Luty przyniósł dalszy spadek inflacji CPI w Szwajcarii. Choć wskaźnik ten okazał się minimalnie wyższy od oczekiwań ekonomistów, to równocześnie przyjął on najniższą wartość od października 2021 roku. Co więcej, tempo spadku siły nabywczej franka pozostaje znacząco niższe niż euro czy dolara.


W lutym inflacja CPI w Szwajcarii spadła do 1,2 proc. względem 1,3 proc. odnotowanych w styczniu oraz 1,7 proc. w grudniu – poinformował Federalny Urząd Statystyczny. Był to rezultat najniższy od jesieni 2021 roku, lecz zarazem nieznacznie wyższy od rynkowego konsensusu na poziomie 1,3 proc.


Był to także dziewiąty z rzędu miesiąc, w którym inflacja CPI w Szwajcarii znalazła się w zakresie celu inflacyjnego Szwajcarskiego Banku Narodowego. SNB stawia sobie zadanie utrzymanie rocznego wzrostu cen nie wyższego niż 2% (czyli jest to przedział 0-2%). Wcześniej przez 16 miesięcy szwajcarska inflacja przekraczała 2%, w porywach sięgając 3,5% w sierpniu 2022 roku. Był to wtedy najwyższy odczyt od blisko 30 lat.
Nadzwyczaj wysoka okazała się za to miesięczna dynamika szwajcarskiej CPI. Wyniosła ona aż 0,6% mdm i była najwyższa od ponad roku. W poprzednich miesiącach miesięczny przyrost CPI w Szwajcarii nie przekraczał 0,3%, po drodze notując także wartości ujemne.
Szwajcaria jest jedynym krajem w Europie, któremu w latach 2020-23 udało się uniknąć galopującej inflacji, jaka dotknęła prawie wszystkie kraje Zachodu, prowadząc do realnego zubożenia ludności i spadku dochodów rozporządzalnych. Względem grudnia 2020 roku wskaźnik cen dóbr konsumpcyjnych w Szwajcarii podniósł się o 7,1%. Dla porównania, w Polsce CPI w tym okresie poszedł w górę o przeszło 30%.
Helweci nadal notują wyraźnie niższą inflację CPI niż inne duże gospodarki rozwinięte. Dla porównania, ostatni odczyt inflacji konsumenckiej w Stanach Zjednoczonych do 3,1%, w strefie euro 2,6%, w Japonii 2,2%, a w Wielkiej Brytanii 4,0%.
SNB może odtrąbić sukces
Aby przywrócić inflację do celu, w czerwcu 2022 roku SNB zdecydował się na pierwsze od 15 lat podwyżki stóp procentowych, niespodziewanie zrywając z trwającą od siedmiu lat polityką ujemnych stóp procentowych. Kolejne – już zgodne z oczekiwaniami – podwyżki miały miejsce we wrześniu oraz grudniu 2022 roku. Natomiast w marcu i w czerwcu 2023 stopy zostały podniesione już tylko po 25 pb. Już we wrześniu 2023 roku SNB nie zdecydował się już na podwyżkę kosztów kredytu i zakończył cykl zacieśniania polityki pieniężnej.
Od tamtej pory stopa polityki monetarnej w Szwajcarii wynosi 1,75%. To poziom wręcz śmiesznie niski w zestawieniu z innymi krajami Zachodu. W Stanach Zjednoczonych Fed wyniósł stopę funduszy federalnych do przedziału 5,25-5,50%. Bank Anglii doprowadził ją do 5,25%, a Europejski Bank Centralny do 4,5%.
Grudniowa projekcja SNB zakłada wprawdzie, że w dalszej części roku inflacja CPI podniesie się do ok. 2%, ale nie przekroczy już celu inflacyjnego i pod koniec roku zacznie maleć. W latach 2025-26 ma się ona kształtować na poziomie ok. 1,5% przy założeniu, że stopy procentowe pozostaną bez zmian.