REKLAMA
TYLKO U NAS

Dotacje wciąż będą olbrzymie

Łukasz Piechowiak2013-01-06 06:00główny ekonomista Bankier.pl
publikacja
2013-01-06 06:00
Wieści o rychłym końcu Unii Europejskiej są mocno przesadzone. Nie jest różowo, ale struktura się trzyma. UE nie wstrzyma dotacji dla Polski. Będą mniejsze, ale wciąż ogromne pieniądze do wydania. Na tym właśnie polega cały kłopot – Polacy są na plusie tylko wtedy, gdy skutecznie wydają unijne środki.

pieniądze
Image licensed by Ingram Image

Przewidywanie przyszłości na podstawie danych historycznych jest wykonalne tylko na poziomie teoretycznym. Gdy w grę wchodzą decyzje polityczne, przyszłość staje się praktycznie nieprzewidywalna. Znając umiejętności naszych reprezentantów, zawsze należy zakładać czarny scenariusz. W skrajnym wypadku nie spełni się on, a rzeczywistość mile nas zaskoczy.

Ile pieniędzy Polska dostanie z Unii?


W nowej perspektywie finansowej na lata 2013-2020 prawdopodobnie dostaniemy między 68 a 72 mld euro. Raczej powinniśmy liczyć tylko na tę niższą kwotę, ale to wcale nie oznacza dla nas końca świata. Niższy budżet UE to wynik trudności gospodarczych w krajach, które wpłacają do wspólnego budżetu więcej, niż z niego otrzymują. Najwięcej do powiedzenia w tym temacie mają Brytyjczycy, którzy wręcz zagrozili secesją z UE.

Prognozy 2013

Na razie system wygląda tak, że mamy dziesiątki programów, w ramach których pieniądze w formie dotacji wydawane są na oświatę, szkolenia oraz przekazywane na projekty inwestycyjne dla firm już istniejących lub dopiero powstających. Jednak „rozdawnictwo” ma się skończyć. System „pieniądze dla wszystkich na wszystko” ma ulec gruntownej przebudowie na rzecz niskooprocentowanych pożyczek, które bezzwrotne będą tylko w określonych sytuacjach.

Wielka bzdura albo głos rozsądku


Czy nowy model finansowania z Unii to dobra wiadomość? Z punktu widzenia szeroko rozumianej sprawiedliwości społecznej jest to rozwiązanie jak najbardziej słuszne. Skończy się dotowanie bogatych firm, które stać na spełnienie wymogów formalnych, a z dotacji uczyniły sobie dodatkowy dochód i świetny sposób na realizowanie kosztownych inwestycji praktycznie bez ryzyka. Nowe rozwiązanie przestanie promować także biznesy od początku skazane na porażkę, np. strony internetowe „o kotach” za milion złotych. Takie projekty często wygrywały z być może bardziej przyszłościowymi pomysłami na biznes tylko dlatego, że zgłoszono je w odpowiednim momencie i spełniły wszystkie wymogi formalne.

Urzędnik oceniający projekt zawsze ma ograniczone pole manewru, bo nikt nie potrafi przewidzieć, czy przypadkiem nie powstaje nowy Facebook lub Apple. Wszystkie największe światowe koncerny na początku były skazywane na porażkę. Z kolei analitycy spodziewający się złotych gór tracili majątki swoich klientów, kupując akcje linii lotniczych lub przekonując o słuszności inwestycji w produkcję wirtualnych gadżetów. Słowem: zawsze łatwiej traci się cudze pieniądze. Ryzyko finansowe jest dobrym bodźcem do zwiększenia zaangażowania w projekt, dlatego zwrotna pożyczka będzie lepszym rozwiązaniem.

»Kiedy nabory wniosków na e-dotacje w 2013 roku?

Dlaczego liczą się wskaźniki


Gospodarkę jako całość ocenia się z punktu widzenia makroekonomii. Pojedyncze dotacje dla firm nie mają większego znaczenia, bo liczą się sumy wszystkich strumieni pieniędzy wpompowanych w gospodarkę i ich wpływ na inne wskaźniki. Dodatkowo niezwykle istotnym, wręcz najważniejszym pojęciem przy wykorzystywaniu środków UE jest wydatkowanie, czyli określenie stosunku pieniędzy nam przyznanych do łącznej wydanej kwoty. Przykład: Polska otrzyma 68 mld euro, ale wyda tylko 56 mld euro. Różnica nie zostanie nam na koncie, tylko wróci do UE i trafi np. do Portugalczyków.

Kiedy tak się dzieje, to przestajemy być beneficjentami, a stajemy się płatnikami netto, czyli wpłacamy do budżetu więcej, niż otrzymujemy. Niestety, taka sytuacja odbija się na wskaźnikach gospodarczych. Dlatego, pomimo niewątpliwej słuszności zwiększenia liczby pożyczek na niekorzyść dotacji, dla polityków lepszym rozwiązaniem jest rozdawnictwo. Pieniądze trafiają do przypadkowych ludzi, ale nawet jeżeli ich biznesy nie wypalą, to i tak wydadzą pieniądze w Polsce – na wynagrodzenia, projekty budowlane, oprogramowanie itd. Zleceniobiorcy zarobią, bo będą mieli klientów i prawdopodobnie dopiero na tym etapie będziemy mogli mówić o rentowności.

Coraz większy absurd


Chociaż system nosi te znamiona absurdu wyśmiewanego przez fanów Frederica Bastiata, to jednak na razie nie mamy możliwości jego zmiany. Mało który polityk w UE rozumie, że pieniądze na bzdurne dotacje nie biorą się znikąd, tylko zabierane są podatnikom, którzy już prowadzą rentowne biznesy.

Przyszły rok nie będzie tym różnić od poprzedniego. Pieniędzy wciąż będzie dużo, ale możliwe, że na skutek zwiększenia liczby pożyczek kosztem dotacji zmniejszy się nasze wydatkowanie. W końcu zawsze więcej ludzi ustawia się w kolejce po „darmowy” posiłek niż płatny. Wtedy naprawdę nie będzie miało znaczenia, ile dostaniemy z UE, bo i tak będziemy płatnikami netto. Chociaż brzmi to dramatycznie, to nie ma powodu do paniki. To tylko prognoza, a jeśli się sprawdzi, to jej skutki odczujemy dopiero w 2014 roku. Do tego czasu wszystko się może zmienić.

Łukasz Piechowiak
Bankier.pl
Źródło:
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (10)

dodaj komentarz
~Karolek
Olbrzymie dotacje żeby zlikwidować kolejne gałęzie przemysłu w Polsce..., jakiś czas temu trzeba było ładować Polaków w wagony i wywozić do roboty do rzeszy, teraz sami za własne pieniądze bilet sobie kupią i dobrowolnie będą jechać...
~Won z bankami
I o to w tym calym burdelu chodzi
barany
Wyjdźmy z Unii, póki nie dopłacamy do tego burdelu.
~ra
przeciez to my doplacamy od 1989 roku do panstw unii ,prosze nie dac oszukiwac sie tylko dobrze policzyc i ciemnoty nie wciskac bo ciemny lud to kupi!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
robercik212 odpowiada ~ra
Może i dopłacamy a ciemnogród to kupił ale stosunek wpłaconych do otrzymanych i tak wychodzi na naszą korzyść... Może wtedy to tak kolorowo nie wygląda ale zawsze jesteśmy na plusie
~PRL 1960
Czasy Gierka KRYJA jednym palcem wspolczesne dziadostwo , zlodziejstwo, kolesiostwo, kombinatorstwo itd...etc... Skoro "smierdziel" CYGAN zyje w willi i NIE PRACUJE a POLSKI obywatel NIE MA CZESTO WLASNEGO MIESZKANIA, to co to za SPRAWIEDLIWOSC i ROWNOSC i DEMOKRACJA ?
~az
skoro rząd cyganowi pozwala na wille bez udokumentowanych dochodów to tylko wina RZĄDZĄCYCH , A na marginesie masz łeb to kombinuj a jak się nie chce to nie czekaj jak ci inni dadzą , bo najwyżej kopa możesz dostać a do rządu w pierwszej kolejności !!!!
~dezel
Nasz polski świat by,ł ba jest lepszy od zachodniego, jeszcze do tej pory, proszę mi wytłumaczyć z czego narodziło się takie dziadostwo.
~dezel
Ja też jestem na plusie jak wydaję matki pieniądze.

Powiązane: Dotacje unijne

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki