REKLAMA
TYLKO U NAS

Lidl: AAAA przyjmę do pracy tylko w soboty

2019-05-13 14:20
publikacja
2019-05-13 14:20

"Jak sobota to tylko do Lidla do pracy" - można sparafrazować słowa słynnej już piosenki z reklamy. Jak się okazuje, sieć dyskontów pilnie poszukuje pracowników tylko na jeden dzień w tygodniu. 

fot. Krzysztof Wójcik / / FORUM

"Praca tylko na soboty" na takie ogłoszenia można natknąć się w sieciach sklepów Lidl - informuje "Dziennik Zachodni". To do tej pory jedna z ciekawszych ofert pracy, która ma pomóc w opanowaniu lawiny klientów, którzy robią zakupy przed "niehandlowymi" niedzielami. 

Jak wyliczyła gazeta, praca tylko w soboty obejmuje 20-40 proc. etatu. Oznacza to oczywiście, że ich wynagrodzenie będzie adekwatne do liczby godzin spędzony w pracy. Jeśli będzie to 20 proc. etatu, na pasku wynagrodzeń osoba zatrudniona na soboty zobaczy 620 zł brutto (przy założeniu, że "pełnoetatowiec" zarabia 3100 zł brutto). 

Lidl kusi jednak pozapłacowymi korzyściami. Zatrudnieni tylko na soboty mogą liczyć na pełen, a nie 20-procentowy, "socjal" ze strony Lidla, a więc: umowę o pracę, prywatną opiekę medyczną, ubezpieczenie grupowe, kartę Multisport, dofinansowanie do kursów językowych dla osób, które na co dzień pracują z językiem, szkolenia oraz wyprawkę dla maluszka czy pierwszoklasisty. 

Na jakich pracowników liczy Lidl? Przede wszystkim tych, poszukujących dodatkowego zatrudnienia, a więc np. studentów dziennych, osoby pracujące od poniedziałku do piątku, które chciałyby sobie dorobić w weekendy.

aw

Źródło:
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (4)

dodaj komentarz
prs
Polacy tak sie przyzwyczaili do niechcianych w Niemczech produktow trzeciej klasy ze az dyskont spozywczy (warto sie tutaj zastanowic nad slowem "dyskont" jak i cenami, dlaczego sa niskie) niestety nie wyrabia poczas weekendu...
Praca jak praca, szkoda tylko ze nas tak drenuja z kasy a ludziska w Pl nie maja swoich takich
Polacy tak sie przyzwyczaili do niechcianych w Niemczech produktow trzeciej klasy ze az dyskont spozywczy (warto sie tutaj zastanowic nad slowem "dyskont" jak i cenami, dlaczego sa niskie) niestety nie wyrabia poczas weekendu...
Praca jak praca, szkoda tylko ze nas tak drenuja z kasy a ludziska w Pl nie maja swoich takich sklepow..
To tylko jeden obcy "zagraniczniak"...
marxs
hahaha 620 zł brutto czyli na rękę cuś około 350-400 zł to chyba "oferta" pracy dla uczennicy szkoły podstawowej i też tylko tej co bardzo brakuje kasy(wszak ma od żoliboraka 500zł za nic nierobienie)
y2767651
I co ci w tym przeszkadza? wg ciebie lepiej byc bezrobotnym? Mozna dorabiac w weekendy, mozna po prostu pracowac w weekend (bo na weekend latwiej sobie 'zalatwic' opieke nad dziecmi... a 500 plusz sie nie straci przy takich dochodach.

Powiązane: Praca, płaca i kariera

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki