Ostatni miesiąc roku przyniósł dalszą poprawę koniunktury w polskim przemyśle - wynika z grudniowego odczytu indeksu PMI. Analitycy zwracają uwagę na przyspieszenie wzrostu produkcji i nowych zamówień oraz utrzymującą się wysoką presję cenową.


W grudniu PMI dla polskiego przemysłu osiągnął wartość 56,1 punktu – poinformowała firma badawcza IHS Markit. Oznacza to odbicie względem listopada (54,4 pkt.), października (53,8 pkt.) oraz września (53,4 pkt.) i jednocześnie wynik wyższy od oczekiwań, ponieważ ekonomiści spodziewali się spadku tego wskaźnika do 54,1 punktu.
"Rok 2021 zakończył się pomyślnie dla polskiego sektora wytwórczego. Przemysł rozwijał się w przyspieszonym tempie dzięki silniejszemu wzrostowi nowych zamówień oraz produkcji. Zatrudnienie wzrosło w wyniku narastających presji na moce przerobowe, a firmy zaraportowały, że spodziewają się utrzymania pozytywnych trendów w przyszłym roku. Jednak obawy o utrzymywanie się trudności po stronie podaży i wzrostu cen uwidaczniały zwiększoną aktywność zakupową oraz kumulację zapasów - zapasy pozycji zakupów w polskich fabrykach wzrosły w bezprecedensowym tempie" - napisano w komunikacie.
"Poprawa koniunktury opierała się na najsilniejszym od lipca wzroście produkcji oraz najsilniejszym od sierpnia wzroście nowych zamówień" - podkreślono. Pierwszy wzrost od 4 miesięcy zarejestrowano w kategorii zamówienia eksportowe.
Wyzwaniem dla firm pozostawały wyzwania logistyczne i transportowe. Średni czas dostaw ponownie znacznie się wydłużył, choć w najmniejszym stopniu od lutego. Nadal narastały również presje cenowe. Biznes raportował rosnące ceny surowców, gazu i energii elektrycznej.
W grudniowym badania zanotowano największy w historii wzrost zapasów środków produkcji. Firmy gromadziły zapasy w obliczu trudności w zakupie towarów i obaw o utrzymanie ich wyższych cen w nadchodzących miesiącach. Zwiększa to presję na i tak nadwyrężone łańcuchy dostaw.
"Mimo wszystko prognozy dotyczące przyszłej produkcji były wciąż optymistyczne" - napisano w raporcie. Przedsiębiorcy oczekują utrzymania pozytywnych trendów w produkcji i nowych zamówieniach wraz z ustąpieniem pandemii i co za tym idzie, poprawą warunków gospodarczych.
Ponadto, zaległości produkcyjne wzrosły w grudniu piętnasty miesiąc z rzędu, a tempo ekspansji było najszybsze od sierpnia.
Pozytywne prognozy oraz wysokie zaległości produkcyjne sprzyjały wzrostowi zatrudnienia, którego tempo było najlepsze od lipca - podają analitycy IHS Markit.
Wskaźnik PMI kalkulowany jest na podstawie ankiety przeprowadzonej wśród menedżerów firm przemysłowych. Proszeni są o porównanie z poprzednim miesiącem wielkości nowych zamówień (30 proc.), produkcji (25 proc.), zatrudnienia (20 proc.), prędkości dostaw (15 proc.) oraz zapasów (10 proc.). Wyniki poniżej 50 punktów sygnalizują spadek aktywności ekonomicznej w badanym sektorze, zaś odczyty powyżej 50 punktów wskazują na ekspansję gospodarczą.
Maciej Kalwasiński