Powszechnie wiadomo, że roboczy tydzień trwa 40 godzin. Jeśli pracownik wykonuje swe czynności także w sobotę i niedzielę, konieczna będzie wypłata dodatku za pracę w nadgodzinach - pisze "Rzeczpospolita".
Weekend spędzony w firmie w wymiarze 8 godzin dziennie oznacza konieczność wypłaty dodatku za przekroczenie tygodniowej normy czasu pracy. Jeśli pracodawca nie udzieli pracownikowi w zamian dni wolnych, na ów dodatek złoży się:
- normalne wynagrodzenie za 8 godzin pracy,
- 100-proc. dodatek za pracę w niedzielę, - 100 proc. za każdą godzinę pracy z tytułu przekroczenia normy tygodniowej.
Należy podkreślić, że normalne wynagrodzenie to takie, które wypłacane jest stale i systematycznie. W jego skład wchodzi wynagrodzenie zasadnicze, a także dodatki funkcyjne lub za staż pracy. Można tu także zaliczyć premię, o ile ma ona charakter stały.
Ustalając podstawę dodatku należy przyjąć wynagrodzenie pracownika określane stawką godzinową lub miesięczną. Gdy nie jest to możliwe, za podstawę należy przyjąć 60 proc. wynagrodzenia obliczonego według zasad dotyczących ustalania ekwiwalentu za urlop wypoczynkowy.
PS
Na podstawie: "Rzeczpospolita"
Krzysztof Rączka, Grażyna Ordak, "Nie oszczędzaj na nadgodzinach"















































