Atal obserwuje większy ruch w biurach i lepszą sprzedaż w ostatnich tygodniach. W całym 2025 r. zakłada wolumen sprzedaży na poziomie ok. 2 tys. lokali - poinformowali przedstawiciele zarządu podczas wideokonferencji. W 2026 r. zarząd spodziewa się poprawy na rynku i ocenia, że możliwa jest sprzedaż 3 tys. lokali.


"Zakładaliśmy, że sierpień zacznie rozpędzać sprzedaż, ale to się stało po 15 sierpnia, bo zadziałał element urlopowy. Ostatni tydzień sierpnia i pierwszy września to znacznie większa sprzedaż i ruch w biurach" - powiedział prezes Zbigniew Juroszek.
"Zakładając, że sprzedaż w okresie wrzesień-grudzień będzie większa (...), wychodzi nam, że 2 tys. to będzie maksymalne wyzwanie, jakie możemy zrobić. Będzie to mniejsza sprzedaż niż zakładaliśmy, czyli 2,3-2,5 tys. lokali" - dodał.
W pierwszym półroczu 2025 roku spółka zawarła 735 umów deweloperskich i przedwstępnych.
Prezes ocenił, że w 2026 r. możliwa jest sprzedaż na poziomie 3 tys. lokali.
"W 2026 r. zakładamy, że będzie znacznie lepszy rynek - podaż będzie spadać, bo redukowane są projekty (...). Nie boimy się scenariusza sprzedażowego (3 tys. lokali w 2026 r. - PAP), bo przy takiej ofercie i już skorygowanym rynku możemy taką sprzedaż założyć" - powiedział Juroszek.
"Obecnie podaż jest większa niż popyt, ale to się będzie powoli zmieniać. Zmniejsza się liczba uruchamianych projektów i wyczerpują się projekty atrakcyjne cenowo. Przełom października-listopada to będzie okres, gdy krzywa popytu-podaży zacznie się przekręcać w kierunku większego zapotrzebowania na mieszkania" - dodał.
Marża brutto na sprzedaży w pierwszym półroczu 2025 r. wyniosła 34,1 proc., w porównaniu do 28,6 proc. w analogicznym okresie rok wcześniej.
W całym 2024 r. marża brutto na sprzedaży wyniosła ok. 26 proc.
"Dyscyplina kosztowa jest utrzymywana w ryzach i dzięki temu, że na rynku kosztów budowy nie rosły. Budżety pokazują wyższą rentowność na projektach, które będziemy kończyć w 2025 r. (...) W drugim półroczu 2025 r. przewidujemy ok. 28 proc. (marży - PAP), chociaż budżety pokazują nawet nieco więcej" - powiedział członek zarządu Andrzej Biedronka-Tetla.
W drugim półroczu 2025 r. Atal planuje wprowadzić do sprzedaży kilkaset mieszkań i na początku 2026 r. może być to niewielka ilość.
"Wszystko mamy skumulowane, wcześniej przesuwaliśmy i opóźnialiśmy, teraz wchodzimy w cykl, że będziemy wprowadzać bardzo mało, to będą wprowadzenia uzupełniające, a takie większe dopiero pod koniec 2026 r., z perspektywą na lata 2027-2028" - powiedział prezes.
Zarząd pytany o plany zakupowe gruntów w 2025 r. poinformował, że w tym roku zakupy te zostały już prawie zakończone, a zostało zamknięcie jednej transakcji z kwotą ok. 10 mln zł.
"Od początku 2024 r. obserwujemy, że na rynku pojawiają się projekty od mniejszych i średnich deweloperów, którzy częściowo redukują zasoby" - dodał.
Prezes odniósł się także do perspektyw rynkowych w kontekście propozycji miasta Katowice dotyczącej podatku od pustostanów - niewydanych przez deweloperów mieszkań.
"Z analizy prawnej naszej i innych interpretacja Katowic jest błędna, ponieważ deweloper jest rodzajem producenta mieszkań, (...) jest cały czas w cyklu administracyjnym mieszkań - nie przechodzi na stronę tego, kto wynajmuje i komercjalizuje mieszkania. W sytuacji gdy sprzedaje wolniej, czy szybciej, interpretacja Katowic jest błędna" - dodał. (PAP Biznes)
doa/ gor/