REKLAMA

Poważne kłopoty giełdowych deweloperów. „Mamy zapaść, armageddon". Nie ma co liczyć na obniżki cen mieszkań?

Michał Kubicki2023-01-09 14:20redaktor Bankier.pl
publikacja
2023-01-09 14:20

Giełdowi deweloperzy raportują mocny spadek sprzedaży mieszkań za cały 2022 r. Najbardziej tąpnięcie na rynku odczuł Atal, dla którego roczny wolumen zmniejszył się o ponad połowę. Czwarty kwartał, chociaż gorszy od tego sprzed roku, w kilku przypadkach zaskoczył względem poprzedniego okresu. 

Poważne kłopoty giełdowych deweloperów. „Mamy zapaść, armageddon". Nie ma co liczyć na obniżki cen mieszkań?
Poważne kłopoty giełdowych deweloperów. „Mamy zapaść, armageddon". Nie ma co liczyć na obniżki cen mieszkań?
fot. studiomiracle / / Shutterstock

Co prawda sezon wynikowy z raportami rocznymi za 2022 r. spółek notowanych na GPW jeszcze się nie zaczął, to jednak emitenci skupieni w portfelu WIG-Nieruchomości tradycyjnie po skończonym kwartale przekazują dane o sprzedaży za ostatnie 3 miesiące. Dzięki temu już w styczniu możemy przyjrzeć się temu, jak wyglądały statystyki na rynku nieruchomości za ostatni rok w wykonaniu giełdowych deweloperów.

Ze względu na różną skalę działalności same liczby mogą niewiele mówić o kondycji branży, w której znajdują się spółki sprzedające po kilkaset czy kilkadziesiąt mieszkań. Dlatego prezentujemy procentową roczną dynamikę na podstawie już dostępnych danych. O ile pierwszy kwartał 2022 r. jeszcze nie straszył katastrofą, a Develia zanotowała nawet wzrost liczby sprzedanych mieszkań, to II kwartał przyniósł spadki rzędu co najmniej 30 proc. rdr. i tym samym bardzo słaby obraz I półrocza.

W trzecim kwartale było jeszcze gorzej, a roczna dynamika spadków zbliżała się do 70 proc. w przypadku takich deweloperów jak Atal czy Wikana. Wszystko przez rosnące jeszcze w tamtym czasie stopy procentowe, zaostrzenie polityki oceny zdolności kredytowej i wytyczne KNF dotyczące zwiększania „bufora ostrożnościowego”, o czym na bieżąco pisał Michał Kisiel na łamach Bankier.pl.

Deweloperzy oprócz spadków sprzedaży mieszkań zaczęli także znacznie ograniczać rozpoczęcie budowy nowych, na co wskazywały dane GUS. Eksperci z kolei zaczęli wieszczyć, że będzie tylko gorzej.

„Mamy zapaść, tąpnięcie, armageddon, jakkolwiek tego nie nazwać, oznacza to jedno – dramatyczne problemy ze sprzedażą budowanych mieszkań oraz niemal całkowite wstrzymanie realizacji nowych projektów” – podkreślał w listopadzie cytowany przez Cenatorium Michał Kubicki, prezes zarządu Omega Asset Management.

Ostatni kwartał przyniósł jednak kilka zmian, które w istotny sposób odróżniły go pod względem otoczenia rynkowego od poprzednich kwartałów. Po pierwsze nie był już to kwartał dynamicznie poodnoszonych stóp procentowych, a czas ich stabilizacji na poziomie 6,75 proc. ustalonym we wrześniu 2022 r. Po drugie zauważalna była pewna odwilż w zdolności kredytowej, o której pisał Michał Kisiel. Zaczęły się zmieniać (w dół) cenniki oprocentowania kredytów hipotecznych. Poza tym na rynku pojawiła się zapowiedź programu „Pierwsze mieszkanie”, w którym rząd ma dopłacić do kredytu hipotecznego.

Jakkolwiek nie patrzeć, te czynniki z ostatniego kwartału były z kategorii pozytywnych dla branży. To też indeks WIG-Nieruchomości odbił z kilkunastomiesięcznego dołka. Statystyki za IV kwartał przekazane przez część giełdowych deweloperów w niektórych przypadkach także okazały się lepsze niż kwartał wcześniej. Tak było np. w przypadku Lokum Deweloper czy Archicomu oraz Develi, która kwartał do kwartału zwiększyła sprzedaż 56 proc.

Niestety w ujęciu rok do roku spadki dalej są kilkudziesięcioprocentowe, ale już np. Develia była blisko kwartalnego wyniku sprzed roku. Na drugim końcu z większych spółek sektora był Atal, którego sprzedaż w IV kwartale spadła o 63 proc. przy 385 mieszkaniach. Wikana sprzedała tylko 25 mieszkań, czyli aż o 71 proc. mniej rdr.

Bankier.pl

W ujęciu rocznym z omawianego grona najgorzej wypadł Atal, który sprzedając 2091 mieszkania, zanotował spadek o 51 proc. Z kolei Develia ze sprzedażą 1634 mieszkań zanotowała spadek tylko o 15 proc. w całym roku. Na tle pozostałych dobrze zaprezentował się Dom Development, którego sprzedaż 3093 mieszkań oznaczała spadek o 24 proc. w 2022r.

Bankier.pl

Słaba sprzedaż Atalu sprawiła, że jego kapitalizacja spadła w ciągu roku z ponad 1,8 mld zł do 1,3 mld i jest na poziomie kapitalizacji Develi sprzed roku (1,34 mld zł), wycenianej obecnie na 1,18 mld zł. Lepsza postawa jej kursu może wynikać z relatywnej siły względem sektora, jeśłi chodzi o sprzedaż.Sam WIG-Nieruchomości był w 2022 r. o 7,6 proc. pod kreską dzięki bardzo dobrej postawie z czwartego kwartału, kiedy indeks zyskał 11,3 proc.

Bankier.pl

O ile ostatnie miesiące zarówno dla wolumenów sprzedaży mieszkań, jak i kursów branżowych spółek notowanych na GPW były nieco lepsze od tych z III kwartału, tak przedstawiciele deweloperów liczą się raczej ze stagnacją i czekają na lepsze czasy, a odbicie na rynku przewidują tylko pod pewnym warunkami. 

„Nowy rok otwieramy z jeszcze stosunkowo atrakcyjną ofertą dla klientów. Połowę jej stanowią mieszkania gotowe, a drugą takie, które ukończymy w ciągu 2-3 kwartałów. Naturalnie będzie ona z każdym miesiącem coraz skromniejsza” – mówi Bartosz Kuźniar, prezes zarządu Lokum Deweloper.

„Pomimo posiadania bogatego banku ziemi i kilku pozwoleń na budowę nie planujemy w tym roku uruchamiania nowych inwestycji. Wysokie koszty finansowe uniemożliwiają dziś budowę mieszkań na zapas, gdy grono kupujących jest zbyt wąskie, zaś koszty realizacji przekraczają ceny mieszkań oczekiwane przez klientów” – dodał.

„Nie spodziewam się znacznego ożywienia na rynku, które wymagałoby zwiększenia dostępności kredytów hipotecznych. Do poprawy rynku kredytowego mogą przyczynić się spadek stóp procentowych i poluzowanie tzw. rekomendacji S wprowadzonej przez Komisję Nadzoru Finansowego od kwietnia 2022 roku. Spodziewam się, że nadal dominującą grupą klientów będą klienci gotówkowi” – powiedział z kolei Andrzej Oślizło, prezes Develii, cytowany przez rynekpierowtny.pl

„Biorąc pod uwagę wysoką inflację, która wpływa na koszty budów i koszty finansowania, małą liczbę gotowych lokali, rosnące ceny najmu i znacząco spadającą podaż na ten moment nie widzę przesłanek do obniżek cen mieszkań w 2023 roku” – dodał.

Na inny czynnik, który może nieco poprawić sytuację na rynku, zwraca uwagę Angelika Kliś, członek zarządu Atalu. „Pamiętajmy, że to rok wyborczy i mogą pojawić się zachęty dla różnych grup społecznych. Na przykład w formie jakiegoś programu rządowego, który pobudzi uśpiony popyt, gdyż chętni na zakup mieszkań są, lecz nie mają możliwości jego finansowania” – powiedziała.

Źródło:
Michał Kubicki
Michał Kubicki
redaktor Bankier.pl

Redaktor działu Rynki Bankier.pl. Absolwent finansów i rachunkowości na UMCS w Lublinie. W czasie studiów zainteresował się giełdą i rynkami finansowymi, które to zainteresowania rozwinął na SGH w Warszawie na kierunku Bankowość Inwestycyjna. Na co dzień obserwuje notowania warszawskiej giełdy, by przekazać czytelnikom portalu najważniejsze informacje z parkietu oraz przybliżyć istotne wiadomości ze spółek. Telefon 728 927 242

Tematy
Plan dla firm z nielimitowanym internetem i drugą kartą SIM za 0 zł. Sprawdź przez 3 miesiące za 0 zł z kodem FLEXBIZ.
Plan dla firm z nielimitowanym internetem i drugą kartą SIM za 0 zł. Sprawdź przez 3 miesiące za 0 zł z kodem FLEXBIZ.
Advertisement

Komentarze (280)

dodaj komentarz
loool
teraz okazuje się że kupowali głównie spekulanci którzy liczyli na szybką odsprzedaż i szybki zarobek. Teraz i oni mają w ofercie mieszkania i deweloperzy. A prawdziwych kupujących jak nie było tak nie ma. Szczególnie na średnie i większe mieszkania które nie nadają się do wynajmu.
sua
Ci co żerowali na ludzkiej głupocie i chciwości (branie kredytów na bajońsko drogie mieszkania i domy, który nie można spłacić) w końcu mają za swoje.
jsunday
Deweloperzy prognozują spadki cen mieszkań, jak widać apele klauna forumowego nie zostały wysłuchane ;-)))))))))


Organizacja prognozuje, że w perspektywie roku ceny mieszkań ustabilizują się na dotychczasowych poziomach z lekkimi odchyleniami uwzględniającymi specyfikę danego sektora. "Naszym zdaniem, za wcześnie,
Deweloperzy prognozują spadki cen mieszkań, jak widać apele klauna forumowego nie zostały wysłuchane ;-)))))))))


Organizacja prognozuje, że w perspektywie roku ceny mieszkań ustabilizują się na dotychczasowych poziomach z lekkimi odchyleniami uwzględniającymi specyfikę danego sektora. "Naszym zdaniem, za wcześnie, aby można było mówić o polu do obniżek cen w nowowprowadzanych inwestycjach deweloperskich, przede wszystkim z uwagi na koszty produkcyjne, koszty pracy oraz ewentualnej obsługi długu. Reakcja rynku będzie jednak uzależniona od rodzaju oraz lokalizacji projektu" - przewiduje Kozierkiewicz.
W jego ocenie ewentualne wzrosty cen, nieprzekraczające poziomu 5 proc., mogą dotyczyć sektora premium oraz segmentu średniego. Chodzi o inwestycje w popularnych lokalizacjach miasta, które są doceniane zarówno przez nabywców jak i najemców.
Branża wskazuje, że ewentualne przeceny dotyczyć będą raczej jednostkowych projektów w przeciętnych lokalizacjach, położonych na obrzeżach miast i posiadających słabe połączenia komunikacyjne. "Prawdopodobieństwo obniżki będzie też dużo większe w przypadku dużych mieszkań, których sprzedaż jest szczególnie utrudniona w obliczu niskiej zdolności kredytowej Polaków. Naturalnie tańsze mogą okazać się również mieszkania z rynku wtórnego, w starych blokach z czasów PRL czy kamienicach, które okazały się szczególnie podatne na ostatnie wzrosty cen energii, co znajduje swoje odzwierciedlenie w wysokości czynszów" - zauważa PZFD.
Obniżki cen - według organizacji - mogą się też pojawić w segmencie domów jednorodzinnych. Może to być efektem większej podaży, m.in. na skutek wzrostu kosztów, które skłaniają do sprzedaży domów jeszcze w trakcie budowy lub tuż przed zamieszkaniem.(PAP)

https://stooq.pl/n/?f=1530484&c=1&p=4+22
trolley
2 rzeczy od których pajacom wzrostowym łzawią oczy - ceny kredytów i ceny surowców w Europie :)
jsunday
Dlaczego ceny mieszkań będą spadały? Bo zdolność kredytowa nigdy nie będzie taka, kiedy stopy były 0%. Proste jak budowa cepa.
Jeżeli stopy spadną, a nie spadną niżej niż w USA (docelowa stopa to 5% w 2023) to zdolność kredytowa poprawi się niewiele.
Tak więc ceny mieszkań spadną tyle o ile spadła zdolność kredytowa. I wówczas
Dlaczego ceny mieszkań będą spadały? Bo zdolność kredytowa nigdy nie będzie taka, kiedy stopy były 0%. Proste jak budowa cepa.
Jeżeli stopy spadną, a nie spadną niżej niż w USA (docelowa stopa to 5% w 2023) to zdolność kredytowa poprawi się niewiele.
Tak więc ceny mieszkań spadną tyle o ile spadła zdolność kredytowa. I wówczas nastąpi stan równowagi. Wystarczy wziąć kalkulator i policzyć. Zajmuje 1 min.
Przewidywane spadki na rynku wtórnym rzędu 20%-40% biorą się z wyliczeń, a nie z obłędu czy też urojeń.

Buziaczki jelonki nieruchomościowe ;-)))))


"Policzmy – od szczytu zdolności kredytowej w połowie 2021 roku do jej dna spadła ona o ok. 60% – ale po drodze mamy wzrost wynagrodzeń, który do grudnia 2024 może wynieść ok. 30% (wg prognoz NBP), w tym czasie WIBOR może spaść z obecnych 7% do ok. 4% (przyjmując prawdopodobną ścieżkę obniżek stóp). Składając to razem, “Kowalski” który miałby w czerwcu 2021 roku zdolność kredytową na poziomie 500 tys. PLN efektywnie na koniec 2024 miałby zdolność kredytową na poziomie ok. 380 tys. PLN (o 24% mniej). ALE! Po drodze mamy niestety dość wysoką inflację, która ów wzrost nominalnego wynagrodzenia będzie realnie ograniczał. Wg obecnej wiedzy i najbliższych prognoz NBP należy liczyć, że skumulowana inflacja do grudnia 2024 może wynieść ok. 35%, a przynajmniej o tyle średnio mogą wzrosną koszty życia. I niestety ten element też jest brany pod uwagę przez banki w liczeniu zdolności kredytowej – jeśli ją uwzględnimy to spadek zdolności kredytowej sięgnąłby 44% (do 280 tys. PLN).

Tyle sugerują liczby. Oczywiście może być tak, że sprzedający nie będą w aż tak wielkiej potrzebie i presji do obniżania swoich oczekiwań cenowych, a konsumenci kredytowi nie dostając kredytów przy tak wysokich cenach po prostu nie będą kupowali – i będziemy mieli dalszy spadek liczby transakcji ograniczający się do klientów gotówkowych. Nie wierzę jednak w taką skrajność, bo wysokie stopy procentowe dotkną wszystkich (mimo wakacji kredytowych), drogie waluty uderzą w kredytobiorców walutowych, a szczególnie rosnące koszty utrzymania mieszkań będą niektórych motywowały do ich sprzedaży.

https://www.fltr.pl/fltr-trendow-q2-2022-zwe/#czesc-3
drole
I rzeczywiście podziękowania koledze spod nicku kristolex - poniżej cytuję jego wpis, dzięki za dobrą robotę, ja kłócę się z tymi trolikami od lat, oni wypisują właśnie tekie bzdury jak poniżej co najmniej od 2018r. i nie czują z tego tytułu że co najmniej od 4-5 lat tatalnie ich pisanie okazuje się być BZDURĄ i KŁAMSTWEM - to oni I rzeczywiście podziękowania koledze spod nicku kristolex - poniżej cytuję jego wpis, dzięki za dobrą robotę, ja kłócę się z tymi trolikami od lat, oni wypisują właśnie tekie bzdury jak poniżej co najmniej od 2018r. i nie czują z tego tytułu że co najmniej od 4-5 lat tatalnie ich pisanie okazuje się być BZDURĄ i KŁAMSTWEM - to oni nie czują żadnego dyskomfortu i dalej jakby nić plotą te swoje bzdety - co prawda czasem pod innymi nickami (stąd taki ich multum). Generalnie trzeba mieć to w czarnej głębokiej co oni piszą bo to są kłamstwa aoni są totalnie niewiarygodni - udowodnili to przez ostatnie lata, ktoś ma wątpliwości?? xDDDDD

Dzięki kolego kristolex - dobra robota, mi się nie chce tracić na to czasu więc tym bardziej super sprawa że to wyciągasz w poniższym wpisie:

kristolex 2023-01-09 23:27
20
19
Zaburzenie obsesyjno-kompulsywne, studium przypadku:

jsunday2020-11-25 16:22
Każdy głupi teraz wie, że w obecnej sytuacji tylko waluty, a nie pusty kwadrat, którego wartość będzie spadała, bo rynek wchodzi w fazę korekty,

jsunday2020-10-14 18:59
Czas wyprzedaży i okazji nadchodzi....I nie trzeba będzie czekać do wiosny, tylko to dzieje się już ze względu na covid.

jsunday odpowiada exio2020-10-14 20:57
Próbują ujadać, ale strasząc inflacją, która stopniowo będzie spadać. Teraz trzeba mieć kosztyk walut, bo czeka nas rozpierducha jeśli chodzi o finanse państwa. No i już sie musi o odbiciu w kształcie W czyli przed nami kolejny zjazd.

jsunday2020-01-31 10:30
W Warszawie mamy początki korekty cen na rynku mieszkań.

jsunday2019-12-27 20:35
A co do spadków - oczywiście możesz nie zgodzić się z tym raportem, ale sprzedającym puszczają po prostu zawory, tak to wygląda, kiedy winduje się ceny powyżej akceptowalnego poziomu. Potem trzeba obniżać, zwłaszcza, kiedy cofa się popyt. I tyle.

I na koniec perełka. Trafna autodiagnoza!

jsunday2020-02-27 11:52
Psychologiczne mechanizmy obronne, zwane także mechanizmami obronnymi ego (lub obronami ego), najprościej można określić jako zwykle nieświadome sposoby unikania i redukowania potencjalnie zagrażających nam uczuć jak strach czy lęk. Zarówno zaprzeczanie jak wyparcie zniekształcają rzeczywistość „ukrywając wydarzenia przed świadomością”. W przypadku zaprzeczania nieprzyjemne fakty są ignorowane, realistyczna interpretacja tego co się dzieje zostaje zastąpiona łagodniejszą, choć nietrafną. Zaprzeczanie może dotyczyć zarówno uczuć jak i faktów.\
trolley
to przypomnij co mówili naganiacze najpierw o możliwości podwyżki stóp a potem o prognozowane poziomy, wpływie programu gwarantowanego wkładu i możliwości nowych podatków w nieruchach, konkurencyjnych form inwestycji dla nieruchów itd itp, dawaj, pośmiejemy się naganiaczu hehehehehe
ruryk_czarny
…w tych waszych biurach musi naprawdę wiatr hulać…Serio, z racji pracy dla Niemców mam raczej dość sporo czasu w pracy, przynajmniej jak na moje normy, ale to pozwala mi co najwyżej przejrzeć z grubsza artykuł i może coś z komentarzy-ale 230 komentarzy, z czego tak z 80% sprzedawców z biur chrzaniących o „trolach spadkowych”…albo …w tych waszych biurach musi naprawdę wiatr hulać…Serio, z racji pracy dla Niemców mam raczej dość sporo czasu w pracy, przynajmniej jak na moje normy, ale to pozwala mi co najwyżej przejrzeć z grubsza artykuł i może coś z komentarzy-ale 230 komentarzy, z czego tak z 80% sprzedawców z biur chrzaniących o „trolach spadkowych”…albo macie jednego klienta na tydzień-albo dramatyczny przerost zatrudnienia, jedna i druga opcja dają do myślenia…
szprotkafinansjery
BTW - gorące podziękowania dla kolegi kristolex za przypomnienie żenujących,, kompromitujących komentarzy i przepowiedni spadkowych trolli sprzed dwóch trzech lat. Zostali właśnie ośmieszeni ostatecznie. Świetna robota, chylę czoła!
trolley
XDXDXD Zostali właśnie ośmieszeni ostatecznie. Świetna robota, chylę czoła! XDXDXD

Powiązane: Deweloperzy

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki