REKLAMA
WEBINAR

Polska inflacja spadła, ale jeszcze długo pozostanie wysoka

Krzysztof Kolany2023-04-14 10:15główny analityk Bankier.pl
publikacja
2023-04-14 10:15

Marcowe statystyki potwierdziły silny spadek rocznej inflacji CPI, któremu jednak towarzyszył wciąż szybki wzrost cen w relacji miesięcznej. Nawet jeśli inflacja w najbliższych miesiącach nadal będzie spadać, to pozostanie wysoka jeszcze przez długi czas.

Polska inflacja spadła, ale jeszcze długo pozostanie wysoka
Polska inflacja spadła, ale jeszcze długo pozostanie wysoka
fot. ambrozinio / / Shutterstock

W marcu indeks cen towarów i usług konsumpcyjnych (CPI) wzrósł o 16,1 proc. w porównaniu z analogicznym miesiącem ubiegłego roku – wynika z danych Głównego Urzędu Statystycznego. To odczyt niemal identyczny z tzw. szybkim szacunkiem opublikowanym przez GUS pod koniec marca. To także najniższy odczyt inflacji CPI w Polsce od sierpnia 2022 roku.

Kliknij, aby powiększyć. (Bankier.pl na podstawie GUS)

Zdaniem ekonomistów marzec był początkiem spadku inflacji CPI w Polsce, która w lutym sięgnęła 18,4 proc. i była najwyższa od grudnia 1996 roku. Ze względu na m.in. efekt wysokiej bazy z ubiegłego roku (gdy ceny bardzo mocno wzrosły) w kolejnych miesiącach roczna dynamika wskaźnika CPI ma się szybko obniżać, potencjalnie do jednocyfrowych poziomów w końcówce roku.

Nie oznacza to jednak, że ceny w sklepach zaczną spadać. Do tego potrzebowalibyśmy deflacji – czyli wzrostu siły nabywczej pieniądza. Proces dezinflacji – czyli obniżania inflacji – znaczy tylko tyle, że ceny nadal będą rosły, ale w wolniejszym tempie niż przez poprzednie 12 miesięcy.

Jednakże póki co w danych GUS widzimy głównie efekty statystyczne, ponieważ z miesiąca na miesiąc ceny dóbr konsumpcyjnych wciąż szybko rosły. W marcu były o 1,1% wyższe niż w lutym, w lutym o 1,2% wyższe niż w styczniu, a w styczniu aż o 2,5% wyższe niż w grudniu. W efekcie tylko przez pierwsze trzy miesiące 2023 roku inflacja CPI w Polsce wyniosła prawie 4,9% - niemal dwukrotnie przekraczając 2,5-procentowy cel Narodowego Banku Polskiego.

GUS pokazał, co drożało najmocniej

Efekt wysokiej zeszłorocznej bazy najlepiej widoczny był na paliwach, które były już tylko o 0,2% droższe niż rok temu. Wciąż szybko drożała żywność i napoje bezalkoholowe, gdzie dynamikę cen oszacowano na 2,2% względem lutego oraz aż o 24% względem marca 2022 roku. Tylko od początku roku artykuły spożywcze podrożały o 6%. Nośniki energii w rok podrożały o 26%.

Na tym jednak nie koniec, bo raport GUS pokazał dwucyfrową roczną dynamikę cen w wielu innych kategoriach. Wyroby alkoholowe i tytoniowe były o 12% droższe niż przed rokiem i podrożały aż o 5,6% tylko od początku 2023 roku. Wyposażenie i mieszkania i prowadzenia gospodarstwa domowego kosztowało nas o 14,4% więcej niż przed rokiem. Ceny w rekreacji i kulturze wzrosły o 16,4%, w edukacji o 14,1%, a w restauracjach i hotelach aż o 16,9%. „Inne towary i usługi” były o 13,8% droższe niż w marcu 2022.

Najniższą roczną dynamikę cen zaobserwowano w kategorii „transport” – 3,9% (wspomniany wcześniej efekt wysokiej bazy). W kategorii „zdrowie” odnotowano wzrost cen o 9,5%, zaś odzież i obuwie były średnio o 7,7% droższe niż przed rokiem. Nawet zwykle „deflacyjna” kategoria „łączność” pokazała wzrost cen o 9,4%.

Długa lista inflacyjnych „hitów”

Marzec przyniósł istotne zmiany na szczytach „inflacyjnej listy przebojów”. Miejsce opału (czyli hitu ubiegłego lata) zajął bezkonkurencyjny cukier, droższy aż o 81,5% niż rok temu (ale też taniejący w ujęciu miesięcznym). Drugie miejsce przypadło energii cieplnej, która po tegorocznych podwyżkach cenników w marcu okazała się o 40,7% droższa niż przed rokiem. Podium uzupełniło mleko (37,5%), o włos wyprzedzając bardziej medialne jaja (37,2%).

Bankier.pl na podstawie GUS

Zeszłoroczny lider – czyli opał (czytaj: węgiel) – spadł na pozycję szóstą, z roczną dynamikę cen obniżoną do „zaledwie” 32,4%. Na kolejnych miejscach znajdziemy przede wszystkim podstawowe artykuły spożywcze, drożejące w tempie 20-30% rocznie: mąkę, warzywa, ryż, nabiał i mięso.

Po przywrócenie 23-procentowej stawki VAT ceny energii elektrycznej poszły w górę o 22,4% i znalazły się wysoko w naszym zestawieniu. Bardzo wysoką dynamikę cen wciąż notowało wiele usług: opieka społeczna (21,3%), turystyka (21,2%) oraz restauracje i hotele (16,9%).  Nadal w dwucyfrowym tempie rosły cenniki w gabinetach lekarzy (14,7%) i dentystów (15,2%).

Mocny spadek w drożyźnianym rankingu zaliczyło masło, które po przecenie z początku roku było już „tylko” o 9,4% droższe niż w marcu ’22. Ze szczytu na dół listy spadły paliwa. Benzyna kosztowała o 2,6% więcej niż przed rokiem, olej napędowy o 1,8% mniej, a stawkę zamknął LPG tankowany przeciętnie o 8,5% taniej niż w marcu 2022. Na koniec dodajmy, że długa gusowska lista badanych usług i towarów poza ON i LPG nie wykazała ani jednej innej pozycji tańszej niż rok temu.

Wysoka inflacja pozostanie z nami na długo

Inflacja CPI w Polsce od połowy 2019 roku przekracza 2,5-procentowy cel NBP. Od lipca 2021 roku nie schodzi poniżej 5%, zaś od roku notuje dwucyfrowe poziomy. Według ostatniej projekcji Narodowego Banku Polskiego 2,5-procentowy cel nie zostanie osiągnięty przynajmniej do końca 2025 roku, czyli w całym horyzoncie projekcji.

Jeszcze dalej idą prognozy Międzynarodowego Funduszu Walutowego, według którego CPI wróci w Polsce do celu Narodowego Banku Polskiego dopiero na koniec 2027 r. Oznaczałoby to, że stan „ponadnormatywnie” wysokiej inflacji w Polsce trwać będzie aż 8 lat. Problemem cały czas pozostaje też uporczywie wysoka inflacja bazowa, która w marcu najprawdopodobniej ustanowiła nowy rekord, przekraczając poziom 12%.

Źródło:
Krzysztof Kolany
Krzysztof Kolany
główny analityk Bankier.pl

Absolwent Akademii Ekonomicznej we Wrocławiu. Analityk rynków finansowych i gospodarki. Analizuje trendy makroekonomiczne i bada ich przełożenie na rynki finansowe. Specjalizuje się w rynkach metali szlachetnych oraz monitoruje politykę najważniejszych banków centralnych. Inwestor giełdowy z 20-letnim stażem. Jest trzykrotnym laureatem prestiżowego konkursu Narodowego Banku Polskiego dla dziennikarzy ekonomicznych. W 2016 roku otrzymał także tytuł Herosa Rynku Kapitałowego przyznawany przez Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych.

Tematy
Potrzebujesz niezawodnego połączenia            z siecią? Sprawdź ofertę Plusa dla firm!

Potrzebujesz niezawodnego połączenia z siecią? Sprawdź ofertę Plusa dla firm!

Komentarze (77)

dodaj komentarz
polonu
styl Amerykański kierunek Afganistan .
ministerprawdy
Ceny gazu - najniższe od TRZECH LAT! Ceny węgla - mniejsze niż przed wojną - ropa podobnie. Pszenica, rzepak, kukurydza - tańsze niż przed wojną. (mowa o cenach na rynkach światowych). A inflacja? Dalej w górę przez wzrost cen energii i żywności. Co ciekawe cukier w Polsce zdrożał za ostatni rok prawie 3x a na rynkach światowy nie Ceny gazu - najniższe od TRZECH LAT! Ceny węgla - mniejsze niż przed wojną - ropa podobnie. Pszenica, rzepak, kukurydza - tańsze niż przed wojną. (mowa o cenach na rynkach światowych). A inflacja? Dalej w górę przez wzrost cen energii i żywności. Co ciekawe cukier w Polsce zdrożał za ostatni rok prawie 3x a na rynkach światowy nie zdrożał nic. Da się robić inflację? DA! Bo to fajny reset obywateli.
pakamera
u p.Kolanego szklanka jest zawsze do połowy pusta
simonsoft8
tak jak pusto pieniądze ciebie
grzegorzkubik
Podejrzewam, że będzie tak jak to widzi Komisja Europejska. W przyszłym roku 4,4%. Zatem ten rok będzie też przybliżał Polskę do takiego poziomu.
velazquez
Pan Adam, często chwali się na konferencjach, że MFW głaszcze NBP/RPP po główce, odnośnie prowadzonej polityki antyinflacyjnej i „że generalnie jest super”.
Mam nadzieję, że któryś dziennikarz na kolejnej konferencji zapytam Pana Adama, jak ocenia on analityków MFW, przewidujących zejście inflacji w PL do celu dopiero w 2027 roku…
friedens
LUDU, mój ciemny ludu; zaprawdę powiadam ci, że prędzej Kurdupel ze swymi ochroniarzami przejdzie przez ucho igielne, niż Totalnej Klapie uda się sprowadzić inflację do celu inflacyjnego, czyli do ok. 2,5%. ALLELUJA!
jaroslaw_kaczynski
Szanowni Państwo, inflacja rzędu 16% to tak, jagby jej nie było.

Ja rozumiem, że komuś to stwierdzenie może się nie podobać, oraz że komuś może ta inflacja troszeczkę doskwierać. Ale dzięki niej równamy w końcu zarobkami do tego całego zachodu. To jest warte swej ceny.
wyborca-pis-ale-nie-glupi
Spada inflacja i to jest bardzo dobra infomacja do Polski. Brawo!!
men24a
Wynagrodzenia też spadają a na stacji dalej po 7 zł
Gdybyś uważał na pierwszym roku studiów ekonomicznych to wiedział byś że wrzucenie 500mld pustego pieniądza w małą gospodarkę + drastyczne dociskanie śruby podatkowej + skokowe podnoszenie płac bez związku z wydajnością pracy + chaos prawny i poczucie zagrożenia MUSI się skończyć
Wynagrodzenia też spadają a na stacji dalej po 7 zł
Gdybyś uważał na pierwszym roku studiów ekonomicznych to wiedział byś że wrzucenie 500mld pustego pieniądza w małą gospodarkę + drastyczne dociskanie śruby podatkowej + skokowe podnoszenie płac bez związku z wydajnością pracy + chaos prawny i poczucie zagrożenia MUSI się skończyć wybuchem inflacji oraz zadłużeniem kraju oraz zubożeniem suwerena. A jeszcze nie doszły mega ratki za zabawki Błaszczaka a morawiz w woszingtonie na zakupach, big zakupach.

Powiązane: Gospodarka i dane makroekonomiczne

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki