Ostatni tydzień stycznia nie przyniósł istotnych zmian cen przy dystrybutorach. Po ubiegłotygodniowych podwyżkach zarówno ceny detaliczne, jak i marże stacji paliw utrzymały się na wysokich poziomach.


4,78 zł za litr - tyle wyniosła w mijającym tygodniu średnia detaliczna cena benzyny bezołowiowej 95 w Polsce, według danych BM Reflex. To o grosz mniej niż tydzień temu oraz o 9 groszy na litrze drożej niż rok temu. Najtańsza benzyna - kosztująca przeciętnie ok. 4,70 zł – dostępna była w województwach świętokrzyskim, a także małopolskim, lubuskim i śląskim. Najdrożej tankowano w województwach kujawsko-pomorskim i mazowieckim, gdzie ceny kształtowały się na średnim poziomie 4,90 zł.
Litr oleju napędowego w skali kraju kosztował średnio 5,03 zł, czyli także o grosz mniej niż tydzień temu, ale za to aż o 44 grosze więcej niż rok temu. Najtańszego „diesla” tankowali kierowcy z województwa śląskiego i lubuskiego (średnio po 4,94 zł), a najdrożej z w mazowieckiego (po 5,12 zł/l).
O ile jednak bardzo wysokie ceny oleju napędowego wynikają z sytuacji na rynku hurtowym (na którym to paliwo jest po prostu drogie), o tyle w przypadku benzyny wciąż możemy mówić o ponadprzeciętnie wysokich marżach detalicznych.
Od połowy stycznia litr benzyny Pb95 w rafinerii Orlenu kosztuje ok. 4,33 zł. Tymczasem przeciętna cena detaliczna zbliża się do 4,80 zł, co implikuje ok. 46 groszy marży na każdym litrze tego paliwa. To aż o 20 groszy więcej od średniej z ostatnich 14 lat.
KK