REKLAMA
QUIZ

Ponad 430 lekarzy zarabia więcej niż 100 tys. zł miesięcznie. Rząd chce to ukrócić

Katarzyna Wiązowska2025-11-18 06:00redaktor Bankier.pl
publikacja
2025-11-18 06:00

Na dziś zaplanowane jest posiedzenie Zespołu Trójstronnego ds. Ochrony Zdrowia, na którym mają rozpocząć się rozmowy dotyczące płac w tym sektorze. Ministerstwo Zdrowia chce m.in. wprowadzenia ograniczenia wynagrodzeń lekarzy do 48 tys. zł miesięcznie. Na to zdecydowanie nie chcą zgodzić się medycy.

Ponad 430 lekarzy zarabia więcej niż 100 tys. zł miesięcznie. Rząd chce to ukrócić
Ponad 430 lekarzy zarabia więcej niż 100 tys. zł miesięcznie. Rząd chce to ukrócić
fot. Bartosz rozalski / / Forum

W ostatnich tygodniach opinię publiczną wielokrotnie zadziwiały informacje o astronomicznych zarobkach lekarzy. Przykładem mogą być wynagrodzenia lekarzy z Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego im. Ludwika Perzyny w Kaliszu, gdzie czterech medyków otrzymywało za swoją pracę ponad 250 tys. zł brutto miesięcznie – podała kaliska Gazeta Wyborcza. To specjaliści neurochirurgii, kardiologii i ginekologii. Ich zarobki wynikają z połączenia umów o pracę, umów cywilnoprawnych oraz pełnionych dyżurów.

Jakie są najwyższe zarobki lekarzy?

Jednak dane zebrane z 90 proc. szpitali publicznych przez Agencję Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji wskazują, że ponad 430 lekarzy w Polsce zarabia między 100 a 300 tys. zł miesięcznie, a blisko 670 może liczyć na dochody między 80 a 100 tys. zł.  Najczęściej są to lekarze ze specjalizacją, pracujący na kontraktach. Natomiast mediana zarobków w tej grupie wynosi 24,6 tys. zł. Z kolei ci, którzy są zatrudnieni na podstawie umowy o pracę zarabiają średnio ok. 21,5 tys. zł, a maksymalna pensja wynosi tu 90 tys. zł.

Polscy medycy coraz bliżej zachodnich zarobków

Z kolei według raportu Federacji Przedsiębiorców Polskich, do którego dotarł "Dziennik Gazeta Prawna" wynagrodzenia medyków w Polsce są porównywalne do wynagrodzeń w bogatszych krajach Europy Zachodniej. W Wielkiej Brytanii specjaliści i starsi lekarze asystenci zarabiają w przeliczeniu na złotówki od 24,1 do 43,7 tys. zł, a specjaliści na najwyższym poziomie klinicznym od 44,8 do 59,4 tys. zł miesięcznie. W Norwegii lekarz specjalista otrzymuje minimum 38,6 tys. zł miesięcznie, a w Danii około 35,6 tys. zł.

Będzie ustawa kominowa dla lekarzy?

Pensje lekarzy postanowiło uregulować Ministerstwo Zdrowia, które chce, aby ich maksymalne pensje wynosiły 40 tys. zł, natomiast w przypadku specjalistów o szczególnych uprawnieniach - 48 tys. zł. Tak wyceniła je Agencja Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji, pełniąca rolę doradczą dla tego resortu.

– Propozycje zmian ustawy dotyczącej zasad ustalania najniższego wynagrodzenia zasadniczego pracowników podmiotów leczniczych są wynikiem postulatów różnych środowisk w tym związków zawodowych i organizacji pracodawców – poinformowali Bankier.pl przedstawiciele Biura Komunikacji Ministerstwa Zdrowia. – Celem dialogu prowadzonego w ramach Trójstronnego Zespołu do Spraw Ochrony Zdrowia jest wypracowanie rozwiązań, które równoważą potrzeby personelu medycznego i możliwości finansowe systemu, w tym zapewnienia stabilności finansowej podmiotów leczniczych.

Proponowane regulacje pozwolą uporządkować i doprecyzować zasady wynagrodzeń w ochronie zdrowia oraz zwiększyć ich przejrzystość – podano.

Limity wynagrodzeń dla lekarzy to limity świadczeń dla pacjentów?

Plany resortu dotyczące ograniczania wynagrodzeń nie podobają się medykom. Ich zdaniem planowane zmiany mogą odbić się na pacjentach, gdyż spowodują m.in. zmniejszenie dostępności lekarzy.

Jak twierdzi Grażyna Cebula-Kubat, przewodnicząca Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy, właśnie dziś na posiedzeniu Zespołu Trójstronnego przy Radzie Dialogu Społecznego w Ministerstwie Zdrowia zaczną się rozmowy na temat ustawy o minimalnym wynagrodzeniu pracowników w podmiotach leczniczych zatrudnionych na umowę o pracę oraz o ich wynagrodzeniach w ramach umów cywilno-prawnych.
Jako OZZL nie godzimy się na żadne limity dla lekarzy, bo to oznacza również limity udzielanych świadczeń dla pacjentów, a na to naszej zgody nie będzie – mówi Bankier.pl Grażyna Cebula-Kubat. – Na razie nie wiemy, jakie będą propozycje, bo nic nie mamy na piśmie. Na chwilę obecną pomijamy aspekty prawne i konstytucyjne tych propozycji.

Według przedstawicieli Ministerstwa Zdrowia trwa obecnie proces wypracowywania ostatecznych rozwiązań, a oficjalna data wejścia zaproponowanych zmian w życie będzie znana dopiero po jego zakończeniu.

Źródło:
Katarzyna Wiązowska
Katarzyna Wiązowska
redaktor Bankier.pl

Dziennikarka prasowa i internetowa. Z wykształcenia ekonomistka, PR-owiec i psycholog komunikacji medialnej. Bliskie jej są tematy dotyczące rynku pracy, przedsiębiorczości i kreatywności. Lubi rozmawiać z ludźmi, poznawać ich historie, również biznesowe. Z pasji – kinomanka.

Tematy
Wyjątkowa Wyprzedaż Forda. Hybrydowe SUVy już od 88 900 zł.
Wyjątkowa Wyprzedaż Forda. Hybrydowe SUVy już od 88 900 zł.

Komentarze (37)

dodaj komentarz
podpalaczka
Przecież 100tys to nie jest nie wiadomo ile.... Rozumiem 500tys ,milion rocznie ale 100?nie bądźmy śmieszni
inowakowska99
1.
Na początek zakaz łączenia zatrudnienia w sektorze publicznym oraz w sektorze prywatnym. Gabinet, (nie)opodatkowana gotówka, lokowanie na 'swoim" oddziale poza oficjalną kolejką NFZ ....
Czekaj.... Nie odpocznę na etacie po ciężkiej harówie w prywacie?
2.
Następnie zakaz badań klinicznych w państwowym szpitalu
1.
Na początek zakaz łączenia zatrudnienia w sektorze publicznym oraz w sektorze prywatnym. Gabinet, (nie)opodatkowana gotówka, lokowanie na 'swoim" oddziale poza oficjalną kolejką NFZ ....
Czekaj.... Nie odpocznę na etacie po ciężkiej harówie w prywacie?
2.
Następnie zakaz badań klinicznych w państwowym szpitalu w czasie pracy etatowej....
Oraz komercyjnych prelekcji dla firm.
Te rzeczy po pracy na ETACIE?
Czy się stoi czy się leży PENSJA za etat się należy!!!
3.
Płacą za pracę, a nie za obecność (często i gęsto spóźnioną) w pracy....
Wydajność, głupcze!
4.
Masa to kasa: szybko, tanio i....
5.
Myślą, mową, uczynkiem i....
...,ale nie mniej niż 500 złotych netto na godzinę.
warszawskiburak
Do znudzenia. Lekarze nie zarabiają pieniędzy. Dostają wynagrodzenie uznaniowe i proszę nie kłócić się że nie, bo przecież przyjmują prywatnie. Tak, przyjmują ale stawki są regulowane przez monopol i brak podaży usług- to jest stan patologii a nie normalności . Lekarze są w tej samej grupie co bibliotekarz który nie zarabia pieniędzy-Do znudzenia. Lekarze nie zarabiają pieniędzy. Dostają wynagrodzenie uznaniowe i proszę nie kłócić się że nie, bo przecież przyjmują prywatnie. Tak, przyjmują ale stawki są regulowane przez monopol i brak podaży usług- to jest stan patologii a nie normalności . Lekarze są w tej samej grupie co bibliotekarz który nie zarabia pieniędzy- dostaje wynagrodzenie. Policjant nie zrabia- dostaje wynagrodzenie. Gdyby mieli zarabiać pieniądze będąc bibliotekarzem albo policjantem na na wolnym rynku to wtedy dowiedzieli by się czy i w ogóle ktoś chce płacić za pracę którą oni wykonują w taki a nie inny sposób i ewentualnie ile jest warta. Dokładnie tak samo jest z lekarzami. Stawki ich wynagrodzenia nie są regulowane przez rynek bo taki nie istnieje. Nie my jako klienci uznajemy kogo wybierzemy, za jaką jakość usługi i po jakiej cenie bo takiej możliwości nie mamy. Panuje monopol i to przymusowy ponieważ jesteśmy ograbiani na zasadzie przymusu płacenia za coś czego nie możemy otrzymać- płacimy tzw składki. Lekarze zarabialiby tylko wtedy kiedy tak jak wszyscy musieliby policzyć swoje koszty, stać konkurencyjnymi ceną i jakością usług i podlegać normalnym zasadom tak jak wszyscy którzy ZARABIAJĄ. Oferowaliby swoje usługi i ja bym wybierał miejsce, człowieka i jakość. Nie mam takiej możliwości, Ty jej nie masz, my jej nie mamy a oni funkcjonują w świecie monopolu. Dopiero wtedy zaczęliby zarabiać i dowiedzieliby się ile warte są ich usługi, w sytuacji gdy kolega z naprzeciwka robi promocję o 20% żeby zawalczyć o klienta. Pozdrawiam.
samsza
AI: Dostępne dane z 2024 roku wskazują, że liczba lekarzy pracujących bezpośrednio z pacjentem wynosiła 141 193 osób, w tym 36 965 lekarzy dentystów. Są tacy co pracują wyłącznie w NFZ, w ministerstwie, to dodatkowa grupa...

Na ponad 141000 zaledwie 430 zarabia?, być może jest to przychód firmy, do dochodu to jeszcze pewna
AI: Dostępne dane z 2024 roku wskazują, że liczba lekarzy pracujących bezpośrednio z pacjentem wynosiła 141 193 osób, w tym 36 965 lekarzy dentystów. Są tacy co pracują wyłącznie w NFZ, w ministerstwie, to dodatkowa grupa...

Na ponad 141000 zaledwie 430 zarabia?, być może jest to przychód firmy, do dochodu to jeszcze pewna droga, a nikt właściwie nie wyjaśnia o co chodzi w tych wyjątkach, dlaczego?
remmah
Mediana na kontrakcie to 24,6 tys, a na umowie o pracę to 21,5 tys. Tymczasem "lekarze" nie chcą się zgodzić na limit 48 tys. Kogo reprezentują organizacje lekarskie?
men24a
Te 100 tys brutto to nie jest aż tak dużo, wszystko jest opodatkowane a taka
moja znajoma dentystka lekką rączką wyciąga 100 tys miesięcznie i większość płacone gotówką nie widzą fiskusa.

samsza
Nawet nie wiesz, że jest obowiązek każdego pacjenta, wszędzie, u każdego prywatnego też, dokumentację prowadzić online i o każdej wizycie fiskus wie.
inowakowska99 odpowiada samsza
A świstak zawija w sreberko?
tomasz666
Krzywonose rozwalają Polskę wzdłuż i wrzesz. Dopóki z nimi nie zrobimy porządku nic się na lepsze nie zapowiada.
samsza
Państwo dumne, że o zarobkach lekarzy rząd rozmawia wyłącznie z szefami dużych, tzw. reprezentatywnych (do wszystkiego się okazuje) central związków zawodowych.
To uczciwie i demokratyczne.
:)

Powiązane: Praca, płaca i kariera

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki