – 12,7% w 2023 r. (wobec 10,2 – 13,5% w projekcji z marca 2023 r.), 3,7 – 6,8% w 2024 r. (wobec 3,9 – 7,5%) oraz 2,1 – 5,1% w 2025 r. (wobec 2,0 – 5,0%) – napisano. Oznacza to, że według modelu NBP inflacja nie powróci do 2,5-procentowego celu przed rokiem 2025.
- Z kolei roczne tempo wzrostu PKB według projekcji znajdzie się z 50-procentowym prawdopodobieństwem w przedziale -0,2 – 1,3% w 2023 r. (wobec -0,1 – 1,8% w projekcji z marca 2023 r.), 1,4 – 3,3% w 2024 r. (wobec 1,1 – 3,1%) oraz 2,1 – 4,4% w 2025 r. (wobec 2,0 – 4,3%) – czytamy w komunikacie RPP.
"Byłoby dość zaskakujące, gdyby realizacja tej projekcji inflacyjnej była podstawą do obniżek stóp procentowych w tym roku. Inflacja w 2025 roku średnio 3,6 proc. (poprzednio 3,5 proc.). Nawet nie jesteśmy w przedziale dopuszczalnych wahań wokół celu" - komentują ekonomiści mBanku.
Reszta komunikatu niewiele różni się od tego, co Rada prezentowała w poprzednich miesiącach. - Rada ocenia, że osłabienie koniunktury w otoczeniu polskiej gospodarki wraz ze spadkiem cen surowców będzie nadal wpływać ograniczająco na globalną inflację, co będzie w dalszym ciągu oddziaływać również w kierunku niższej dynamiki cen w Polsce – czytamy w czerwcowym komunikacie RPP.
- Do spadku krajowej inflacji będzie się przyczyniać osłabienie dynamiki PKB, w tym konsumpcji, następujące w warunkach istotnego obniżenia dynamiki kredytu. Rada ocenia, że silne zacieśnienie polityki pieniężnej NBP będzie prowadzić do obniżania się inflacji w Polsce w kierunku celu inflacyjnego NBP – ten akapit z czerwca skopiowano z niewielkimi tylko przeróbkami.
W piątek - prezes Glapiński
W piątek o godzinie 15:00 odbędzie się konferencja prezesa NBP Adama Glapińskiego, na której będzie tłumaczył decyzję podjętą przez RPP. Zdaniem analityków ton wypowiedzi szefa NBP będzie ważniejszy od samego komunikatu Rady.
Przed wybuchem pandemii koronawirusa Rada Polityki Pieniężnej zbierała się na posiedzeniach dwudniowych. Od połowy marca 2020 r. posiedzenia były jednodniowe, na co narzekali niektórzy członkowie RPP. W styczniu sytuacja wróciła do normy. Kolejne posiedzenie Rady zaplanowano na poniedziałek 21 sierpnia. Będzie to jednak tylko jednodniowe „niedecyzyjne” posiedzenie Rady. Zatem na kolejną decyzję o poziomie stóp procentowych w NBP poczekamy równo dwa miesiące, czyli do 6 września.
| Terminy posiedzeń RPP w 2023 r. | |
|---|---|
| styczeń | 3-4 (wtorek-środa) |
| luty | 7-8 (wtorek-środa) |
| marzec | 7-8 (wtorek-środa) |
| kwiecień | 4-5 (wtorek-środa) |
| maj | 9-10 (wtorek-środa) |
| czerwiec | 5-6 (poniedziałek-wtorek) |
| lipiec | 5-6 (środa-czwartek) |
| sierpień | 21 (poniedziałek)* |
| wrzesień | 5-6 (wtorek-środa) |
| październik | 3-4 (wtorek-środa) |
| listopad | 7-8 (wtorek-środa) |
| grudzień | 5-6 (wtorek-środa) |
| * - posiedzenie niedecyzyjne | |
NBP był jednym z pierwszych banków centralnych, który zakończył cykl podwyżek stóp procentowych. Jednakże z ich ewentualnymi obniżkami może się wstrzymać do czasu, aż inflacja choć trochę zbliży się do obecnie bardzo odległego, 2,5-procentowego celu inflacyjnego. Na drodze do poluzowania polityki pieniężnej stoi też postawa głównych banków centralnych Zachodu. Rynek oczekuje, że w lipcu zarówno Europejski Bank Centralny jak i Rezerwa Federalna podniosą stopy procentowe o kolejne 25 pb. Oznaczać to będzie zawężenie parytetu stóp pomiędzy Polską a rynkami bazowymi, co może negatywnie oddziaływać na kurs złotego.
























































