REKLAMA

Nie będzie zmian w czasie pracy

Łukasz Piechowiak2011-03-15 07:30główny ekonomista Bankier.pl
publikacja
2011-03-15 07:30
Zdaniem Pracodawców RP przepisy dotyczące organizacji czasu pracy są dużym utrudnieniem w prowadzeniu nowoczesnej firmy. Ministerstwo Pracy już dawno zapowiedziało wprowadzenie stosownych zmian w tym zakresie, niestety Komisja Trójstronna zapowiedziała, że na razie nie będzie się tym tematem zajmować.

Czas pracy regulowany jest przez KP w dziale szóstym od art. 128 do 151. Regulowane są takie kwestie jak praca w godzinach nadliczbowych, w porze nocnej, pracy w trybie ciągłym, itp. Zdaniem wielu przedsiębiorców przepisy te nie odpowiadają obecnym potrzebom rynkowym, są zbyt restrykcyjne i niestety ograniczają możliwości rozwoju przedsiębiorstwa. Sprawa w szczególności dotyczy wydłużenia okresów rozliczeniowych oraz odejścia od pojęcia doby pracowniczej.


Pracodawcy RP słusznie zauważyli, że proponowane przez stronę rządową zmiany legislacyjne dotyczą głównie „karania” pracodawców, ewentualnie nakładania na nich nowych dodatkowych obowiązków. Innymi słowy, służą zwiększeniu ochrony pracownika, paradoksalnie coraz bardziej zniechęcając pracodawców do zatrudniania ludzi na podstawie umowy o pracę.

Nowoczesne formy zatrudnienia


Reprezentanci przedsiębiorców zarzucają Ministerstwu Pracy i Polityki Społecznej oraz Ministerstwu Gospodarki, że przez blisko 4 lata rządów PO nie zaproponowali, żadnej istotnej zmiany w zakresie prawa pracy, która wpłynęłaby na dostosowanie czasu pracy do nowoczesnych metod zatrudnienia. Niestety, o ile można zarzucić MPiPS i MG, że zamiast gruntownych propozycji, przez 4 lata zajmowali się kosmetyką, o tyle trudno zrozumieć, o jakie zmiany pracodawcom chodzi, oczywiście biorąc pod uwagę określenie – nowoczesne formy zatrudnienia?


Zgodnie z definicją zawartą w Kodeksie pracy, (art. 128 § 3) do celów rozliczania czasu pracy pracownika: 1.przez dobę, należy rozumieć 24 kolejne godziny, poczynając od godziny, w której pracownik rozpoczyna pracę zgodnie z obowiązującym go rozkładem czasu pracy. 2.przez tydzień, należy rozumieć 7 kolejnych dni kalendarzowych, poczynając od pierwszego dnia okresu rozliczeniowego.

Art. 129.§ 1. Czas pracy nie może przekraczać 8 godzin na dobę i przeciętnie 40 godzin w przeciętnie pięciodniowym tygodniu pracy w przyjętym okresie rozliczeniowym nieprzekraczającym 4 miesięcy, z zastrzeżeniem § 2 oraz art. 135-138, 143 i 144.

§ 2 W rolnictwie i hodowli, a także przy pilnowaniu mienia lub ochronie osób może być wprowadzony okres rozliczeniowy nieprzekraczający 6 miesięcy, a jeżeli jest to dodatkowo uzasadnione nietypowymi warunkami organizacyjnymi lub technicznymi mającymi wpływ na przebieg procesu pracy - okres rozliczeniowy nieprzekraczający 12 miesięcy. Nie jest jednak dopuszczalne stosowanie przedłużonego okresu rozliczeniowego w systemach czasu pracy, o których mowa w art. 135-138.

Dla większości pracowników, „nowoczesna forma zatrudnienia” w rzeczywistości oznacza samozatrudnienie lub świadczenie pracy na podstawie umowy zlecenia. Te formy zatrudnienia zwykle mają na celu „obejście” przepisów Kodeksu pracy, które nakładają na pracodawcę wiele kosztownych obowiązków. Naturalnie za tego typu „patologie” Państwowa Inspekcja Pracy nakłada kary na pracodawców. Niemniej PIP nie ma fizycznie możliwości skontrolowania wszystkich umów z pracownikami, zatem reaguje zwykle dopiero wtedy, gdy pracownicy sami się do nich zgłoszą. Ci nie są do tego skorzy w obawie o utratę pracy.

Postulaty pracodawców



Z drugiej strony należy zrozumieć pracodawców. Kodeks pracy powstał po to, by chronić prawa pracownika. Niestety jest on bardzo restrykcyjny, a co za tym idzie – naprawdę niewielu może się cieszyć zatrudnieniem na podstawie umowy o pracę. To w pewnym sensie niedopuszczalne. Przedsiębiorcom powinno się opłacać zatrudniać ludzi na podstawie umowy o pracę, ale do tego konieczne jest „poluzowanie” Kodeksu pracy – oczywiście wcale nie wyklucza to zmian w organizacji czasu pracy, np. wydłużenia lub skrócenia doby pracowniczej pod warunkiem, że zatrudniony zostanie dodatkowo wynagrodzony.
Rozlicz PIT 2010 z Bankier.pl
 
Jak wypełnić PIT?Program za darmo!Przekaż 1% podatku


Pracodawcy RP zapowiedzieli, że sami przygotują propozycje zmian w Kp. Będą one głównie dotyczyć wydłużenia okresu rozliczeniowego oraz odejście od pojęcia doby pracowniczej. Jednak bardzo prawdopodobne, że pomysły te nigdy nie będą zrealizowane. Wynika to z niebezpieczeństwa dalszego „szerzenia się patologii przy zatrudnianiu pracowników” – nie może dojść do takiej sytuacji, że pracownik wykonujący pracę dokładnie tak samo jakby był zatrudniony na podstawie normalnej umowy o pracę, pensję otrzymywał raz na sześć miesiący lub jego tydzień pracy wynosił 70 godzin. To byłby powrót do wyzysku, z jakim mieliśmy do czynienia 100 lat temu. Na to nikt już nie wyrazi zgody.

Łukasz Piechowiak
Bankier.pl
l.piechowiak@bankier.pl

 
Źródło:
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (1)

dodaj komentarz
~L.P
Jakie Państwa zdaniem jest 5 absolutnie koniecznych zmian w Kodeksie pracy?

1. Likwidacja pojęcia doby pracowniczej?
2. Wydłużenie okresu rozliczeniowego?
3. Obowiązkowa wypłata ekwiwalentu za niewykorzystany w danym roku urlop?
4. Zniesienie ochrony stosunku pracy kobiet w ciąży?
5. Likwidacja lub skrócenie urlopu
Jakie Państwa zdaniem jest 5 absolutnie koniecznych zmian w Kodeksie pracy?

1. Likwidacja pojęcia doby pracowniczej?
2. Wydłużenie okresu rozliczeniowego?
3. Obowiązkowa wypłata ekwiwalentu za niewykorzystany w danym roku urlop?
4. Zniesienie ochrony stosunku pracy kobiet w ciąży?
5. Likwidacja lub skrócenie urlopu na zadanie?

Czy Państwa zdaniem te postulatu mają uzasadnienie? Może inne? Czy wg Państwa Kodeks pracy w ogóle jest potrzebny?


Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki