REKLAMA
OKAZJA

Stabilne kryptowaluty będą pod rygorystycznym nadzorem

Michał Kisiel2021-10-06 13:41analityk Bankier.pl
publikacja
2021-10-06 13:41

Niektóre stabilne kryptowaluty (tzw. stablecoin) powinny spełniać wymagania równie wysokie, co klasyczne systemy płatności. Takie rozwiązanie proponuje Bank Rozliczeń Międzynarodowych w opublikowanym właśnie raporcie.

Stabilne kryptowaluty będą pod rygorystycznym nadzorem
Stabilne kryptowaluty będą pod rygorystycznym nadzorem
fot. rafapress / / Shutterstock

Bank Rozliczeń Międzynarodowych zajął się, na życzenie regulatorów finansowych w kilku krajach, kwestią stabilnych kryptowalut (stablecoin). Temat pojawił się na poważnie na radarze instytucji nadzorujących rynek finansowy wraz z ogłoszeniem przez Facebooka zamiaru stworzenia własnej kryptowaluty zabezpieczonej koszykiem „oficjalnych” walut. Projekt pod nazwą Libra (a później Diem) przeszedł od tego czasu kilka poważnych zmian i ograniczył swój zasięg (pierwotnie zakładano skalę globalną), ale do dziś nie wystartował.

Na rynku są już jednak od dłuższego czasu kryptowaluty połączone na sztywno z oficjalnymi walutami. Przykładem może być budzący kontrowersje Tether (kapitalizacja sięgająca dziesiątek miliardów dolarów) lub USDC (ok. 30 mld dolarów). Pełnią one przede wszystkim rolę tymczasowej przystani dla inwestorów działających na platformach wymiany kryptowalut, a ich wydawcami są podmioty powiązane z giełdami.

Wymagania dla systemowo ważnych

W opublikowanym 6 października raporcie firmowanym przez Bank Rozliczeń Międzynarodowych oraz IOSCO (Międzynarodowa Organizacja Komisji Papierów Wartościowych) skupiono się na wymaganiach, które powinny spełnić stablecoiny „systemowo ważne” (o skali istotnej dla stabilności systemu finansowego), oparte na jednej walucie. Problemom stwarzanym przez cyfrowe waluty oparte na koszyku walutowym poświęcony może być w przyszłości osobny dokument.

Przyjęto, że stabilne kryptowaluty powinny podlegać wymaganiom stawianym infrastrukturze rynków finansowych (PFMI, Principles for Financial Market Infrastructures), czyli m.in. systemom płatności. Wśród zaleceń znalazły się m.in. konieczność spełnienia standardów przejrzystej struktury zarządzania, wdrożenia narzędzi zarządzania ryzykiem, doprecyzowania kwestii ostateczności rozrachunku oraz eliminacji ryzyka kredytowego i ryzyka płynności.

Wydawca systemowo ważnych stabilnych kryptowalut powinien m.in. zapewnić, by emitowana jednostka reprezentowała wiążące prawnie zobowiązanie emitenta do zamiany stablecoina na płynne aktywa (rezerwy będące podstawą emisji, np. pieniądz banku centralnego).

Regulacje miałyby doprowadzić do równego traktowania nowych graczy (wprowadzających, z punktu widzenia nadzorców, nowe typy systemów płatności) oraz instytucji zajmujących usługami rozliczeniowymi i rozrachunkiem. Ostateczna wersja zaleceń zostanie zaprezentowana w przyszłym roku. Instytucje przygotowujące raport oczekują teraz na głosy w publicznych konsultacjach.

Niektóre stabilne kryptowaluty (tzw. stablecoin) powinny spełniać wymagania równie wysokie, co klasyczne systemy płatności. Takie rozwiązanie proponuje Bank Rozliczeń Międzynarodowych w opublikowanym właśnie raporcie.

Bank Rozliczeń Międzynarodowych zajął się, na życzenie regulatorów finansowych w kilku krajach, kwestią stabilnych kryptowalut (stablecoin). Temat pojawił się na poważnie na radarze instytucji nadzorujących rynek finansowy wraz z ogłoszeniem przez Facebooka zamiaru stworzenia własnej kryptowaluty zabezpieczonej koszykiem „oficjalnych” walut. Projekt pod nazwą Libra (a później Diem) przeszedł od tego czasu kilka poważnych zmian i ograniczył swój zasięg (pierwotnie zakładano skalę globalną), ale do dziś nie wystartował.

Na rynku są już jednak od dłuższego czasu kryptowaluty połączone na sztywno z oficjalnymi walutami. Przykładem może być budzący kontrowersje Tether (kapitalizacja sięgająca dziesiątek miliardów dolarów) lub USDC (ok. 30 mld dolarów). Pełnią one przede wszystkim rolę tymczasowej przystani dla inwestorów działających na platformach wymiany kryptowalut, a ich wydawcami są podmioty powiązane z giełdami.

Wymagania dla systemowo ważnych

W opublikowanym 6 października raporcie firmowanym przez Bank Rozliczeń Międzynarodowych oraz IOSCO (Międzynarodowa Organizacja Komisji Papierów Wartościowych) skupiono się na wymaganiach, które powinny spełnić stablecoiny „systemowo ważne” (o skali istotnej dla stabilności systemu finansowego), oparte na jednej walucie. Problemom stwarzanym przez cyfrowe waluty oparte na koszyku walutowym poświęcony może być w przyszłości osobny dokument.

Przyjęto, że stabilne kryptowaluty powinny podlegać wymaganiom stawianym infrastrukturze rynków finansowych (PFMI, Principles for Financial Market Infrastructures), czyli m.in. systemom płatności. Wśród zaleceń znalazły się m.in. konieczność spełnienia standardów przejrzystej struktury zarządzania, wdrożenia narzędzi zarządzania ryzykiem, doprecyzowania kwestii ostateczności rozrachunku oraz eliminacji ryzyka kredytowego i ryzyka płynności.

Niektóre stabilne kryptowaluty (tzw. stablecoin) powinny spełniać wymagania równie wysokie, co klasyczne systemy płatności. Takie rozwiązanie proponuje Bank Rozliczeń Międzynarodowych w opublikowanym właśnie raporcie.

Bank Rozliczeń Międzynarodowych zajął się, na życzenie regulatorów finansowych w kilku krajach, kwestią stabilnych kryptowalut (stablecoin). Temat pojawił się na poważnie na radarze instytucji nadzorujących rynek finansowy wraz z ogłoszeniem przez Facebooka zamiaru stworzenia własnej kryptowaluty zabezpieczonej koszykiem „oficjalnych” walut. Projekt pod nazwą Libra (a później Diem) przeszedł od tego czasu kilka poważnych zmian i ograniczył swój zasięg (pierwotnie zakładano skalę globalną), ale do dziś nie wystartował.

Na rynku są już jednak od dłuższego czasu kryptowaluty połączone na sztywno z oficjalnymi walutami. Przykładem może być budzący kontrowersje Tether (kapitalizacja sięgająca dziesiątek miliardów dolarów) lub USDC (ok. 30 mld dolarów). Pełnią one przede wszystkim rolę tymczasowej przystani dla inwestorów działających na platformach wymiany kryptowalut, a ich wydawcami są podmioty powiązane z giełdami.

Wymagania dla systemowo ważnych

W opublikowanym 6 października raporcie firmowanym przez Bank Rozliczeń Międzynarodowych oraz IOSCO (Międzynarodowa Organizacja Komisji Papierów Wartościowych) skupiono się na wymaganiach, które powinny spełnić stablecoiny „systemowo ważne” (o skali istotnej dla stabilności systemu finansowego), oparte na jednej walucie. Problemom stwarzanym przez cyfrowe waluty oparte na koszyku walutowym poświęcony może być w przyszłości osobny dokument.

Przyjęto, że stabilne kryptowaluty powinny podlegać wymaganiom stawianym infrastrukturze rynków finansowych (PFMI, Principles for Financial Market Infrastructures), czyli m.in. systemom płatności. Wśród zaleceń znalazły się m.in. konieczność spełnienia standardów przejrzystej struktury zarządzania, wdrożenia narzędzi zarządzania ryzykiem, doprecyzowania kwestii ostateczności rozrachunku oraz eliminacji ryzyka kredytowego i ryzyka płynności.

Wydawca systemowo ważnych stabilnych kryptowalut powinien m.in. zapewnić, by emitowana jednostka reprezentowała wiążące prawnie zobowiązanie emitenta do zamiany stablecoina na płynne aktywa (rezerwy będące podstawą emisji, np. pieniądz banku centralnego).

Regulacje miałyby doprowadzić do równego traktowania nowych graczy (wprowadzających, z punktu widzenia nadzorców, nowe typy systemów płatności) oraz instytucji zajmujących usługami rozliczeniowymi i rozrachunkiem. Ostateczna wersja zaleceń zostanie zaprezentowana w przyszłym roku. Instytucje przygotowujące raport oczekują teraz na głosy w publicznych konsultacjach.

Wydawca systemowo ważnych stabilnych kryptowalut powinien m.in. zapewnić, by emitowana jednostka reprezentowała wiążące prawnie zobowiązanie emitenta do zamiany stablecoina na płynne aktywa (rezerwy będące podstawą emisji, np. pieniądz banku centralnego).

Regulacje miałyby doprowadzić do równego traktowania nowych graczy (wprowadzających, z punktu widzenia nadzorców, nowe typy systemów płatności) oraz instytucji zajmujących usługami rozliczeniowymi i rozrachunkiem. Ostateczna wersja zaleceń zostanie zaprezentowana w przyszłym roku. Instytucje przygotowujące raport oczekują teraz na głosy w publicznych konsultacjach.

Źródło:
Michał Kisiel
Michał Kisiel
analityk Bankier.pl

Specjalizuje się w zagadnieniach związanych z psychologią finansów, analizuje, jak płacą i zadłużają się Polacy. Doktor nauk ekonomicznych, zwolennik idei społeczeństwa bez gotówki. Pomysłodawca finansowego eksperymentu "2 tygodnie bez portfela", w ramach którego banknoty i karty płatnicze zamienił na smartfona. Telefon: 501 820 788

Tematy
Światłowód z usługami bezpiecznego internetu
Światłowód z usługami bezpiecznego internetu
Advertisement

Komentarze (3)

dodaj komentarz
nonnn
amerykanie nie zrezygnuja raczej ze swojej hegemoni dolara dlatego USDT, USDC i inne to kolejne kroki ekspancji w cyfrowy wymiar, dlatego stany sa wygranym gdyz nie tylko drukuja ale i eksportuja dodruk za co rachunki pokrywa caly swiat.
lukaszslask
Przecie tu nikomu nie zalezy na stabilnej wirtualnej,cyfrowej monecie,kryptowalucie jak zwal tak zwal.....
caly deal polega na tym,zeby szybko sie wzbogacic malym kapitalem,czego nie zapewniaja rynki akcji,bo na ktorych akcjach wystepuja 800-1000% wzrosty???
niestety jak jeden zarabia to drugi traci....
a i tak na koncu
Przecie tu nikomu nie zalezy na stabilnej wirtualnej,cyfrowej monecie,kryptowalucie jak zwal tak zwal.....
caly deal polega na tym,zeby szybko sie wzbogacic malym kapitalem,czego nie zapewniaja rynki akcji,bo na ktorych akcjach wystepuja 800-1000% wzrosty???
niestety jak jeden zarabia to drugi traci....
a i tak na koncu kazdy te krypto chce zamienic na dolary,by moc cos za to kupic.....
iandrew
Jak położą na nim swoje łapska to przestanie być stable coinem. Może jeszcze Bank Centralny i stopy procentowe odgórnie regulowane dla stabecoinów? Szkoda gadać.

Powiązane: Kryptowaluty

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki