Po tym, jak w II kwartale tego roku mogliśmy obserwować niespodziewane wzrosty na kredytów hipotecznych, kolejny kwartał przynosi dane potwierdzające powrót do wcześniejszego, spadkowego trendu. Z danych AMRON-SARFiN wynika, że banki udzieliły w ostatnim kwartale mniej kredytów mieszkaniowych, niż miało to miejsce we wcześniejszym okresie.


Liczba nowo udzielanych kredytów w III kwartale 2015 roku była o 5,50% niższa w porównaniu z wcześniejszymi trzema miesiącami. Wartość tych kredytów okazała się niższa o 3,52%. Banki udzieliły w tym czasie 45 945 kredytów na łączną kwotę 9,704 mld zł.
- Wyniki ostatnich dwóch kwartałów sprawić mogą, że rzeczywiście rezultat roku 2015 może być nawet nieznacznie lepszy niż w roku 2014. Przynajmniej pod względem wartości udzielonych kredytów, która może zbliżyć się do poziomu 38 mld złotych. Nie uda się natomiast pokonać bariery 180 tys. nowych kredytów - komentuje Jacek Furga z ZBP.
MdM nie pomógł, mimo popularności
Dane potwierdzają jednak, że rynek kredytów hipotecznych wraca do wcześniejszej obserwowanego trendu spadkowego. Sytuacji nie poprawiła znacząco seria obniżek stóp procentowych ani wzrastająca popularność programu "Mieszkanie dla młodych".
- Rozpoczęta już w 2012 roku seria obniżek stóp procentowych, które aktualnie osiągnęły rekordowo niskie wartości, spowodowała znaczny spadek oprocentowania kredytów i jednocześnie poprawiła zdolność kredytową Polaków. Mimo to akcja kredytowa w Polsce spada systematycznie już od 2011 roku. Ani uruchomienie nowego rządowego programu wspierania budownictwa mieszkaniowego „Mieszkanie dla Młodych”, ani nawet perspektywy podwyższania w kolejnych latach poziomu wymaganego wkładu własnego począwszy od 1 stycznia 2014 roku nie zmobilizowały Polaków do wzmożonej aktywności w zakresie kredytów hipotecznych. Co prawda w II kwartale 2015 roku nastąpił niespotykany od kilku kwartałów wzrost akcji kredytowej, jednak kolejny kwartał - pomimo znacznego wzrostu zainteresowania programem „Mieszkanie dla Młodych” wynikającego z poszerzenia jego zakresu o rynek wtórny - przyniósł ponowny spadek zarówno liczby, jak i wartości nowych umów kredytowych - czytamy w raporcie AMRON-SARFIN.
W 2016 roku lepiej nie będzie
- Trudno oczekiwać dynamicznego wzrostu akcji kredytowej w roku 2016. Brak programów oszczędnościowych stwarzających szansę na systematyczne gromadzenie wkładu własnego – w przyszłym roku już na poziomie 15% – skutkuje preferowaniem przez banki rodzin bardziej zamożnych, a te w zasadzie zaspokoiły swoje potrzeby mieszkaniowe w latach poprzednich. Obecnie ci najbardziej zamożni nabywają drugie mieszkanie z myślą o najmie. W analizowanym okresie 6 lat udział mieszkańców Warszawy w nowej akcji kredytowej wzrósł z 28,9% w III kwartale 2009 roku do prawie 37,1% w II kwartale bieżącego roku, osiągając maksymalny w historii naszych notowań poziom. Analiza portfela nowo udzielonych kredytów pod względem wysokości wskaźnika LtV i okresu spłaty potwierdza dostosowanie się banków do wymogów Rekomendacji S - komentuje Jacek Furga, ZBP.
W ostatnim kwartale nie widać spadku udziału kredytów z LTV 80%, nadal stanowią one prawie połowę nowych kredytów. W tym zakresie widoczny jest nawet niewielki wzrost wynikający, być może, z chęci skorzystania z oferty z minimalnym wkładem własnym przed końcem roku i wzrostem standardowo wymaganego wkładu własnego do 15% . Jednak kolejny kwartał przyniósł spadek liczby kredytów udzielanych na okres powyżej 25 lat. Choć udział kredytów o okresie zapadalności od 25 do 35 lat nadal jest bardzo wysoki (62,98%), to spada (w badanym kwartale o 0,54 p.p. w odniesieniu do poprzedniego kwartału) drugi kwartał z rzędu na rzecz kredytów mieszkaniowych udzielonych na okres do 15 lat oraz od 15 do 25 lat.