REKLAMA
ZOOM NA SPÓŁKI

Trwa cenowa masakra surowców

2015-07-22 23:57
publikacja
2015-07-22 23:57

Środa przyniosła kontynuację przeceny surowców. Taniało złoto, miedź i ropa oraz płody rolne. Rynki surowców zachowują się, jakby gospodarka miała popaść w głęboką recesję.

Trwa cenowa masakra surowców
Trwa cenowa masakra surowców
fot. mady70 / / YAY Foto

Notowania kontraktów terminowych na złoto w Nowym Jorku zakończyły spadkiem 10. sesję z rzędu. Tak długa spadkowa seria żółtemu metalowi nie przytrafiła się od roku 1996. Cena złota obniżyła się do 1.093 USD za uncję – to najniższy kurs zamknięcia od marca 2010 roku. Tylko od początku lipca złoto potaniało o 6,7%.

Tabela notowań surowców z 22.07.2015
Tabela notowań surowców z 22.07.2015 (Bankier.pl)

W odwrocie znalazła się także ropa naftowa. Amerykański surowiec typu Crude stracił w środę 2,8% i po raz pierwszy od kwietnia był notowany poniżej 50 USD za baryłkę. Cena miedzi spadła po raz siódmy w ciągu 9 ostatnich sesji, osiągając najniższy kurs zamknięcia od 6 lat. Sześcioletnie dno liczone po kursach zamknięcia osiągnęło aluminium. Ucierpiały też płody rolne. Cena pszenicy spadła o 1,4%, a kukurydzy o 1%.

Surowcowy indeks CRB spadł o 1,3%, do 209,3 pkt. To już tylko o 1,2% powyżej marcowego dołka (206,8 pkt.), gdy CRB osiągnął najniższą wartość od apogeum globalnej recesji z marca 2009 roku (200,34  pkt.).

Jeśli  patrzeć tylko na zniżkujące ceny surowców, można wnioskować, że świat stanął na progu głębokiej recesji. Jeszcze trudniej wytłumaczyć to zmasowane uderzenie sił deflacyjnych w warunkach zerowych stóp procentowych i liczonej w bilionach fali świeżego pieniądza wylewającej się z banków centralnych.

Krzysztof Kolany

Źródło:
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (42)

dodaj komentarz
~kazio
A ja wieże tylko w dolarki. Centralni bankierzy mówią, że będzie dobrze a oni nigdy nie kłamią. Nigdy nikogo nie okradli na żadnych opcjach, ani na polisolokatach, ani na kredytach frankowych. Oni chcą tylko dobrze dla ludzi. a wogule to niech żyje socjalizm.
~takitam800
Paradoksalnie, jak drukarki będą chodzić odpowiednim tempem to kryzysu nigdy nie będzie. Zresztą... to nie drukarki tylko cyferki na komputerach. Wystarczy że przyrost będzie odpowiednio duży. Jak będzie zbyt duży żeby to ogarnąć to przyrost zastąpi się pochodną przyrostu, a jak i tej nie nadążą zwiększać to się ją zastąpi pochodną Paradoksalnie, jak drukarki będą chodzić odpowiednim tempem to kryzysu nigdy nie będzie. Zresztą... to nie drukarki tylko cyferki na komputerach. Wystarczy że przyrost będzie odpowiednio duży. Jak będzie zbyt duży żeby to ogarnąć to przyrost zastąpi się pochodną przyrostu, a jak i tej nie nadążą zwiększać to się ją zastąpi pochodną drugiego stopnia... wkońcu przyrost zastąpi się przyrostem stopnia pochodne... jeżeli to będzie za szybko rosło to się zastąpi pochodną kolejnego stopnia a potem stopniami pochodnej, pochodnymi stopni pochodnych i tak w koło macieju może to się kręcić w nieskończoność pod warunkiem że w danym momencie szybkość przyrostu będzie odpowiednia. Ot, tyle. Więc może nigdy krachu nie doświadczymy. Będziemy tylko biedni po prostu biednymi milionerami potem miliarderami potem bilionerami itd....
~boss
Ceny kontraktów( które są oderwane od rzeczywistości) spadają, proponuję zobaczyć cenę fizycznego surowca...
~seth
nie ma żadnego problemu kupić sprzedać fizyczny metal po cenie LME, przestań powtarzać te głupoty.
~takitam odpowiada ~seth
Podniecają się bo cena złota fizycznego jest pare złotych wyższa niż wycena na giełdzie.
Paliwo jest jeszcze droższe niż wycena giełdowa i się tak już tym nie podniecacie że na papierku tanie a na stacji drogie?
~Le
W miarę bezpieczne są franki szwajcarskie bo im konstytucja zabrania deficytu i mają złoto,a dolar ? przecież dług każdego Amerykanina jest dużo wyższy niż Greka!!!! ponad 18 bln $. Tylko masa wirtualnych pieniędzy bez pokrycia utrzymuje kursy walut i popyt na żywy pieniądz , każdy chce odzyskać papierowy pieniądz zamiast kwitów W miarę bezpieczne są franki szwajcarskie bo im konstytucja zabrania deficytu i mają złoto,a dolar ? przecież dług każdego Amerykanina jest dużo wyższy niż Greka!!!! ponad 18 bln $. Tylko masa wirtualnych pieniędzy bez pokrycia utrzymuje kursy walut i popyt na żywy pieniądz , każdy chce odzyskać papierowy pieniądz zamiast kwitów ,pokwitowań i pseudo ubezpieczeń. Jak to się skończy wybuchnie inflacja . Zużycie surowców wzrasta, ich ceny są sztucznie zbijane w USA bo jak wzrośnie inflacja bęą płacić setki miliardów $ odsetek od długu.
~takitam
Dla nich spłacić dług czy odsetki to klik, klik w komputerze i już. Przypiminam łosiom że teraz mamy systemy operacyjne 64 bitowe a więc można drukować kasę aż do 2^64 - 1, tak łosie wiecie ile to jest?
~informatyk odpowiada ~takitam
Liczba może mieć dowolną długość, niezależną od architektury procesora. 64-bitowy system operacyjny może obsługiwać informację o maksymalnej długości 2^64-1 bajtów. To ok. 17179869184 GiB danych. Zanim tyle kasy wydrukują, to dawno przeminie III WŚ.
~Art
A niech wszystko traci. Ja mam krótkie pozycje w kontraktach :)
~jajo
A kogo obchodzi co masz a czego nie

Powiązane: Złoto

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki