REKLAMA
BADANIE

Po frankowcach kredytobiorcy złotowi mogą zalać banki pozwami

2022-04-18 06:00
publikacja
2022-04-18 06:00

Wraz ze wzrostem stóp procentowych rosną też stawki WIBOR, na podstawie których obliczane jest oprocentowanie kredytów. To powoduje skokowy wzrost rat i spędza sen z powiek dużej części kredytobiorców, a oczekiwane dalsze podwyżki mogą dla wielu z nich oznaczać problemy ze spłatą zobowiązań. W tym kontekście coraz częściej mówi się o wątpliwościach związanych z zasadami obliczania stawek WIBOR, które - w opinii niektórych ekspertów - mogą stanowić podstawę do podważenia umów kredytowych. Kancelarie prawne już analizują takie scenariusze.

Po frankowcach kredytobiorcy złotowi mogą zalać banki pozwami
Po frankowcach kredytobiorcy złotowi mogą zalać banki pozwami
fot. Andrey_Popov / / Shutterstock

- WIBOR był przez ostatnich siedem lat wskaźnikiem dość stabilnym, średnio na poziomie 1,7 proc., nie licząc pandemicznego 2021 roku, kiedy Rada Polityki Pieniężnej obniżyła stopy procentowe i WIBOR wynosił 0,25 proc. Natomiast w tej chwili przebił już 5 proc. Przy modelowym kredycie o wartości 300 tys. zł na 30 lat i 2 proc. marży rata jeszcze w październiku wynosiła ok. 1,1 tys. zł, a aktualnie już 2 tys. zł. To jest skok o blisko 100 proc. i dla niektórych taka rata może być niedługo niespłacalna, co będzie powodować daleko idące konsekwencje - mówi agencji Newseria Biznes Andrzej Zarzecki, członek zarządu Kancelarii Prosperitas.

WIBOR to kluczowa wartość dla kredytobiorców złotowych. To właśnie na jej podstawie jest ustalane oprocentowanie kredytów i pożyczek oferowanych przez banki. W Polsce zdecydowaną większość - ponad 90 proc. kredytów zaciąganych na zakup mieszkania lub domu - stanowią zobowiązania o zmiennym oprocentowaniu, ustalanym na podstawie stawki WIBOR 3M lub 6M, czyli trzy- lub sześciomiesięcznego.

- Wskaźnik WIBOR jest ustalany na podstawie transakcji dokonywanych pomiędzy bankami, czyli na podstawie tego, na jaki procent banki pożyczają sobie środki. Problem polega na tym, że w ostatnim okresie nie dochodzi do rzeczywistych transakcji pomiędzy bankami, ponieważ te pozyskują środki na akcje kredytowe z depozytów własnych. Dlatego tak naprawdę stawka WIBOR jest w tej chwili określana w oparciu o założenia, o oświadczenia banków dotyczące tego, jaki byłby koszt pożyczenia sobie wzajemnie pieniędzy. To powoduje, że dochodzi do różnicy między rzeczywistym kosztem pozyskania środków przez bank a wysokością stawki WIBOR, która następnie stanowi podstawę do określenia oprocentowania kredytów - tłumaczy wątpliwości Michał Chmielowski, kierownik działu prawnego w Kancelarii Prosperitas.

Ekspert podkreśla, że obecnie oprocentowanie depozytów bankowych zawiera się w przedziale około 1-2, maksymalnie 2,5 proc., podczas gdy stawka WIBOR 3M - dla pożyczek trzymiesięcznych na rynku międzybankowym - wynosi już 5,32 proc., a WIBOR 6M - 5,58 proc. Dla porównania jeszcze na początku października ub.r. te stawki wynosiły odpowiednio 0,24 i 0,33 proc. W tym czasie główna stopa procentowa wzrosła do 4,5 proc., czyli oba WIBOR-y są znacznie powyżej tego poziomu.

- Z pewnością trzeba przyglądnąć się temu, czy obecny sposób ustalania stawki WIBOR jest prawidłowy i czy odzwierciedla rzeczywisty koszt pozyskania środków przez banki - podkreśla Michał Chmielowski.

- WIBOR powinien zostać urealniony, żeby stopa, za którą pożyczamy pieniądze, była rzeczywista. W ubiegłym roku na rynku międzybankowym było bardzo niewiele transakcji, więc trzeba przyjąć hipotezę, że teraz tak naprawdę pożyczane są środki ludzi, którzy deponują fundusze w bankach. A ciężko dzisiaj dostać 5-proc. stopę zwrotu rocznie za pożyczenie swoich pieniędzy w banku - dodaje Andrzej Zarzecki.

Dlatego niektóre kancelarie analizują scenariusze, czy niejasny sposób ustalania wysokości stawek WIBOR może stanowić podstawę do stwierdzenia nieważności umowy kredytowej.

- Szanse na stwierdzenia nieważności umowy kredytu złotowego opartego o WIBOR są. Pytanie tylko - jakie? Tego jeszcze na dzisiaj nie wiemy. Nie ma orzeczeń polskich sądów polskich, które wskazywałyby, czy te szanse są bardziej po stronie kredytobiorców, czy bardziej po stronie banków - mówi członek zarządu Kancelarii Prosperitas.

Jak podkreślają eksperci kancelarii, GPW Benchmark, czyli administrator wskaźnika WIBOR, otrzymał w grudniu 2020 roku zezwolenie KNF na ustalanie wskaźnika w dotychczasowy sposób. Przedstawiciele spółki także zapewniają, że nie ma podstaw, by podważać zasady wyliczania stawek WIBOR.

- Natomiast drugą kwestią, którą mógłbym uzasadnić stwierdzenie nieważności takiej umowy, jest niedostateczne poinformowanie kredytobiorców o tym, że ten WIBOR naprawdę może się mocno wahać - mówi Andrzej Zarzecki.

- Biorąc pod uwagę liczbę kredytów złotowych opartych o WIBOR, bez wątpienia należy spodziewać się powództw w tym zakresie - dodaje Michał Chmielowski. - Na tę chwilę trudno jednak jednoznacznie ocenić szanse powodzenia takich spraw. Nie mamy jeszcze żadnego orzecznictwa polskiego ani orzecznictwa Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej w tych kwestiach. Przekładając to na kanwę spraw frankowych, trzeba zwrócić uwagę, że polskiemu wymiarowi sprawiedliwości zajęło ładnych parę lat, zanim zaczął udzielać należytej ochrony kredytobiorcom. Obawiamy się, że sytuacja może wyglądać podobnie, jeśli chodzi o kredyty złotowe oparte o WIBOR. Machina wymiaru sprawiedliwości musi jakiś czas zajmować się tą kwestią, aż zostanie wypracowane jednoznaczne stanowisko.

Skokowy wzrost stawek WIBOR - przewyższający nawet wzrost stóp procentowych - przekłada się na znacznie wyższy koszt obsługi kredytów. To spędza sen z powiek dużej części kredytobiorców. Sektor bankowy jak na razie uspokaja, że nie ma oznak „psucia się” portfela kredytów hipotecznych. Potwierdza to też lutowy odczyt Indeksu Jakości portfela kredytów mieszkaniowych BIK, który wyniósł 0,57 proc. (w innych produktach kredytowych jest on znacznie wyższy), a na przestrzeni poprzedzających 12 miesięcy wzrósł tylko nieznacznie (o 0,03 p.p.).

- Dla niektórych rzeczywiście rata kredytu może być niedługo niespłacalna. Uważam, że tu rzeczywiście powinna być jakaś pomoc ustawodawcy w tym zakresie - mówi Andrzej Zarzecki.

Temat pomocy kredytobiorcom - tym razem zadłużonych w polskich złotych - coraz wyraźniej przebija się w debacie publicznej. W ubiegłym tygodniu media informowały, że rząd pracuje nad pakietem pomocowym, który miałby obejmować m.in. poluzowanie pomocy dostępnej w ramach Funduszu Wsparcia Kredytobiorców. Dziś uzyskanie z niego pomocy jest bowiem obwarowane wieloma warunkami, które spełniają nieliczni (np. statusem osoby bezrobotnej). Coraz częściej mówi się także o zamrożeniu stawek WIBOR. Propozycję takiego rozwiązania wysunęli w ubiegłym tygodniu posłowie Lewicy, którzy opowiadają się za powrotem do poziomu z 1 grudnia 2019 roku dla tych osób, które spłacają kredyt na pierwsze mieszkanie.

Źródło:
Tematy
MINI pełne przygód.

MINI pełne przygód.

Komentarze (42)

dodaj komentarz
lukaszslask
i jaka banksterka????bank to jest podmiot gospodarczy jak kazdy inny!!!
ma na siebie zarabiac i przynosic zyski,oplacac czynsze,kampanie reklamowe,pozyskiwac nowych klientow,wyplacac wynagrodzenie i przynosci dochody akcjonariuszom....
na warzywniaku ktos te ma sprzedawac warzywai owoce ze strata??bo chemy nizszych cen???
jedyni
i jaka banksterka????bank to jest podmiot gospodarczy jak kazdy inny!!!
ma na siebie zarabiac i przynosic zyski,oplacac czynsze,kampanie reklamowe,pozyskiwac nowych klientow,wyplacac wynagrodzenie i przynosci dochody akcjonariuszom....
na warzywniaku ktos te ma sprzedawac warzywai owoce ze strata??bo chemy nizszych cen???
jedyni na ta chwile oszukiwani przez banki to sa wlasciciele depozytow,bo przy tych stopach powinni miec wysze oprocentowanie depozytow,ale np get juz ma lokate na 3,5 rocznie,a wibor zacznie dopiero dostawac wyzszy za 3 lub 6 miesiecy....wiec patrzcie racjonalnie.....
i niech juz sie kazdy nastawi,ze srednio stopy przez 30 lat powinny wynosic 5%,bo nikt nie bedzie do bankow zanosil pieniedzy na 0%,bo lepsze juz sa 5% dyw od akcji
lukaszslask
a Prawnicy to juz robia przepisy pod siebie....
albo cos zle zapisza w umowach bankowych,zeby potem je podwazac,albo pojda do Sadu z Klientem i sie okaze,ze jednak Klient mial swiadomosc tego co podpisal i przegra z bankiem,ale to juz ich nie interesuje,bo sprawa dwa lata sie ciagla i 10-20 tys skasowane......
lukaszslask
wystarczy,ze zrobimy 100 zl na lokacie rowna sie 100 zl na kredycie,a nie tj teraz,ze ktos przyniesie 35 tys,a bank robi z tego 1 mln kredytu na np kawalek blachy z gwiazda na masce....
wtedy sie gospodarka szybko unormuje.....
i niech narazie kredyciarze nie narzekaja,bo stopy sa i tak ponizej inflacji....
wprowadzmy KLIBOR
wystarczy,ze zrobimy 100 zl na lokacie rowna sie 100 zl na kredycie,a nie tj teraz,ze ktos przyniesie 35 tys,a bank robi z tego 1 mln kredytu na np kawalek blachy z gwiazda na masce....
wtedy sie gospodarka szybko unormuje.....
i niech narazie kredyciarze nie narzekaja,bo stopy sa i tak ponizej inflacji....
wprowadzmy KLIBOR zamiast wiboru, czyli za ile Klient banku chce pozyczyc pieniadze,czyli wlasnie inflacja plus jakis procencik dla siebie skoro wczesniej od tych oszczednosci zaplacilo sie cit dyw pit zus......
stopy nigdy nie powinny byc na zero,minimalne przy zerowej inflacji powinny byc 3%,zeby ktos kto te pieniadze odlozyl mial przynajmniej drugie tyle na emeryture....
jacek-19
To nie WIBOR jest winny, ale "golodupcy" ktorych nie bylo stac na kupno mieszkania. Kredyty sa tylko dla ludzi co maja pieniadze, bo kredyty trzeba splacac. Masz na splate raty pieniadze i to przez 25 - 30 lat dostajesz kredyt. Nie masz nie ma kredytu. A ilez to roznego rodzaju doradcow i firm (nie bankowych) za "drobna" To nie WIBOR jest winny, ale "golodupcy" ktorych nie bylo stac na kupno mieszkania. Kredyty sa tylko dla ludzi co maja pieniadze, bo kredyty trzeba splacac. Masz na splate raty pieniadze i to przez 25 - 30 lat dostajesz kredyt. Nie masz nie ma kredytu. A ilez to roznego rodzaju doradcow i firm (nie bankowych) za "drobna" oplata doradzaly jak poprawic swoja zdolnosc kredytowa. I teraz wychodza wszystkie te triki poprawiajace zdolnosc kredytowa.
antek10
bo im sie marzy kupić mieszkanie za kredyt na 30 lat i spłacic to za miesieczną pensję.
burczymuchas
Kancelarie zwietrzyły interes... Szkoda, że nikt nie skamlał o WIBOR, kiedy ten w ślad za stopami procentowymi spadł do absurdalnych poziomów 0,21%. Prawnicy ogólnie są grupą, która o ile potrafi wyczytywać niestworzone rzeczy w dokumentach i aktach prawnych, o tyle najzwyczajniej w świecie nie potrafi liczyć. Znam wielu absolwentów Kancelarie zwietrzyły interes... Szkoda, że nikt nie skamlał o WIBOR, kiedy ten w ślad za stopami procentowymi spadł do absurdalnych poziomów 0,21%. Prawnicy ogólnie są grupą, która o ile potrafi wyczytywać niestworzone rzeczy w dokumentach i aktach prawnych, o tyle najzwyczajniej w świecie nie potrafi liczyć. Znam wielu absolwentów prawa, radców prawnych. Dla nich dodawanie ułamków zwykłych to czarna magia. I tacy ludzie będą wypowiadać się na temat sposobu wyliczania oprocentowania kredytów? Give me a break...
chenoch
Sprawa w gruncie rzeczy może być przegrana. Inflacja teoretyczna czyli bez podstawowych czynników cenotwórczych w budownictwie to 11%, faktyczna ok 30%, więc 4,7% to wręcz dotowanie kredytów.
tomkooo
Przy założeniu że twoja pensja też rośnie
rekin1986
Pisałem w lipcu zeszłego roku , że czekam aż walnie to wszystko z wielkim hukiem to byłem wyzywany od gołodupca i peroniarza oraz foliarza i na czyje wyszło

Stopy z miesiąca na miesiąc w górę zdolność na łeb na szyję w dół a noty odstekowe z miesiąca na miesiąc coraz wyższe i na koniec podwyżek się nie zanosi jak inflacja
Pisałem w lipcu zeszłego roku , że czekam aż walnie to wszystko z wielkim hukiem to byłem wyzywany od gołodupca i peroniarza oraz foliarza i na czyje wyszło

Stopy z miesiąca na miesiąc w górę zdolność na łeb na szyję w dół a noty odstekowe z miesiąca na miesiąc coraz wyższe i na koniec podwyżek się nie zanosi jak inflacja zrobiła się już dwucyfrowa .

Wcale mnie nie zdziwi jak w lipcu lub najdalej w sierpniu zobaczymy wibor na 6 procent albo i nawet na 7 do tego marża 2pp plus ubezpieczenia RRSO 10 procent z tendencją wzrostową

Więc ten kto się wpakował na samej górce przy Wibor 0,5 i niżej to teraz będzie miał notę odsetkową kapitał x 2 do spłaty . Całkowity koszt kredytu przekroczy mu wartość nieruchomości z dnia zakupu

Nasi rządzący też nie są bez winy wystarczyło zrobić jeden prosty zapis nie dostaniesz kredytu wyższego niż 42 ostatnie wypłaty jako singiel i 84 para a tak mamy 100 wypłat singiel i 200 para plus wkłady własne i nieruchomości po 125-250 wypłat gdzie normalnego człowieka niezarabiającego kokosów nie stać na własne 4 kąty

Ceny materiałów budowlanych kosmos więc wpływy z VAT idą na rekord do tego PIT od wypłat robotników plus CIT deweloperów i składów budowlanych i obniżony VAT na żywność czy energię rekompensuje się wpływami z budowlanki bo każdy ucieka z kasą bo nie każdy ma pojęcie o GPW by siedzieć w papierach wartościowych

Powiązane: Mieszkanie na kredyt

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki