REKLAMA
ZOOM NA SPÓŁKI

ANALIZASzansa na więcej produktów zbrojeniowych "Made in Poland"

Michał Niewiadomski2025-09-09 06:00analityk Bankier.pl
publikacja
2025-09-09 06:00

XXXIII edycja Międzynarodowego Salonu Przemysłu Obronnego w Kielcach przyciągnęła 700 wystawców z całego świata. Duże narodowe stoiska przygotowały tradycyjnie Stany Zjednoczone czy Korea Południowa, bogatą ofertę zaprezentowały Kraje Nadbałtyckie, a także Ukraina. Polskie firmy pokazały bardzo zróżnicowane produkty i usługi.  

Szansa na więcej produktów zbrojeniowych "Made in Poland"
Szansa na więcej produktów zbrojeniowych "Made in Poland"
fot. Jacek Szydlowski / / FORUM

Obawa o rozlanie się konfliktu z Ukrainy na Kraje Bałtyckie oraz Polskę pociągnęła za sobą zmiany planów ewentualności owych NATO, a także spowodowała zwiększenie budżetów obronnych w państwach wschodniej flanki Sojuszu. Polska wydaje rekordowe środki na cele związane z obronnością i w tym roku sięgną one 137 mld złotych co stanowi 3,79 proc. PKB. Jest to co prawda mniej niż początkowo zakładano, ale w skali wydatków naszego całego budżetu są to cały czas olbrzymie pieniądze. Musimy rozbudowywać nowe rodzaje wojsk, zarówno dronowe jak i cybernetyczne, kupować nowe czołgi, samoloty, śmigłowce, systemy rakietowe, radary, a także szkolić się na nowym sprzęcie. Potrzebujemy też w trybie pilnym rozbudować moce produkcyjne amunicji, zarówno tej najbardziej potrzebnej, czyli 155 mm dla artylerii, jak i mniejszych kalibrów do czołgów, działek, karabinów i pistoletów.  

Donald Tusk, odwiedzając tegoroczne targi w Kielcach zapowiedział, że "Polska nie będzie już dłużej wielką skarbonką dla firm zagranicznych". Premier RP stwierdził, że "zaczynamy być liderem w technologii i myśli technicznej w najbardziej zaawansowanych systemach". To ważna deklaracja z kilku powodów.

Po pierwsze, przedstawiciele firm z polskiego sektora obronnego przyznają podczas nieoficjalnych rozmów, że mimo deklarowanego gigantycznego budżetu na zbrojenia, nie widać tego w zamówieniach dla polskich firm. Słyszymy w ostatnich latach o gigantycznych kontraktach na zakupy czołgów z Korei Południowej, samolotów F-35 i śmigłowców Apache ze Stanów Zjednoczonych, które oczywiście są potrzebne, ale niestety kontrakty te nie pociągają za sobą programów offsetowych takie, jakie były zrealizowane gdy kupowaliśmy 48 samolotów F-16 i rozbudowaliśmy wówczas m.in. rafinerię w Gdańsku.

Po drugie, niezależność technologiczna staje się wartością nie do przecenienia. Alianse zbrojeniowe nie tylko w skali światowej, ale nawet w skali Sojuszu mogą mieć różne koleje losu, dlatego postawienie na rozwój rodzimego rynku zapewnia nam bezpieczeństwo dostaw.

Po trzecie wreszcie, położenie nacisku na rozwój polskiego przemysłu może pobudzić innowacyjność w tym obszarze. Pieniądze na rozwój spółek  defencetech są zarówno w UE jak i NATO, ale również swoje środki na ten cel posiada BGK. Warto by ten kryzysowy moment przekuć na szansę dla rozwoju polskich firm zbrojeniowych. Nie wszystko musimy kupować na zewnątrz, warto rozwijać technologie przyszłości.  

Salon w Kielcach pokazuje, że nie brakuje nam firm wchodzących na wyższe poziomy rozwoju oferujące nie tylko proste urządzenia, ale i zaawansowane rozwiązania oparte na sztucznej inteligencji. Prawdą jest też to, że z oczywistych względów na MSPO widzimy tylko część produktów i usług, które oferują obecnie firmy.

Zbrojeniowe wydarzenie w Kielcach od lat przyciąga nie tylko wielu wystawców, ale i rzesze zwiedzających. Salon stał się miejscem, gdzie prezentuje się coraz więcej firm produkujących nie tylko uzbrojenie czy amunicję, ale również różnego rodzaju osprzęt od butów przez śpiwory i kurtki, po plecaki, lornetki i noktowizory. Nowością tegorocznej edycji były oferty różnego rodzaju schronów dla obywateli, zarówno dla kilku jak i kilkudziesięciu osób.

Źródło:
Michał Niewiadomski
Michał Niewiadomski
analityk Bankier.pl

Pracę zawodową rozpoczął w 1995 r. w Radiu Mazowsze jako reporter i prowadzący audycję ekologiczną Eko-Echo, później pracował w Rozgłośni Harcerskiej - RH Kontakt, a następnie Radiostacji. Był szefem serwisów Informacyjnych w Polskim Radiu BIS, a także w Pierwszym Programie Polskiego Radia. Pracował w TVN CNBC i "Rzeczpospolitej", kierował serwisem energia.rp.pl. Jest absolwentem Uniwersytetu Warszawskiego, Szkoły Głównej Handlowej i Politechniki Warszawskiej.

Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (3)

dodaj komentarz
dasbot
Kolejny artykuł na zamówienie określonego lobby. Wbijcie sobie do głowy towarzysze, że przegraliśmy wyścig zbrojeń. Jesteśmy o jedno pokolenie z tyłu za światem. My szeroko rozumiani sojusznicy. Nasz tzw. system wartości jest nieatrakcyjny dla nikogo. Nie mamy nic, co inni by chcieli. W tyle mają nas, naszą cywilizację i jej rzekomą Kolejny artykuł na zamówienie określonego lobby. Wbijcie sobie do głowy towarzysze, że przegraliśmy wyścig zbrojeń. Jesteśmy o jedno pokolenie z tyłu za światem. My szeroko rozumiani sojusznicy. Nasz tzw. system wartości jest nieatrakcyjny dla nikogo. Nie mamy nic, co inni by chcieli. W tyle mają nas, naszą cywilizację i jej rzekomą supremację nad innymi. Martwmy się lepiej ryzykiem rozpadu UE, potrzebą jej głębokiej reformy, a przede wszystkim przywróceniem jej konkurencyjności "na wczoraj". Programy w stylu "armaty zamiast masła" historia już zna. Każdy podżegacz wojenny powinien być piętnowany bez wyjątku. I to bardzo delikatnie napisane. Wyświechtane frazesy typu "chcesz pokoju szykuj się do wojny" możecie sobie między bajki włożyć. Strzelanka na UA pokazuje nasze miejsce w szeregu. Ostatnio ośmieszyli już najbardziej strzeżoną strefę, kiedy Iskander pomanewrował sobie i walnął w budynek rządowy w Kijowie, a kolejny leciał w najlepsze do kolejnego celu "śmiejąc się z patriotycznych baterii" i innych PR-owych wynalazków. Gospodarka głupcy! Produkcja, ale nie broni i amunicji, bo nie potrafimy i potrafić nie będziemy, tylko dóbr trwałych codziennego użytku, wysokoprzetworzonych, zaawansowanych technologicznie, w tym na eksport, aby zarabiać i mnożyć bogactwo narodu. Mamy własny samochód? Samolot? Rakietę? Satelitę? Nie, mamy PR stunt. Jesteśmy w tym mistrzami. System jest zafałszowany do spodu. System oparty na długu, który bankrutuje na naszych oczach. Widocznie "emerena" zaczyna pasożytować coraz mocniej w wyszczepionych preparatami w fazie testów organizmach coraz większej liczby żywicieli, skoro każdego dnia militarystyczne podżeganie do wojny wygrywa nad zdrowym rozsądkiem.......Clown world.
ale-ale
Na Miłość Boską! Trzymajcie Rudego z dala o spraw obronności bezpieczeństwa RP!!! To słup -niemiecki gubernator! Patrzcie ilu już zginęło generałów, dwóch prezydentów!!!
lebero654
Zakupy F-35 i Apache bez offsetu? 2 mld USD za serwis F-16. Coś drogo ta "pomoc" amerykańska wychodzi. Ale cały czas jesteśmy państwem suwerennym. Czy aby na pewno? Dla firm polskich zostanie pieniędzy na produkcję mundurów i skarpetek.

Powiązane: Wydatki na zbrojenia

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki