REKLAMA

Media: CBA skończyły się fundusze na prąd i papier. Dodatkowe miliony nie wystarczają

2022-10-11 06:56
publikacja
2022-10-11 06:56

MSWiA znów dosypuje miliony dla służb mundurowych. Na ekstrapieniądze czekają też specsłużby. CBA skończyły się fundusze m.in. na prąd i papier - czytamy we wtorkowej "Rzeczpospolitej".

Media: CBA skończyły się fundusze na prąd i papier. Dodatkowe miliony nie wystarczają
Media: CBA skończyły się fundusze na prąd i papier. Dodatkowe miliony nie wystarczają
/ CBA

Dziennik podkreśla, że Centralnemu Biuru Antykorupcyjnemu zabrakło 7,6 mln zł na podstawowe tegoroczne wydatki, choć otrzymało już ekstraśrodki w tym roku, w tym – decyzją premiera – znaczne podwyżki płac funkcjonariuszy. "Biuro twierdzi, że brakuje mu na podstawowe rzeczy: zakup artykułów biurowych, papieru ksero, wyposażenia dostosowanych budynków, środków czystości, usług poligraficznych, kamizelek i hełmów kuloodpornych oraz paliwa" – wynika z pisma posłów skierowanego do premiera, którzy wstawili się za specsłużbą.

"Pismo wskazuje także, że w CBA brak funduszy na zapłatę za energię elektryczną oraz gaz, remonty i adaptacje siedzib oraz opłacenie składek ubezpieczeniowych. Podobnie jest w pozostałych specsłużbach, które również żądały w tym roku dodatkowych pieniędzy" - czytamy w "Rz".

"Takie potrzeby są kierowane do premiera i ministra finansów i z tego, co wiem, środki się znajdą. Nie chodzi tu tylko o podstawową działalność. Ale o innych kwestiach nie mogę się wypowiadać publicznie. Są one niejawne" – mówi, cytowany w "Rz" przewodniczący sejmowej Komisji ds. Służb Specjalnych Waldemar Andzel. "Choć CBA rokrocznie poza budżetem uchwalanym w grudniu przez Sejm otrzymuje na jesieni dodatkowy ogromny zastrzyk finansowy (w ub.r. było to aż 37 mln zł na »wydatki majątkowe i bieżące«), to obecnie sytuacja jest wyjątkowa"  – dodaje dziennik.

Przypomina, że "pod koniec lipca rozporządzeniem premiera weszły w życie – co ciekawe, z wyrównaniem od stycznia – podwyżki uposażenia zasadniczego funkcjonariuszy CBA". "I tak agent specjalny dostaje dziś między 7 a 7,8 tys. zł podstawy (do tego dochodzi wysługa lat), a doradca szefa czy główny ekspert – pomiędzy 7,5 a 9,9 tys. zł. Młodszy inspektor (najniższe stanowisko w Biurze) otrzymuje od 4,2 do 4,4 tys. pensji zasadniczej. Największe podwyżki objęły stanowiska inspektorskie i agentów – to obecnie 70 proc. składu osobowego. Jednak, co ważne, w CBA były to pierwsze podwyżki od sześciu lat. Wcześniej pensje stały w miejscu. Doszło do sytuacji, w której agenci z delegatur CBA wracali do służby w Policji, bo tam mogli lepiej zarobić"  – czytamy.

Dziennik zwraca uwagę, że podwyżki miały polepszyć efektywność antykorupcyjnej służby, którą obciążono ostatnio dodatkowymi obowiązkami – m.in. weryfikacją firm, które podpisywały umowy z resortem zdrowia w czasach pandemii, oraz weryfikacją wypłat dla przedsiębiorców z Polskiego Funduszu Rozwoju – w efekcie ich pracy wstrzymano wypłatę ponad 2 mld zł.

"Rzeczpospolita" wskazuje, że CBA jest dziś i większe, i znacznie droższe. "Zatrudnia obecnie 1300 osób, a jego ubiegłoroczny budżet wyniósł w sumie aż 256 mln zł. Kilka lat temu – od 100 do 114 mln, a etatów było poniżej tysiąca. CBA zawsze było beniaminkiem Mariusza Kamińskiego, szefa MSWiA (podlegają mu »mundurówki«) i ministra koordynatora służb specjalnych. W ostatnich latach jednak to głównie Policja może pochwalić się największymi podwyżkami pensji – podnoszono je kilkakrotnie, i to nie koniec" - podkreślono.

Jak dodano, tydzień temu szefowie resortu Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik przedstawili związkowcom kolejny pakiet propozycji, które mają zachęcić doświadczonych funkcjonariuszy (policji, straży pożarnej i granicznej) do jak najdłuższego pozostawania w służbie. "W przyszłorocznym budżecie na ten cel zabezpieczono 400 mln zł. Związkowcy mundurowi chcą więcej – uważają, że waloryzacja pensji w wysokości 7,8 proc. jest niewystarczająca. Tyle że w samej Policji nie brak opinii, że podwyżki nie rozwiązują problemów w tej służbie" - zaznacza dziennik.

Podkreśla, że podwyżki są jednakowe niezależnie od tego, czy ktoś służy w małym komisariacie, czy w Warszawie, gdzie funkcjonariusze toną pod nawałem spraw. "A dodatek stołeczny tego nie rekompensuje – mówią nam funkcjonariusze z KSP. "W obecnym czasie najważniejsze są podwyżki dla wywiadu i kontrwywiadu" - czytamy.

"Mamy okres wojny i te dwie służby powinny być najmocniej dofinansowane – zwłaszcza wywiad cywilny – żeby mogły skutecznie działać, i żeby tam szli najlepsi, a nie ludzie z łapanki. Pamiętajmy, że Ukraińcy odnosili duże sukcesy dzięki świetnie funkcjonującym służbom specjalnym – uważa poseł Marek Biernacki, z sejmowej Komisji ds. Służb Specjalnych" - pisze "Rz". (PAP)

ero/ dki/

Źródło:PAP
Tematy
Plan dla firm z nielimitowanym internetem i drugą kartą SIM za 0 zł. Sprawdź przez 3 miesiące za 0 zł z kodem FLEXBIZ.
Plan dla firm z nielimitowanym internetem i drugą kartą SIM za 0 zł. Sprawdź przez 3 miesiące za 0 zł z kodem FLEXBIZ.
Advertisement

Komentarze (7)

dodaj komentarz
niederfurzdorf
A to ciekawe. Znajomy pracownik tzw. firmy nie narzeka na biedę …
karland
Za robotę by się wzięli.0
samsza
Kompetentna kasjerka sobie poradzi. Kto to mówił, że pieniędzy nie ma i nie będzie, wystarczy nie kraść.
kimdzonk
a w Bankierze wam jeszcze nie brakuje ??? jakby co, to niejaki G. Sorosz wasz "wielki filantrop" na pewno was wspomoże ..
jarekzbyszek
Ale 10 mln zł dla księgowej na hazard męża się znalazły. Każda zł wydana na PISią służbę jest bezpowrotnie stracona.
jkl777
PiSia Wenezuela. Rzady glupkow.

Powiązane: Polityka

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki