REKLAMA
ZOOM NA SPÓŁKI

Rzymska policja ostrzega turystów przed oszustwem „na bransoletkę”

2025-09-07 06:00
publikacja
2025-09-07 06:00

Policja ostrzega turystów odwiedzających Rzym przed oszustwem na tzw. bransoletkę, które ponownie szerzy się w najczęściej odwiedzanych punktach, takich jak okolice Koloseum, fontanny do Trevi, Placu Weneckiego i Watykanu. Ponawiany jest apel o to, aby nie przyjmować od nieznajomych żadnych rzekomo bezpłatnych prezentów.

Rzymska policja ostrzega turystów przed oszustwem „na bransoletkę”
Rzymska policja ostrzega turystów przed oszustwem „na bransoletkę”
fot. cristinadannunzioph / / Shutterstock

Ten proceder kwitnie w stolicy Włoch od lat, ale w ostatnim czasie znów nasilił się, a jego konsekwencje ponoszą tysiące turystów, zwłaszcza zagranicznych, nieświadomych tego, że wpadają w zastawioną na nich pułapkę.

Ostrzeżenie rozpowszechnił rzymski dziennik „Il Messaggero” wyjaśniając, że wszystko zaczyna się od pozornie przyjaznego nawiązania kontaktu z turystami. Podchodząca do nich osoba mówi po angielsku, obsypując komplementami i życząc miłego pobytu w stolicy Włoch. Następnie wręcza prostą plecioną bransoletkę mówiąc, że to prezent. Wiele osób nadaje się nabrać na ten rzekomo przyjazny gest i przyjmuje podarunek.

Czasem zdarza się, że sznureczek z koralikami zawiązany zostaje na nadgarstku turysty zanim zdąży się zorientować lub zaprotestować.

I to w tym momencie zaczynają się problemy- ostrzegają służby porządkowe. Ofiarodawcy natychmiast zaczynają coraz bardziej stanowczo domagać się pieniędzy, a niekiedy stają się agresywni, biegną za turystami i grożą im. Takie sceny często można zobaczyć blisko Koloseum, gdzie gromadzą się tłumy turystów z całego świata.

Rzymska policja i straż miejska radzą, by nigdy nie przyjmować niczego od nieznajomych i ignorować natarczywe próby nawiązania kontaktu oraz zachować dystans wobec takich osób.

W przypadku gróźb i innych agresywnych zachowań należy zwrócić się do funkcjonariuszy policji i służb porządkowych obecnych w miejscach atrakcyjnych turystycznie - podkreślono.

Z Rzymu Sylwia Wysocka(PAP)

sw/ san/

Źródło:PAP
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (4)

dodaj komentarz
nrg
A turyści to jakiś inny gatunek? Tak samo internauci? Ja czasami mam wrażenie że jak czytam wiadomości to jakby pochodziły z innej planety bo nikt niczego nie wie.
wnr
a może zamiast otrzegac to tamtejsza policja wzięła by sie do roboty i podjęła działania prewencyjne - jakby tak przymknęli opalonych na 48h to może ten proceder udałoby sie ograniczyć, no ale poprawność polityczna i pospolite lenistwo na to nie pozwalają
wujjef
Uśmiechnięci panowie z afryki podchodzą i radośni z jakiegoś powodu chcą wręczyć bransoletkę. Nawet jak nie chcesz to próbują włożyć w ręce licząc, że odruchem złapiesz. A potem domagają się iluś tam euro albo dostaniesz wciry. Na południu Europy niestety to norma i najbardziej są nieświadomi turyści

Powiązane: Korespondencja z Włoch

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki