Rada Polityki Pieniężnej zaskoczyła analityków i po jedenastu podwyżkach stóp procentowych z rzędu tym razem pozostawiła je bez zmian.


Mimo że konsensus rynkowy przewidywał ruch o 25 pb. w górę, RPP zdecydowała o pozostawieniu referencyjnej stopy procentowej na poziomie 6,75 proc. Pozostałe stopy procentowe NBP również nie zostały zmienione i będą nadal kształtować się następująco:
- stopa referencyjna: 6,75 proc. w skali rocznej (poprzednio 6,75 proc.),
- stopa lombardowa: 7,25 proc. w skali rocznej (poprzednio 7,25 proc.),
- stopa depozytowa: 6,25 proc. w skali rocznej (poprzednio 6,25 proc.),
- stopa redyskonta weksli: 6,8 proc. w skali rocznej (poprzednio 6,8 proc.),
- stopa dyskontowa weksli: 6,85 proc. w skali rocznej (poprzednio 6,85 proc.).
Po ogłoszeniu decyzji RPP kurs euro wzrósł z 4,80 zł do ponad 4,84 zł, wracając do poziomu z poniedziałku. Po kilku minutach złoty odzyskał do euro jeden grosz. Równocześnie europejska waluta wyraźnie słabnie wobec dolara, co skutkuje wzrostem kursu USD/PLN o przeszło 1,6 proc., do 4,90 zł.
W poprzednich miesiącach RPP podnosiła stopy o 40 pb. w październiku, 75 pb. w listopadzie, po 50 pb. w grudniu, styczniu i lutym, 75 pb. w marcu, 100 pb. w kwietniu, po 75 pb. w maju i czerwcu, 50 pb. w lipcu, w sierpniu miała wakacyjną przerwę, a we wrześniu o 25 pb.
Cały cykl zacieśnienia polityki pieniężnej był najagresywniejszym ze wszystkich w tym stuleciu. Jeszcze na początku października znajdowała się na historycznym minimum na poziomie 0,1 proc. Nie wiadomo, czy Rada formalnie zakończyła cykl podwyżek, czy zdecydowała się tylko na chwilową pauzę. Przed kolejnym posiedzeniem członkowie RPP będą mieli szansę zapoznać się z nową projekcją inflacyjną przygotowaną przez analityków banku centralnego. Być może zdecydują się wówczas na dalsze zacieśnienie polityki pieniężnej.


Przed dzisiejszym posiedzeniem analitycy oczekiwali, że do podniesienia stóp procentowych o 25 pb. skłoni członków Rady zaskakująco silne przyspieszenie inflacji we wrześniu.
W czwartek o godz. 15:00 głos zabierze prezes NBP Adam Glapiński. W pierwszej części wystąpienia zapewne przedstawi uzasadnienie środowej decyzji oraz nakreśli uwarunkowania i perspektywy polityki pieniężnej w kolejnych miesiącach. W ostatnich miesiącach przewodniczący RPP i jej członkowie wielokrotnie podkreślali, że zbliża się koniec cyklu podwyżek. Analitycy nie oczekują jednak, że prezes Glapiński wprost ogłosi nadejście tego momentu. Przed listopadowym posiedzeniem członkowie Rady zdążą się zapoznać z najnowszą projekcją NBP, co może mieć istotny wpływ na ich kolejne decyzje.
Czy spadną raty kredytów?
Po ostatniej, wrześniowej podwyżce stóp procentowych wskaźnik WIBOR 3M rozpoczął ponownie ruch w górę. W ciągu kolejnych tygodni wzrósł z 7,15 proc. do 7,31 proc. Brak podwyżki w październiku nie przesądza jednak, że WIBOR powróci do obserwowanych w trakcie wakacji poziomów. Dla dalszych oczekiwań rynku znaczenie będzie miało uzasadnienie decyzji rady i sygnalizowane kolejne ruchy w polityce pieniężnej.
Dla nowego kredytu 30-letniego zaciągniętego na kwotę 350 tys. zł, z 2-punktową marżą, obecny poziom wskaźnika WIBOR 3M oznacza ratę równą na poziomie niemal 2900 zł. Od października 2021 r., kiedy odnotowaliśmy rekordowo niski poziom wskaźnika (0,21 proc.), obciążenie kredytobiorcy zmieniło się ponad dwukrotnie, rosnąc o 1563 zł.
Rada nie ogłasza końca cyklu podwyżek
W komunikacie opublikowanym 20 minut po decyzji RPP nie znalazła się jednoznaczna informacja o zakończeniu cyklu podwyżek stóp procentowych. Niemniej jednak poniższe słowa wydają się czytelnym sygnałem, że większość Rady uważa obecny poziom stóp procentowych za wystarczający do stłumienia inflacji.
"Rada ocenia, że dotychczasowe istotne zacieśnienie polityki pieniężnej NBP oraz spodziewane obniżenie się dynamiki aktywności gospodarczej, w tym na skutek szoków zewnętrznych, przyczynią się do ograniczenia dynamiki popytu w polskiej gospodarce, co będzie sprzyjać obniżaniu się inflacji w Polsce w kierunku celu inflacyjnego NBP" - wskazują członkowie RPP.
"Jednocześnie ze względu na skalę i trwałość oddziaływania obecnych szoków, które pozostają poza wpływem krajowej polityki pieniężnej, powrót inflacji w kierunku celu inflacyjnego NBP będzie następował stopniowo. Obniżaniu inflacji sprzyjałoby także umocnienie złotego, które w ocenie Rady byłoby spójne z fundamentami polskiej gospodarki" - dodają.
RPP ponownie zapewnia, że będzie reagowała na informacje napływające z gospodarki. "Dalsze decyzje Rady będą zależne od napływających informacji dotyczących perspektyw inflacji i aktywności gospodarczej, w tym od wpływu agresji zbrojnej Rosji na Ukrainę na polską gospodarkę" - głosi komunikat.
"NBP będzie podejmował wszelkie niezbędne działania dla zapewnienia stabilności makroekonomicznej i finansowej, w tym przede wszystkim w celu ograniczenia ryzyka utrwalenia się podwyższonej inflacji" - zapewnia Rada.
W komunikacie po raz kolejny przypomniano również, że NBP "może stosować interwencje na rynku walutowym, w szczególności w celu ograniczenia niezgodnych z kierunkiem prowadzonej polityki pieniężnej wahań kursu złotego".
Diagnoza stanu globalnej gospodarki
"Napływające informacje wskazują na pogorszenie globalnej koniunktury gospodarczej w III kw. br., czemu jednak towarzyszy utrzymywanie się korzystnej sytuacji na rynkach pracy w największych gospodarkach. Negatywnie na aktywność gospodarczą na świecie oraz jej perspektywy oddziałują przede wszystkim wysokie ceny surowców i komponentów do produkcji oraz konsekwencje agresji zbrojnej Rosji na Ukrainę, a także zacieśnianie polityki pieniężnej na świecie. Utrzymuje się przy tym niepewność dotycząca dalszego wpływu tych szoków na koniunkturę, w tym wpływu sytuacji na rynku surowców energetycznych na aktywność w gospodarce europejskiej w najbliższych kwartałach. Osłabieniu perspektyw gospodarki światowej towarzyszyło pogorszenie nastrojów i wzrost zmienności na światowych rynkach finansowych" - głosi komunikat opublikowany po posiedzeniu RPP.
"W wielu gospodarkach inflacja kształtuje się na najwyższym poziomie od dekad. Istotnym źródłem wysokiej dynamiki cen pozostają wysokie ceny surowców, do których przyczyniają się konsekwencje agresji zbrojnej Rosji na Ukrainę, oraz utrzymujące się – pomimo ich stopniowego łagodzenia – zaburzenia w globalnych łańcuchach podaży. W części gospodarek do wzrostu cen przyczyniają się także czynniki popytowe i rosnące koszty pracy. Czynniki te, wraz z przekładaniem się wcześniejszych wzrostów kosztów produkcji na ceny dóbr konsumpcyjnych, prowadzą również do wzrostu inflacji bazowej" - wskazują członkowie Rady.
"W warunkach wysokiej inflacji główne banki centralne w ostatnim okresie w dalszym ciągu zacieśniały politykę pieniężną. We wrześniu Rezerwa Federalna Stanów Zjednoczonych i Europejski Bank Centralny po raz kolejny podwyższyły stopy procentowe" - przypominają.
Diagnoza stanu polskiej gospodarki
"W Polsce dostępne dane miesięczne, w tym o produkcji przemysłowej, budowlano-montażowej i sprzedaży detalicznej sugerują, że w III kw. br. roczna dynamika PKB ponownie się obniżyła. W najbliższych kwartałach prognozowane jest dalsze obniżenie dynamiki PKB, przy czym perspektywy koniunktury obarczone są znaczną niepewnością. Mimo osłabienia koniunktury, sytuacja na rynku pracy pozostaje bardzo dobra, co jest odzwierciedlone w rekordowo niskiej stopie bezrobocia" - zauważa Rada.
"Inflacja w Polsce – według szybkiego szacunku GUS – wzrosła we wrześniu 2022 r. do 17,2% r/r. Wysoka inflacja wynika głównie z wcześniejszego silnego wzrostu światowych cen surowców energetycznych i rolnych – w znacznej części będącego konsekwencją rosyjskiej agresji zbrojnej na Ukrainę – oraz wcześniejszych wzrostów regulowanych krajowych taryf na energię elektryczną, gaz ziemny i energię cieplną. Inflacja jest także podwyższana przez przenoszenie przez przedsiębiorstwa wzrostu kosztów na ceny dóbr finalnych oraz efekty wcześniejszych zaburzeń w globalnych łańcuchach dostaw, co podwyższa także inflację bazową. Inflację ogranicza natomiast obniżenie części stawek podatkowych w ramach Tarczy Antyinflacyjnej" - przekonuje RPP.
RPP nadal w niepełnym składzie
Już siódmy raz z rzędu RPP nie obradowała w ustawowym, 10-osobowym składzie. Większość sejmowa wciąż nie obsadziła dwóch wakatów w Radzie. W minionym miesiącu skład uzupełniła za to kandydatka Senatu. Joanna Tyrowicz zastąpiła Rafa Surę, który w lipcu zrezygnował z fotela w RPP.
Gremium podejmuje decyzję ws. stóp proc. większością głosów. Przy wyniku remisowym decyduje głos przewodniczącego RPP, czyli prezesa NBP. Imienne rezultaty dzisiejszego głosowania poznamy za 3 miesiące.
Kolejne posiedzenie decyzyjne Rady zaplanowano na środę, 9 listopada 2022 r. Wówczas powinniśmy poznać również podstawowe wnioski płynące z najnowszej, listopadowej projekcji inflacji i PKB, przygotowanej przez analityków z banku centralnego.
Terminy posiedzeń RPP w 2022 r. | |
---|---|
Miesiąc | Posiedzenie decyzyjne |
styczeń | 4 (wtorek) |
luty | 8 (wtorek) |
marzec | 8 (wtorek) |
kwiecień | 6 (środa) |
maj | 5 (czwartek) |
czerwiec | 8 (środa) |
lipiec | 7 (czwartek) |
sierpień | brak |
wrzesień | 7 (środa) |
październik | 5 (środa) |
listopad | 9 (środa) |
grudzień | 7 (środa) |