REKLAMA
ZOOM NA SPÓŁKI

Jak posiadanie dziecka wpływa na zdolność kredytową

Katarzyna Wojewoda-Leśniewicz2016-09-22 06:00redaktor Bankier.pl
publikacja
2016-09-22 06:00

Nie każdy bank szacujący zdolność kredytową przy kredycie hipotecznym potraktuje utrzymanie dziecka jako wydatek znacznie obciążający domowy budżet. Są jednak takie instytucje, w których para kredytobiorców mogłaby liczyć na ponad 100 tysięcy zł więcej kredytu, gdyby dziecka nie posiadała - wynika z analizy Bankier.pl.

Jak posiadanie dziecka wpływa na zdolność kredytową
Jak posiadanie dziecka wpływa na zdolność kredytową
/ Theta/Bankier.pl

W ostatnim rankingu kredytów hipotecznych Bankier.pl poprosiliśmy banki o przedstawienie oferty dla młodego małżeństwa kupującego nowe mieszkanie we Wrocławiu. Założyliśmy, że para ma do dyspozycji łącznie 6 100 zł dochodu miesięcznie. Oboje małżonkowie są zatrudnieni od ponad roku na umowy o pracę na czas nieokreślony. Jednym z analizowanych aspektów była maksymalna zdolność kredytowa profilowych klientów. Przyjęto jednak dwa warianty:

  1. małżeństwo nie ma dzieci, prowadzą dwuosobowe gospodarstwo domowe
  2. małżeństwo ma jedno dziecko w wieku 2 lat, prowadzą trzyosobowe gospodarstwo domowe.

Z analizy Bankier.pl wynika, że różnice w zdolności kredytowej szacowanej dla tych dwóch wariantów sięgały blisko 150 000 zł.

W przypadku BOŚ Banku, który najwyżej oszacował zdolność kredytową dla zadanego profilu, bezdzietne małżeństwo mogłoby liczyć na 743 000 zł kredytu (ponad dziesięciokrotność ich rocznego dochodu netto), a gdyby ci sami ludzie posiadali jedno małe dziecko, ich zdolność wyniosłaby 596 000 zł (ośmiokrotność rocznego dochodu gospodarstwa domowego). 

W 7 spośród 15 analizowanych banków posiadanie dziecka obniżało zdolność kredytową profilowego małżeństwo o ponad 100 000 zł, w kolejnych 5 instytucjach o kilkadziesiąt tysięcy złotych. Najmniejsze różnice występowały w szacunkach zdolności kredytowej w przypadku PKO Banku Polskiego i eurobanku. PKO Bank Polski ocenił zdolność kredytową o 48 600 zł niżej, jeśli przyjęta do badania para miałaby na utrzymaniu dwulatka, natomiast eurobank obniżył zdolność zaledwie o nieco ponad 11 000 zł. Dwa banki – Bank BPS i Bank Zachodni WBK podały jednakowe szacunki zdolności kredytowej, niezależnie od tego, czy kredytobiorcy posiadają dziecko, czy nie.

Maksymalna zdolność kredytowa małżeństwa dysponującego 6 100 zł dochodu miesięcznie* 

Bank

Małżeństwo bezdzietne

Małżeństwo z jednym dzieckiem (w wieku 2 lat)

Różnica

BOŚ Bank

743 000 zł

596 000 zł

147 000 zł

Bank Pekao

647 379 zł

501 739 zł

145 640 zł

Deutsche Bank Polska

560 000 zł

430 000 zł

130 000 zł

Alior Bank

650 710 zł

524 710 zł

126 000 zł

ING Bank Śląski

684 643 zł

563 602 zł

121 041 zł

Bank BGŻ BNP Paribas

701 400 zł

581 100 zł

120 300 zł

Credit Agricole Bank Polska

528 210 zł

423 937 zł

104 273 zł

Bank Millennium

427 000 zł

330 000 zł

97 000 zł

Citi Handlowy

576 000 zł

504 000 zł

72 000 zł

Raiffeisen Bank

610 000 zł

541 000 zł

69 000 zł

Getin Bank

631 728 zł

581 096 zł

50 632 zł

PKO BP

542 400 zł

493 800 zł

48 600 zł

Eurobank

551 940 zł

539 966 zł

11 974 zł

Bank BPS

324 000 zł

324 000 zł

0 zł

Bank Zachodni WBK

498 798 zł

498 798 zł

0 zł

*Kredyt na 30 lat, LTV 80%

Źródło: opracowanie Bankier.pl na podstawie informacji uzyskanych od banków, wrzesień 2016 r.

W każdym z analizowanych przypadków zdolność kredytowa została jednak oceniona przez banki na tyle wysoko, aby kredytobiorcy, mając 20 proc. wkładu własnego, mogli sfinansować interesujące ich mieszkanie (kosztujące 318 000 zł). Najniżej zdolność kredytową małżeństwa zarabiającego łącznie 6 100 zł netto miesięcznie ocenił Bank BPS.

Profilowi klienci mogliby tu liczyć maksymalnie na 324 000 zł kredytu (4,5 razy roczny dochód netto gospodarstwa domowego). W pozostałych przypadkach szacowane zdolności są zdecydowanie wyższe, niezależnie czy profilowi klienci posiadają dzieci czy nie, i niejednokrotnie przekraczają 7-krotność rocznych dochodów netto gospodarstwa domowego.

Źródło:
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (43)

dodaj komentarz
~czekoladka
WEŹ KREDYT...DZIECKU ODMÓWISZ?????
~Michał_
Dokładnie banki i reklama w tv zachęca do brania kredytów a my nie bierzemy to piszą ze nie dają ale brednie Polacy to bardzo ostrożny naród i na ulicy i na gpw
~teleranek
Kto takie głupie artykuły produkuje? To napiszcie wprost: Polak nie lubi kredytów, które doprowadzają do nędzy i trzeba mu mózg prać, aby brał kredyty! Dokładnie to samo pitolenie, jak z handlem w niedzielę. Niemiecka dziennikarka w polskiej telewizji mówi, że handel w niedziele powinien być dozwolony, bo to przejaw demokracji. Na Kto takie głupie artykuły produkuje? To napiszcie wprost: Polak nie lubi kredytów, które doprowadzają do nędzy i trzeba mu mózg prać, aby brał kredyty! Dokładnie to samo pitolenie, jak z handlem w niedzielę. Niemiecka dziennikarka w polskiej telewizji mówi, że handel w niedziele powinien być dozwolony, bo to przejaw demokracji. Na pytanie czy w Niemczech jest handel w niedziele odpowiada, że od 100 lat jest w niedziele zabroniony handel w niedzielę. To co się nam wpieprzają w nasze decyzje jakieś unijne antydemokratyczne bełkoty?
~satyryk
no straszne taka strata tyle kredytu stracić toż to rabunek, dziwisz się że polaki biedaki a złośliwe instytucje bankowe pozbawiają możliwości kredytu i odbierają nadzieje na bogactwo polakom
~silvio_gesell
Jeśli pozwolisz na niekontrolowany wzrost cen nieruchomości to połowy ludzi nie będzie stać na ich zakup. Będziesz miał bezdomnych i pustostany, rolników pijących za dopłaty i emigrację ich dzieci - co zresztą już ma miejsce. A gdy pęknie bańka cen nieruchomości to dojdzie do wojny domowej lub rozbiorów.
~teleranek odpowiada ~silvio_gesell
Chcesz przez to powiedzieć, że nieruchomość kupiona na kredyt nie wpływa na ceny nieruchomości, a kupiona za gotówkę wpływa? Daruj sobie taką analogię! Ceny rosną, bo mało się w Polsce buduje, a pobyt jest duży. A dlaczego się mało buduje? Bo deweloperzy w m2 wyceniają jakby to był Wawel!
~silvio_gesell odpowiada ~teleranek
Oprzytomnij i popatrz spokojnie na dane. Populacja Polski się nie zmienia, a w budowlance jest boom mieszkaniowy. Problemem nie jest niedobór mieszkań, tylko ich zaporowe ceny. A wysokie ceny są spowodowane niskimi stopami, bo działki budowlane w środowisku niskich stóp stały się lokatą kapitału. Banki drukują pieniądze, ale ziemi Oprzytomnij i popatrz spokojnie na dane. Populacja Polski się nie zmienia, a w budowlance jest boom mieszkaniowy. Problemem nie jest niedobór mieszkań, tylko ich zaporowe ceny. A wysokie ceny są spowodowane niskimi stopami, bo działki budowlane w środowisku niskich stóp stały się lokatą kapitału. Banki drukują pieniądze, ale ziemi nie da się dodrukować!
~Klamka667
Jestem za tym aby każde małżeństwo/ para kupowała mieszkanie z dzieckiem. Dlaczego? To proste - weryfikacja życia w realiach.

Teraz młodzi biorą ślub albo i nie, kupują mieszkanie na kredyt gdzie pierwsze pracuje na rate i opłaty a drugie zarabia na życie codzienne. Później jak przychodzi potomstwo i okazuje się, że ta pierwsza
Jestem za tym aby każde małżeństwo/ para kupowała mieszkanie z dzieckiem. Dlaczego? To proste - weryfikacja życia w realiach.

Teraz młodzi biorą ślub albo i nie, kupują mieszkanie na kredyt gdzie pierwsze pracuje na rate i opłaty a drugie zarabia na życie codzienne. Później jak przychodzi potomstwo i okazuje się, że ta pierwsza osoba musi zrezygnować z pracy to zaczynają się schody i to bardzo duże schody. Wiem to z autopsji wielu znajomych.

Później jest oddawanie chorych dzieci na antybiotykach do żłobka, przedszkola "bo rodzić musi pracować".
~Ktośzyczliwy
6 tys/mc i 750 tys kredytu... Ale jazda.
Czyli splacamy przez 30 lat a potem nasze dzieci płacą przez kolejne 20 lat.
Ludzie zrozumcie wreszcie że mieszkania są takie drogie bo je kupujecie jak wariaci.
Poczekać, uzbierać... I mniej stresu będzie i taniej będzie..
~silvio_gesell
Mieszkania są drogie bo stopy procentowe są niskie i nie opłaca się trzymać na lokatach tylko kupować. A stopy procentowe są niskie bo w przyszłości nie będzie większego popytu na pieniądz, gdyż jest niska dzietność. A jest niska dzietność bo ludzie się nadmiernie zadłużają gdyż mieszkania są drogie.

Niska dzietność powoduje
Mieszkania są drogie bo stopy procentowe są niskie i nie opłaca się trzymać na lokatach tylko kupować. A stopy procentowe są niskie bo w przyszłości nie będzie większego popytu na pieniądz, gdyż jest niska dzietność. A jest niska dzietność bo ludzie się nadmiernie zadłużają gdyż mieszkania są drogie.

Niska dzietność powoduje drożejące mieszkania powoduje niską dzietność. :/

Jedyny sposób na wyjście z błędnego koła to przebicie bańki na rynku nieruchomości, poprzez opodatkowanie spekulacyjnego wzrostu cen nieruchomości (land value tax). Pierwszy na ten pomysł wpadł Adam Smith ponad 200 lat temu, ale nie udało się tego zrealizować na szerszą skalę, choć próbowano. Zawsze blokowali to duży właściciele ziemi, żyjący z jej podnajmu i kredytujący się wzrostami jej wartości. W gruncie rzeczy udało się to wprowadzić tylko w Singapurze - jakie przyniosło to efekty można zobaczyć na zdjęciach.

Powiązane: Dzieci

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki