REKLAMA

Politycy grabarzami hossy na GPW?

Adam Torchała2015-07-23 13:25redaktor Bankier.pl
publikacja
2015-07-23 13:25

Podczas środowej sesji WIG20 spadł na poziomy najniższe od września 2013 roku. Wiele spółek notuje jednak dobre wyniki finansowe, a ich wyceny są na co najmniej przyzwoitym poziomie. Gdzie jest więc hossa pogrzebana?

Politycy grabarzami hossy na GPW?
Politycy grabarzami hossy na GPW?
/ Kancelaria Premiera RP

Wrażenie takie powstaje, ponieważ minima indeksu największych polskich spółek nie są w żaden sposób miarodajne dla całego rynku. Przykładowo WIG, mimo iż bliżej mu do lokalnych minimów niż maksimów, wciąż od najniższych poziomów z września 2013 oddalony jest  ponad 12%. Podobnie sytuacja wygląda na sWIG-u oraz mWIG-u. WIG20 z kolei w czwartek zatrzymał się ledwie 4 punkty powyżej wrześniowych minimów.

Do jeszcze ciekawszych wniosków prowadzi sektorowa analiza rynku. W tym roku ledwie trzy z jedenastu (tylko 27%!) indeksów sektorowych obliczanych przez GPW notują straty. Cała reszta (czyli 73%) znajduje się powyżej zamknięcia z zeszłego roku. Aż pięć indeksów (blisko połowa) jest na ponad 20% plusie! Dobrze radzą sobie również indeksy jednoczące spółki zagraniczne: WIG-Ukraine i WIG-CCE od stycznia urosły już odpowiednio o 54% i 19%. Dlaczego więc jest tak źle, skoro jest tak dobrze?

Tegoroczne stopy zwrotu wybranych indeksów z GPW
Indeks Zmiana Indeks Zmiana
WIG-Ukraine +53.6% mWIG +6.42%
WIG-Paliwa +48.0% WIG-Telekomunikacja +5.28%
WIG-Budownictwo +32.0% WIG-Deweloperzy +3.48%
WIG-Chemia +29.7% WIG +0.94%
WIG-Spożywczy +28.9% WIG-Poland +0.21%
WIG-Informatyka +21.7% WIG20 -5.23%
WIG-CEE +19.4% WIG-Energia -7.73%
WIG-Media +9.16% WIG-Banki -16.50%
sWIG +8.53% WIG-Surowce -19.11%

Źródło: Notoria StockGround

Dane z dnia 23-07-15

WIG20 jest indeksem specyficznym, którego struktura nie odpowiada rzeczywistej strukturze nie tylko gospodarki, ale i całej giełdy. Dominują w nim banki (34% udział). Kolejne 12,5% stanowi romansujące z tym sektorem PZU. Duży udział w indeksie mają także energetyczni giganci (13%) oraz surowcowy KGHM (6,5%). Łącznie daje to - nawet bez PZU - 54%. Ponad połowa głównego indeksu GPW uzależniona jest więc od ledwie trzech branż.

I to właśnie powyższa struktura jest obecnie największą słabością indeksu blue chipów. Tak się bowiem składa, że wspomniane trzy branże, które w tym roku znajdują się na minusie, to właśnie WIG-Banki, WIG-Energia i WIG-Surowce. Ich waga sprawia, że 50% wzrosty sektora paliwowego, czy 30% chemii i budownictwa, mają niewielki wpływ na obraz rynku.

W poszukiwaniu grabarza

Co ciekawe wszystkie spadające branże łączy jedno: w pewien sposób dotknięte zostały one przez politykę. Energetyka ma wprawdzie prawo odreagowywać mocne wzrosty z zeszłego roku, jednak ciężko nie docenić wpływu na kurs PGE, Tauronu, Enei czy Energi czynników politycznych. Mniejszym przez długi czas szkodziły plotki o połączeniu z większymi i niespodziewane zmiany w zarządach, większym z kolei wplątywanie ich w proces ratowania górnictwa.

Z ratowaniem kopalń coraz częściej wiązany jest również KGHM. W notowania surowcowego giganta, jak i inne spółki z branży, bardziej uderzają wprawdzie taniejące surowce znajdujące się obecnie na wieloletnich minimach, nie można jednak zapominać, że akcje KGHM-u, które jeszcze kilka lat temu błyszczały na GPW, wigor straciły m.in. po nałożeniu na spółkę podatku od kopalin. Giełdowej kurze znoszącej złote jajka podcięto wówczas skrzydła na tyle, że obecnie ledwie dolatuje ona do poziomu 90 zł za akcję.

Kliknij, aby zobaczyć pełne notowania
Kliknij, aby zobaczyć pełne notowania (Bankier.pl)

Prawdziwym problemem w ostatnich miesiącach były jednak banki. Nie dość, że mają one największy udział zarówno w WIG-u, mWIG-u, jak i WIG20, to dodatkowo w ostatnich miesiącach zbierają one najmocniejsze ciosy. Najpierw uderzyła w nie decyzja SNB dotycząca uwolnienia franka, później na arenę wkroczyli polscy politycy. Propozycja PiS-u dotycząca podatku bankowego i zapowiedzi PO dotyczące przewalutowania kredytów frankowych sprawiły, że spadki zaczęły notować nawet te banki, które przez czerwony styczeń przeszły bez szwanku. W ledwie kwartał WIG-Banki stracił 20% swojej wartości.

Stopy zwrotu składowych indeksu WIG-Banki (14.01-23.07.15)
Nazwa Stopa zwrotu [%] Nazwa Stopa zwrotu [%]
Alior Bank 3,8 Handlowy -16,5
Banco Santander 8,82 ING  -17,18
BOS -25,6 mBank -27,09
BPH -13,33 Millennium -29,12
BZ WBK -23,78 Pekao -11,29
Getin  -31,1 PKO BP -20,76
Getin Noble -56,36 UniCredit 17,2
Źródło: Bankier.pl

Oczywiście analiza ta ogranicza się tylko do ostatnich miesięcy, podczas gdy WIG20 w miejscu drepcze od blisko czterech lat. Za czteroletnią posuchę ciężko zrzucić jednak winę na niespokojną sytuację makroekonomiczną, ponieważ wiele indeksów np. DAX, czy S&P po kryzysie 2007 roku wyznaczyło już nowe historyczne maksima, podczas gdy WIG20 nawet się do nich nie zbliżył. Nawet indeksy rynków wschodzących np. węgierski BUX, które dreptały w miejscu podobnie do WIG-u, doczekały się hossy. Wspomniany BUX od początku stycznia urósł już o 34%.

Światełko w tunelu?

Bazując na węgierskim przykładzie, można więc powiedzieć, że problemy energetyki, KGHM-u i przede wszystkim banków w pewnym sensie pogrzebały nadzieje na hossę, która mogła się zrodzić po giełdowych wzrostach z początku roku. Bankowy "zły dotyk" widać m.in. na głównych indeksach GPW.: im mniej ubankowiony indeks, tym lepiej on sobie w tym roku radzi. Przykładowo WIG20 jest obecnie 5% pod kreską, mWIG 6% ponad nią, a sWIG rośnie aż o 8,5%.

Nawet Węgrzy doczekali się swojej hossy. Źródło: Bankier.pl
Nawet Węgrzy doczekali się swojej hossy. Źródło: Bankier.pl (Bankier.pl)

Warto dodać, że brak hossy nie jest jedynym mankamentem polskiej giełdy. Od kilkunastu miesięcy inwestorzy muszą mierzyć się z coraz niższą płynnością. Problem ten to m.in. konsekwencja "skoku na OFE" - a więc kolejnej po podatkach, frankach i węglowych rewolucjach decyzji politycznej, która uzupełnia szeroki krajobraz problemów trawiących GPW.

Czy polityków można więc nazwać grabarzami polskiej hossy? Są to z pewnością mocne słowa, ponieważ trudno winić rządzących za wszystkie zła uderzające w spółki np. za spadające ceny surowców dołujące KGHM czy Bogdankę. Wiele decyzji i zapowiedzi płynących z Sejmu miało jednak znaczący wpływ na ostatnie wydarzenia na polskiej giełdzie. Niestety dla akcjonariuszy, zazwyczaj wiązało się to ze spadkami rodzimych indeksów. Można więc śmiało stwierdzić, że politycy dołożyli od siebie co najmniej kilka gwoździ do trumny z napisem WIG20.

Dla posiadaczy akcji na horyzoncie rysuje się jednak pocieszenie. WIG20 od blisko czterech lat balansuje  pomiędzy okolicami 2100 punktów, a 2500 punktów niczym dobrze działające wahadło. Obecnie jest na dnie tego przedziału, tak więc z tli się nadzieja, że już niedługo trend obserwowany w ostatnich tygodniach odwróci się. No chyba, że na horyzoncie pojawi się kolejny grabarz...

Źródło:
Adam Torchała
Adam Torchała
redaktor Bankier.pl

Redaktor zajmujący się rynkami kapitałowymi. Zdobywca tytułu Herosa Rynku Kapitałowego 2018 przyznanego przez Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych. Swoją uwagę skupia głównie na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie, gdzie trzyma rękę na pulsie nie tylko całego rynku, ale także poszczególnych spółek. Z uwagą śledzi również ogólnogospodarcze wydarzenia w kraju i poza jego granicami.

Tematy
Plan dla firm z nielimitowanym internetem i drugą kartą SIM za 0 zł. Sprawdź przez 3 miesiące za 0 zł z kodem FLEXBIZ.
Plan dla firm z nielimitowanym internetem i drugą kartą SIM za 0 zł. Sprawdź przez 3 miesiące za 0 zł z kodem FLEXBIZ.
Advertisement

Komentarze (70)

dodaj komentarz
~zibito
Jak ktos dobrze napisal na forum.jeszcze 100 pkt w dol i zaczynamy zakupy... wiec trzeba czekac... Wszystko jest przecenione. Wystarczy 90 mln jakiegos funduszu z zagranicy to w 2 tygodnie pozamiata wszystkich lub wiwinduje tal ceny ze w koncu bedzie realne odzwierciedlenie... np. KGHM sprawdzciexwartosc ksiegowa a cene na GPW. Ruch Jak ktos dobrze napisal na forum.jeszcze 100 pkt w dol i zaczynamy zakupy... wiec trzeba czekac... Wszystko jest przecenione. Wystarczy 90 mln jakiegos funduszu z zagranicy to w 2 tygodnie pozamiata wszystkich lub wiwinduje tal ceny ze w koncu bedzie realne odzwierciedlenie... np. KGHM sprawdzciexwartosc ksiegowa a cene na GPW. Ruch z PZU zeby skrocic jedno zero fatalnie!! Wszystko pod spekulacje... dziadostwo polityczne tylko nakreca spekule... a mowia ze beda z nia walczyc... spraedzcie co minister energetyki gadal w jednym tygodniu beda dywidendy w drugim nie...na ta chwile beda...ale za 2 dni juz moga nie byc... Ustawa frankowa jeszcze nie wprowadzona a od lutego 2015 trabia i doluja wszystko... porazka ludzi wladzy... ale co tam szary czlowiek bedzie nagadywac ze to dobrze niech gielda spada...tylko ze ten szary czlowiek za 5 miesiecy bedzie placic wiecej za produkty zostanie mu odcieta premia z wynagrodzenia i ustawi sie po zasilek ktorego.moze nie otrzymac bo Panstwo nie bedzie mialo pieniedzy... wprowadza podatek aby latac budzet.. pracodawcy nie dadza podwyzek lub beda zwalniac jak np. W bankowosci. Ale pojda po rozum do glowy i zaloza spolki w innym kraju.. Suma sumarow Drozsze produkty mniejsze wplywy z podatku bo mniejszy obrot... lepiej bedzie nam zamawiam z zagranicy...bo bedzie taniej...:p... to juz sie dzieje...ca gdzie Ty znajdziesz luke?
~Kosa
Panie Adamie T.
, kto panu zapłacił za pisanie pod banki..
~allan
Zadziwiające jak domorośli komentatorzy brak hossy w Polsce wiążą z ewentualnym podatkiem bankowym,który jest standardem w Europie.Jest on także na Węgrzech i bynajmniej nie spowodował spadków a wręcz przeciwnie.Autorze pozbądż się stylu patrzenia i oglądu rzeczywistości charakterystycznego dla lemingów.
~Anan_Kofan
Red. Lis bodaj dziś rano w TOK FM mówił przecież, że to widmo powrotu PiS do władzy już sprawia, że wycofują się inwestorzy i WIG spada ;)
~as
nie słuchaj resortowych dziei smeci, on i tak wiedza kim sa i na pewno bardzo cierpia, daruj im jak prawdziwy chrześcijanin.
~Maruda1941
Stan polskiej giełdy? Pytajcie tych fachowców z pisu. Wybitną znawczynie ekonomi, nowego gajde -obiecajde i tego złodzieja od skoków. Wszystkie pomysły tych balwanow politycznych w ukryciu akceptowane są przez Wielkiego Imama, zbawcę Narodu.
~oburzony
Tusk_rOstowski i kolesiostwo z POpisu za bezczelną grabież oszczędności obywateli z OFe powinni trafić za kratki...Póki rządzą złodzieje z Popisu póty w Polse będzie działo się coraz gorzej...RZądy Popisu doprowadziły do niewolnictwa w Polsce..
~Coroner
„Politycy grabarzami hossy na GPW” Trudno się dziwić jeśli nazwisko pani premier to „Kopacz”
~pisdawam
Kaczyński nawet nie ma konta w banku.... i taki zdewociały dzi was chce rządzić Polską. Żenujące.
~spoko
Jak to niem kota ??? Ma przecież kota i to chyba nie jednego, ale dokładnie nie wiem.

Powiązane: Sektor bankowy

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki