REKLAMA
WEBINAR

Stałe stopy, koniec wakacji kredytowych. Lista zmian dla klientów banków 2021

Michał Kisiel2020-12-16 06:00analityk Bankier.pl
publikacja
2020-12-16 06:00

Kredyty hipoteczne ze stałym oprocentowaniem, nowe zasady ochrony mikroprzedsiębiorców, więcej informacji przy zagranicznych zakupach – to niektóre ze zmian czekających klientów w nadchodzącym roku. Poza planowanymi nowościami w regulacjach pojawi się zapewne kilka niespodzianek.

Stałe stopy, koniec wakacji kredytowych. Lista zmian dla klientów banków 2021
Stałe stopy, koniec wakacji kredytowych. Lista zmian dla klientów banków 2021
fot. Mark Arron Smith / / Pexels

Od kilku lat na łamach Bankier.pl podsumowujemy zbliżające się zmiany w regulacjach prawnych, ważne z punktu widzenia klientów banków. Rok 2020 zapowiadał się pod tym względem na mało obficie. Globalna pandemia miała jednak poważne skutki także dla sektora finansowego.

Zawirowania spowodowane koronawirusem przesunęły terminy niektórych planowanych zmian (np. wynikających z rekomendacji KNF) i odpowiadały za wiele nowych rozwiązań prawnych. Przykładem mogą być moratoria kredytowe. Jeszcze rok temu „wakacje kredytowe” kojarzyły się z rzadko wykorzystywaną dodatkową opcją zaszytą w cennikach kredytodawców. Po zamrożeniu gospodarki z zawieszenia spłat kredytów skorzystał ponad milion osób.

Niepewność spowodowana niecodziennymi zdarzeniami nie zniknęła. Wybrane przez nas najważniejsze z zapowiadanych regulacji traktujmy zatem jako niepełną listę, w której nie brakuje znaków zapytania. Ustawodawca potrafi zaskoczyć, co dobrze ilustruje przykład obniżenia limitu kosztów pozaodsetkowych kredytów konsumenckich. W grudniu zdecydowano się niespodziewanie na wydłużenie terminu obowiązywania niższych granic opłat i prowizji do końca 2021 r., co gwałtownie oprotestowali pozabankowi pożyczkodawcy.

Bezpieczniejsze płacenie w sieci

Najpóźniej 1 stycznia 2021 r. dostawcy usług płatniczych i akceptujący płatności w sieci muszą być gotowi do stosowania tzw. silnego uwierzytelnienia w transakcjach e-commerce. Polega ono np. na konieczności potwierdzania jednorazowym hasłem SMS lub autoryzacją mobilną operacji. Ostrzejsze wymagania dotyczą całej UE, chociaż podmioty z Wielkiej Brytanii zdołały wynegocjować z tamtejszym nadzorem wydłużenie terminu do 14 września 2021 r.

Zmiany wynikają z regulacji PSD2, która odpowiadała m.in. za wprowadzenie dodatkowych zabezpieczeń w logowaniu do serwisów bankowości internetowej, które polscy klienci banków poznali jesienią zeszłego roku. Tym razem zmiany nie będą tak odczuwalne – odpowiednie procedury stosowane są w wielu przypadkach na polskim rynku od dłuższego czasu. Unijna dyrektywa przewiduje możliwość uproszczenia transakcji, m.in. przy płatnościach niskokwotowych oraz gdy dostawca usług udowodni, że odnotowuje niskie wskaźniki operacji oszukańczych. Istnieje zatem ścieżka, która pozwoli zachować opcję zakupów jednym kliknięciem.

Przedsiębiorca jak konsument, także w banku

1 stycznia 2021 r. w polskim prawie pojawi się pojęcie „przedsiębiorcy na prawach konsumenta”. Termin zmian przesunięto z powodu pandemii, a nowość będzie szczególnie istotna dla mikroprzedsiębiorców zawierających, jako firmy, umowy z instytucjami finansowymi o „niezawodowym” charakterze. W takich przypadkach klientów będą obowiązywać zasady ochrony podobne jak konsumentów.

Rzecznik Finansowy już zapowiedział, że będzie z uwagą śledzić postępowanie instytucji finansowych. Spodziewa się bowiem, że wymóg niepowiązania umowy z działalnością zawodową będzie traktowany niejednolicie. Dla rzeszy klientów banków oznacza to perspektywę wzmocnienia pozycji w ewentualnych sporach.

Nowa baza informacji o rachunkach

W pierwszym kwartale 2021 r. rząd zaplanował przyjęcie ustawy, która przewiduje stworzenie Systemu Informacji Finansowej. Pomysł nie jest nowy (odpowiedni projekt przedstawiono już w 2016 r. jako Centralną Bazę Rachunków) i ma na celu ułatwienie wymiany danych o otwartych i zamkniętych rachunkach w instytucjach finansowych. W ten sposób polskie prawo dopasowane zostanie do wymagań kolejnej wersji dyrektywy o zapobieganiu praniu pieniędzy (AML V).

Projekt nie dotyka bezpośrednio klientów banków, ale może oznaczać zmiany w niektórych procedurach obsługi. Musimy liczyć się także z tym, że nasze dane znajdą się w kolejnym rejestrze, do którego dostęp otrzyma m.in. policja, sądy i CBA.

Niższy limit transakcji w punktach kasowych

Dokładny termin kolejnej zmiany w prawie również nie jest jeszcze znany, przypadnie zapewne na pierwszą połowę 2021 r. Nowelizacja czeka ustawę o usługach płatniczych. Planuje się ograniczenie kwoty pojedynczej transakcji (lub serii transakcji z tego samego tytułu) realizowanej przez biuro usług płatniczych do równowartości 2,5 tys. euro. Na podstawie takiego zezwolenia działają zwykle agencje opłat i tzw. okienka kasowe, popularne zwłaszcza wśród opłacających rachunki gotówką.

W założeniach projektu ustawy założono także uproszczenie zasad nadzoru nad biurami i kilka nowych przepisów dotykających tzw. małe instytucje płatnicze.

Więcej informacji przy zagranicznych płatnościach

Na kwiecień 2021 r. przypada trzeci etap zmian w unijnym prawie dotyczącym transakcji transgranicznych. Przypomnijmy, że w ich ramach ujednolicono już stawki pobierane za przelewy europejskie i krajowe oraz opłaty za wypłaty z bankomatów. Dalsze kroki mają służyć poprawieniu przejrzystości kosztów wymiany walut.

Ilekroć zapłacimy za granicą kartą, bank powinien przesłać nam (np. przez wiadomość push z aplikacji m-bankowości, e-mail lub sms) informację o wysokości marży w transakcji przeliczenia waluty. Dotyczyć to będzie „unijnych” zakupów w punktach sprzedaży lub wypłat w bankomatach.

Chociaż odbędzie się to już po pierwszej transakcji, to przynajmniej mieć będziemy pod ręką odpowiednie dane. Niezależnie od powiadomień „na żywo” otrzymamy taką informację również „raz w miesiącu, w którym dostawca usług płatniczych płatnika otrzymał od płatnika zlecenie płatnicze denominowane w tej samej walucie”. Z tego rodzaju alertów będzie można zrezygnować, a klienci nie zaliczani do konsumentów (np. posiadacze kont firmowych) mogą uzgodnić z bankiem, że ten fragment regulacji nie będzie ich dotyczył.

Likwidacja Rzecznika Finansowego

Nie zostały jeszcze ostatecznie rozstrzygnięte losy projektu ustawy zmieniającej kształt systemu instytucjonalnej ochrony konsumentów. Przewiduje on likwidację urzędu Rzecznika Finansowego i przyznanie jego kompetencji Urzędowi Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Postępowania z zakresu pozasądowego rozpatrywania sporów prowadzić miałby Koordynator do spraw pozasądowego rozwiązywania sporów między klientem a podmiotem rynku finansowego działający przy Prezesie Urzędu.

Budzący kontrowersje projekt w założeniu ma zwiększyć skuteczność ochrony interesów klientów podmiotów rynku finansowego. UOKiK zyska nowe kompetencje, w tym możliwość podejmowania interwencji w sprawach indywidualnych, wynikających ze składania reklamacji.

Stałe oprocentowanie w hipotekach

Z końcem 2020 r. miała wejść w życie uchwalona rok wcześniej nowelizacja Rekomendacji S. Na wniosek sektora bankowego i ze względu na pandemię COVID-19, Komisja Nadzoru Finansowego przesunęła termin dostosowania do wymogów rekomendacji dla banków komercyjnych i oddziałów instytucji kredytowych do końca czerwca 2021 r. W przypadku banków spółdzielczych upływa on 31 grudnia 2022 r.

Banki będą musiały zaoferować kredyty hipoteczne ze stałą stopą procentową lub okresowo stałą stopą procentową. Bardzo prawdopodobne jest, że na „pierwszy ogień” pójdą produkty drugiego typu, już obecne w ofertach czterech instytucji i cieszące się rosnącym zainteresowaniem klientów. Minimalny okres obowiązywania stałej stopy procentowej został przewidziany na 5 lat. Dotychczasowi klienci będą mogli również zmieniać formułę oprocentowania swoich kredytów.

Rekomendacja zakłada, że kredytodawcy będą mogli także wprowadzić do cenników kredyty typu „klucz za dług”, gdzie bank w razie konieczności będzie przejmował nieruchomość w zamian za zwolnienie dłużnika ze zobowiązania.

Koniec „pandemicznych” wakacji kredytowych

W pierwszej połowie 2020 r., po pierwszej fali epidemii, wprowadzono pakiet nadzwyczajnych ustaw zawierających zmiany istotne także dla klientów banków. Do najważniejszych z nich zaliczają się z pewnością ustawowe wakacje kredytowe. Pozwalają one osobom, które utraciły główne źródło utrzymania zawiesić czasowo spłatę zobowiązań. Opcja ta nadal dostępna jest dla kredytobiorców, a grono korzystających z odroczenia dynamicznie rośnie.

Trudno obecnie przewidzieć, kiedy pandemia stanie się przeszłością. Jeśli zagrożenie minie w ciągu najbliższych miesięcy, nadzwyczajne rozwiązania prawne również czekać będzie rychły koniec. Dla kredytobiorców mających kłopoty z regulowaniem zobowiązań będzie to oznaczać zamknięcie ścieżki pozwalającej zyskać czas na uporządkowanie finansów.

Nowe sposoby oszczędzania na emeryturę

W drugiej połowie 2021 r. wejdą w życie prawdopodobnie przepisy wprowadzające ogólnoeuropejskie indywidualne produkty emerytalne (OIPE). Będą one umożliwiały samodzielne tworzenie długoterminowych rezerw, inwestowanie ich poza granicami Polski i przenoszenie pomiędzy państwami Unii. Do oszczędzania ma zachęcać zwolnienie z podatku dochodowego od osób fizycznych.

Propozycja może zainteresować zarówno pracujących w Polsce, jak i osoby, które w poszukiwaniu zatrudnienia wybierają się za granicę. Nie jest wykluczone, że nowe produkty pojawią się nie tylko w ofercie banków i ubezpieczycieli, ale także robo-doradców inwestycyjnych i innych nowych fintechowych graczy.

Frankowa niewiadoma

„Na razie nic nie wskazuje na to, żeby idea odrodziła się w politycznych kręgach po orzeczeniu TSUE, ale niewykluczone, że narastająca fala pozwów w sądach zachęci którąś z sił do zaproponowania nowych regulacji” – tak pisaliśmy pod koniec 2019 r. o perspektywach ustawowego rozwiązania kwestii kredytów „frankowych”. Lawina spraw stała się faktem, a bilans rozstrzygnięć w sądach skłonił banki do nerwowych ruchów. KNF proponuje kredytodawcom, by szukali porozumienia na zasadach przypominających jedną z ustawowych propozycji sprzed lat.

Sytuacja w ciągu roku zmieniła się diametralnie. Nie ma jednak nadal sygnałów, by problem miał doczekać się ustawowej regulacji. Sugestie nadzorców ograniczają się do miękkich rekomendacji, a banki w różnym stopniu odczuwają skutki szturmu kredytobiorców, co nie ułatwi wypracowania jednolitego podejścia. „Frankowy” galimatias to zatem wciąż wielka niewiadoma – 2021 rok może nas pod tym względem zaskoczyć.

Źródło:
Michał Kisiel
Michał Kisiel
analityk Bankier.pl

Specjalizuje się w zagadnieniach związanych z psychologią finansów, analizuje, jak płacą i zadłużają się Polacy. Doktor nauk ekonomicznych, zwolennik idei społeczeństwa bez gotówki. Pomysłodawca finansowego eksperymentu "2 tygodnie bez portfela", w ramach którego banknoty i karty płatnicze zamienił na smartfona.

Tematy
Zależy Ci na bezpieczeństwie systemów IT? Sprawdź ofertę Plus Data Center!

Zależy Ci na bezpieczeństwie systemów IT? Sprawdź ofertę Plus Data Center!

Komentarze (19)

dodaj komentarz
bankster-kreator
To jest bardzo ważna informacja dla mnie, coraz więcej kredytów że stałym oprocentowaniem , to oznacza że stopy procentowe będą przez bardzo długi czas zerowe a nawet ujemne. Dlatego banki przestawiają się na kredyty ze stałą stopą procentową.
demeryt_69
Do tej pory nie było to możliwe, tak jak w każdej republice bananowej. Jedynie przypadek spowodował, że stopy się ustabilizowały.
shadow_xx
Dokładnie tak. Z powodu kataru stopy zostały obniżone, żeby kredytobiorcy mieli lżej ze spłatą kredytów, jednak banki na tym straciły. Chciały zrekompensować straty podnosząc marże, jednak to nie przyniosło oczekiwanej poprawy sytuacji. Teraz chcą się chornić przed kolejnymi stratami wprowadzając stałe stopy. Nawet jak NBP wprowadzi Dokładnie tak. Z powodu kataru stopy zostały obniżone, żeby kredytobiorcy mieli lżej ze spłatą kredytów, jednak banki na tym straciły. Chciały zrekompensować straty podnosząc marże, jednak to nie przyniosło oczekiwanej poprawy sytuacji. Teraz chcą się chornić przed kolejnymi stratami wprowadzając stałe stopy. Nawet jak NBP wprowadzi stopy ujemne to raty kredytów już nie będą spadać, a może nawet się okazać, że od lokat będzie pobierana prowizja np. od zgromadzonego kapitału.
marynapilecka
Tą decyzje nie podjęły banki...lecz rząd wymusił na bankach zmianą przepisów i przymusem...

Jakoś jak była dobrowolność w 2020 to tylko 3 banki w to wchodziły.
zzibi2
Widać że nie znacie tematu - jak bank chce stałą stopę lub zmienią to zawiera transakcje pochodną np IRS. Wprowadzenie stopy stałej wymusza ustawa - ale mało kogo to zainteresuje bo koszt ryzyka przeniesiony jest na klienta i ta na stałą jest na tyle wyższa że mało kto się interesuje kredytem na stałą stopę.
Bank bardzie woli
Widać że nie znacie tematu - jak bank chce stałą stopę lub zmienią to zawiera transakcje pochodną np IRS. Wprowadzenie stopy stałej wymusza ustawa - ale mało kogo to zainteresuje bo koszt ryzyka przeniesiony jest na klienta i ta na stałą jest na tyle wyższa że mało kto się interesuje kredytem na stałą stopę.
Bank bardzie woli na zmienną bo nie musi eliminować ryzyka stopy procentowej zawierając transakcje IRS (a musi je eliminować). Stopa stała pewnie max 5 lat - bo tyle mają najdłuższe dostępne IRS w PLN. Czyli jeśli bank pożyczy na stopę stałą to zawiera IRS aby mieć zmienną płacąc za to odpowiednią cenę
inwestor66
Wielu moze sie bedzie oplacalo isc na kompromis, i za porozumieniem stron sie dogasac z bankiem.
Nieruchomosc moze byc warta 2x tyle co kilkanascie lat temu,
jak ktos ma kredyt 2x wartosc po cenie zakupu, a nie wpadl na to zeby mieszkanie sprzedac 2x drozej niz kupil i splacic kredyt, to moze wielu sie dogada z bankiem, oddaje
Wielu moze sie bedzie oplacalo isc na kompromis, i za porozumieniem stron sie dogasac z bankiem.
Nieruchomosc moze byc warta 2x tyle co kilkanascie lat temu,
jak ktos ma kredyt 2x wartosc po cenie zakupu, a nie wpadl na to zeby mieszkanie sprzedac 2x drozej niz kupil i splacic kredyt, to moze wielu sie dogada z bankiem, oddaje klucze z kretytem a bank niech to sam sprzeda na rynku potem. i wszyscy sa zadowoleni. ustawa nie dziala wstecz co nie znaczy ze za porozumieniem stron tego nie da sie zrobic, bo sie da. Wiele bankow chetnie by sie pozbylo frankow z bilansu, nawet jak by mieli wyjsc na zero. Wielu klientow by sie pozbylo kredytu.
zzibi2
ty myślisz że klienci naprawdę chcą się dogadać? oni chcą zjeść jabłko i mieć jabłko
bartosz_chf
Ale żadnych newsów na temat wsadzania to więzień prezesów (zarządów) banków, którzy wprowadzili do obrotu nieuczciwe kredyty tzw. frankowe, które nadal wykonywane są wbrew prawu? No szkoda. W tym kraju ciagle łamie się prawo, nawet w świetle jupiterów i nie ma bata aby winnych - oszustów ukarać, zakuć w kajdany, wrzucić do pierdla,Ale żadnych newsów na temat wsadzania to więzień prezesów (zarządów) banków, którzy wprowadzili do obrotu nieuczciwe kredyty tzw. frankowe, które nadal wykonywane są wbrew prawu? No szkoda. W tym kraju ciagle łamie się prawo, nawet w świetle jupiterów i nie ma bata aby winnych - oszustów ukarać, zakuć w kajdany, wrzucić do pierdla, aby gnili w kazamatach za swoją bezgraniczną chciwość.
wyrobnik
Państwo polskie jest słabe wobec silnych i opresyjne wobec słabych. Jak masz kasę na lobbying, tłum prawników, znajomości itp. nie ma absolutnie szans żebyś odpowiedział za cokolwiek.
artur_wu
już od bardzo dawna nie można dostać kredytu w walucie innej niż zarabiasz, więc co za brednie piszesz że dalej są wykonywane wbrew prawu?

Powiązane: Podsumowania 2020, prognozy 2021

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki