REKLAMA
TYLKO U NAS

Umowa o pracę zamiast śmieciówki lub B2B? Rząd rozszerzy kompetencje PIP-u

2025-09-02 10:00
publikacja
2025-09-02 10:00

Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej (MRPiPS) chce wprowadzić skuteczniejszy mechanizm przeciwdziałania nieuprawnionemu zastępowaniu umów o pracę umowami cywilnoprawnymi, rozszerzając kompetencje Państwowej Inspekcji Pracy - wynika z projektu ustawy na stronach Rządowego Centrum Legislacji.

Umowa o pracę zamiast śmieciówki lub B2B? Rząd rozszerzy kompetencje PIP-u
Umowa o pracę zamiast śmieciówki lub B2B? Rząd rozszerzy kompetencje PIP-u

Jak podano w ocenie skutków regulacji projektu (OSR) nowe przepisy zakładają wprowadzenie zmian do ustawy o Państwowej Inspekcji Pracy (PIP), poprzez wprowadzenie skuteczniejszego mechanizmu przeciwdziałania nieuprawnionemu zastępowaniu umów o pracę umowami cywilnoprawnymi, w postaci przyznania PIP kompetencji do stwierdzania istnienia stosunku pracy w sytuacji, kiedy zawarto umowę cywilnoprawną w warunkach, w których zgodnie z kodeksem pracy powinna być zawarta umowa o pracę. Ustawa ma wejść w życie z dniem 1 stycznia 2026 r.

"Proponowane rozwiązania dotyczą umów cywilnoprawnych, w tym mogą dotyczyć również osób wykonujących pracę w ramach B2B, bowiem (...) jeżeli praca jest wykonywana w warunkach charakterystycznych dla stosunku pracy, to zawarcie umowy cywilnoprawnej zamiast umowy o pracę stanowi naruszenie obowiązujących przepisów prawa pracy. Należy przy tym zaznaczyć, że tzw. samozatrudnienie/współpraca w ramach B2B nie stanowią kategorii prawnej. Przyjmuje się, że oznaczają one działalność gospodarczą wykonywaną przez osobę fizyczną, w ramach której praca świadczona jest dla jednego lub głównie jednego podmiotu" - napisano w OSR.

"W stosunkach gospodarczych wykonywanie pracy w ramach samozatrudnienia odbywa się zazwyczaj w tzw. formule B2B, czyli w ramach umowy zawieranej między dwoma podmiotami gospodarczymi. Ma ona charakter współpracy między przedsiębiorcami, niezależnie od wielkości przedsiębiorstwa, dlatego stroną takiej umowy może być również jednoosobowa firma. W takim przypadku to strony umowy decydują o jej treści i wynikających z niej zobowiązaniach. O tym jednak, czy w danym przypadku mamy do czynienia ze stosunkiem pracy, decyduje nie nazwa umowy zawartej między stronami (np. umowa zlecenia), lecz warunki, w jakich praca jest faktycznie świadczona" - dodano.

Projektowane przepisy zakładają, że decyzje w tych sprawach będą podlegały natychmiastowemu wykonaniu w zakresie skutków, jakie przepisy prawa pracy wiążą z nawiązaniem stosunku pracy oraz obowiązkami w zakresie podatków i ubezpieczeń społecznych powstałym od dnia jej wydania.

W zakresie skutków podatkowych i ubezpieczeń społecznych powstałych przed dniem wydania decyzji, decyzje będą podlegały wstrzymaniu do dnia upływu terminu na wniesienie odwołania, a w przypadku wniesienia odwołania do dnia rozpatrzenia odwołania przez sąd pracy. Kompetencja do wydawania decyzji dotyczących stwierdzania istnienia stosunku pracy w takiej sytuacji zostanie przekazana okręgowym inspektorom pracy.

W ocenie projektodawcy, ustawa będzie zatem miała istotny wpływ na rynek pracy, w tym na ograniczenie segmentacji rynku pracy.

"Przyczyni się do poprawy sytuacji osób wykonujących pracę zarobkową, w tym zapewnienia im bezpieczeństwa socjalnego i stabilności zatrudnienia. Pracodawcy zobowiązani będą do realizowania uprawnień wynikających ze stosunku pracy w odniesieniu do osób, którym stosunek prawny został stwierdzony. Regulacja ta powinna ograniczyć liczbę przypadków nieprawidłowo zawieranych umów cywilnoprawnych (mniej nadużyć)" - napisano w OSR.

"Tym samym wpłynie na uporządkowanie rynku pracy i uczyni rynek bardziej przejrzystym. Powinna wpłynąć na większą staranność pracodawców w doborze rodzaju umowy i oceny charakteru współpracy (warunków wykonywania pracy), które mają decydujące znaczenie przy kwalifikowaniu podstawy zatrudnienia. Dzięki stosowaniu bardziej efektywnego środka prawnego inspektorzy pracy będą mogli bardziej skutecznie przeciwdziałać naruszeniom przepisów prawa pracy jakim dopuszczają się podmioty zatrudniające w zakresie doboru formy zatrudnienia" - dodano.

Koszt ustawy dla sektora finansów publicznych w 10 lat oszacowano łącznie na 1 mld zł. (PAP Biznes)

tus/ osz/

Źródło:PAP Biznes
Tematy
Wyjątkowa wyprzedaż Ford Pro. Poznaj najlepsze rozwiązania dla Twojego biznesu.

Komentarze (9)

dodaj komentarz
kasanowaistara
Taka bezczelnosc powinna byc karana. Dwa podmioty sie dogaduja i w rezultacie jeden biedniejszy zgadza sie pracowac za niewielkie pieniadze dzieki czemu ten drugi jest w stanie go zatrudniac, a tu wchodzi urzednik i mowi "NIE! TY BIEDAKU NIE MOZESZ PRACOWAC BO TO JEST NIELEGALNE ZEBYS TY PRACOWAL" i w rezultacie juz kolejny Taka bezczelnosc powinna byc karana. Dwa podmioty sie dogaduja i w rezultacie jeden biedniejszy zgadza sie pracowac za niewielkie pieniadze dzieki czemu ten drugi jest w stanie go zatrudniac, a tu wchodzi urzednik i mowi "NIE! TY BIEDAKU NIE MOZESZ PRACOWAC BO TO JEST NIELEGALNE ZEBYS TY PRACOWAL" i w rezultacie juz kolejny przedsiebiorca nie moze zatrudniac biedakow. Ludziom biednym zabiera sie jedyna bron jaka maja - konkurencyjne ceny, nie maja moze jakiegos super wyksztalcenia czy intelektu ale sa pracowici wiec oferuja nizsza cene to nawet to im rzad zabiera w imie zle rozumianych wyzszych idei. Pozdrawiam myslacych!
estepan
Twoja wizja zakłada świat prosty jak twoje zwoje mózgowe. Nie przyjmuje takich czynników jak:
- ogromna nierówność negocjacyjna między podmiotami na rynku
- społeczny problem ludzi niedoubezpieczonych, którzy będą mieli głodowe emerytury (a jak powiesz, "co mnie to obchodzi, ja sobie odłożę na emeryturę" to pomyśl
Twoja wizja zakłada świat prosty jak twoje zwoje mózgowe. Nie przyjmuje takich czynników jak:
- ogromna nierówność negocjacyjna między podmiotami na rynku
- społeczny problem ludzi niedoubezpieczonych, którzy będą mieli głodowe emerytury (a jak powiesz, "co mnie to obchodzi, ja sobie odłożę na emeryturę" to pomyśl o tym, że oni będą dużym blokiem wyborczym za jakiś czas)
- wypieranie uczciwych firm przez kombinatorów i promowanie oszukiwania
- dziura we wpłatach składek ZUS i konieczność dosypywania z budżetu do emerytur
- spadek zaufania do państwa, które ma przepisy ale ich nie egzekwuje i wynikająca z tego degrengolada moralna
kasanowaistara odpowiada estepan
Nie odniose sie do swoich zwojow mozgowych, ale co do reszty Pani wypowiedzi to po prostu jakis poetyczny rzyg ktory nijak ma sie do obiektywnej prawdy ktora opisalem. Narzekanie na nierownosc negocjacyjna to tak jak narzekanie ze jakas inna pani jest ladniejsza. No i jak sie to ma do mojej wypowiedzi? O co chodzi ze "spolecznym Nie odniose sie do swoich zwojow mozgowych, ale co do reszty Pani wypowiedzi to po prostu jakis poetyczny rzyg ktory nijak ma sie do obiektywnej prawdy ktora opisalem. Narzekanie na nierownosc negocjacyjna to tak jak narzekanie ze jakas inna pani jest ladniejsza. No i jak sie to ma do mojej wypowiedzi? O co chodzi ze "spolecznym problemem ludzi niedoubezpieczonych" to tez nie jestem w stanie zrozumiec - jak to sie ma do zabraniania ludziom zawierac umowy jakie chca zawrzec???? Ogolnie odnosze wrazenie ze moze kawki dzisiaj nie bylo, albo to jest ten dzien w miesiacu, a moze jakis witaminek brak....? Pozdrawiam
estepan odpowiada kasanowaistara
Widzę, że nie potrafisz wyjść myślowo poza czubek własnego nosa i takie rzeczy jak problem np. niepokojów społecznych w czasie gdy garstka posiada wszystko a większość nie posiada nic jest dla ciebie zbyt trudna do ogarnięcia. Trudno.

Poza libertariańskie kocopoły o "wolności umów" pewnie nie wyjdziesz i nie zrozumiesz
Widzę, że nie potrafisz wyjść myślowo poza czubek własnego nosa i takie rzeczy jak problem np. niepokojów społecznych w czasie gdy garstka posiada wszystko a większość nie posiada nic jest dla ciebie zbyt trudna do ogarnięcia. Trudno.

Poza libertariańskie kocopoły o "wolności umów" pewnie nie wyjdziesz i nie zrozumiesz dlaczego państwo jest potrzebne do przywracania równowagi między podmiotami na rynku.
kasanowaistara odpowiada estepan
I znowu glownie inwektywy godne niebieskowlosych obroncow uciesnionych. I znowu brak jakiejs konstruktywnej uwagi. Mozna sie obrazac na rzeczywistosc a mozna z duma i zrozumieniem zaakceptowac to ze to wlasnie ta garstka zawsze najlepiej dba o dobro calej reszty. To ta garstka daje prace i kreuje rozwoj, to ta garstka tworzy nowe I znowu glownie inwektywy godne niebieskowlosych obroncow uciesnionych. I znowu brak jakiejs konstruktywnej uwagi. Mozna sie obrazac na rzeczywistosc a mozna z duma i zrozumieniem zaakceptowac to ze to wlasnie ta garstka zawsze najlepiej dba o dobro calej reszty. To ta garstka daje prace i kreuje rozwoj, to ta garstka tworzy nowe technologie z ktorych potem korzystaja inni i w koncu ta garstka opiekuje sie na koniec tymi co zmarnotrawili swoje talenty. Polecam czytanie ksiazek - nie jest takie straszne jak moze sie wydawac.
estepan odpowiada kasanowaistara
> daje prace

co najwyżej kupuje
kasanowaistara odpowiada estepan
Ludzie maja sentyment do socjalizmu bo tzw panstwo faktycznie zapewnialo ludziom prace, tylko ze to co nie bylo oczywiste to fakt ze druga reka to samo panstwo zawsze zabiera ludziom prace poprzez generowanie inflacji czyli niszczenia pieniadza. Jak jakis prywatny przedsiebiorca zatrudnia ludzi to nie zabiera jej druga reka bo tworzy Ludzie maja sentyment do socjalizmu bo tzw panstwo faktycznie zapewnialo ludziom prace, tylko ze to co nie bylo oczywiste to fakt ze druga reka to samo panstwo zawsze zabiera ludziom prace poprzez generowanie inflacji czyli niszczenia pieniadza. Jak jakis prywatny przedsiebiorca zatrudnia ludzi to nie zabiera jej druga reka bo tworzy wartosc. Poza tym, jak sama Pani zauwazyla prywatne osoby rowniez kupuja - to tez jest sposob dawania pracy i ten sposob tez nie niszczy pieniadza tylko wskazuje najlepsza droge do dobrobytu. Panstwo jak kupuje to nigdy nie robi tego madrze czyli niszczy a nie buduje wartosc = niszczy pieniadz, niszczy gospodarke. My musimy sie nauczyc szanowac bogatych ludzi bo nie mamy ich w kraju zbyt wielu a sa oni wazni dla rozwoju Polski. Pozdrawiam.
nostsherlock
Jakiś urzędas ma mi dyktować formę umowy, którą zawieram z drugą stroną? No chyba ich pogięło... niech się gonią na drzewo
estepan
Ty pewnie z tych co uważają, że ludzie powinni móc "dobrowolnie" oddać się w niewolnictwo...

Powiązane: Praca, płaca i kariera

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki