REKLAMA

Europa Środkowa pozostaje inflacyjnym epicentrum

Krzysztof Kolany2023-04-19 11:29główny analityk Bankier.pl
publikacja
2023-04-19 11:29

To w krajach Europy Środkowej panuje najwyższa inflacja cenowa na kontynencie - wynika z najnowszych danych Eurostatu. Polsce sporo jednak brakuje do inflacyjnego lidera Europy.

Europa Środkowa pozostaje inflacyjnym epicentrum
Europa Środkowa pozostaje inflacyjnym epicentrum
fot. rsooll / / Shutterstock

Zharmonizowany indeks cen konsumpcyjnych (HICP) w strefie euro w marcu był o 6,9 proc. wyższy niż przed rokiem - wynika z finalnych szacunków Eurostatu. Był to piąty z rzędu spadek rocznej dynamiki HICP, po tym jak w październiku wskaźnik ten osiągnął historyczny rekord na poziomie 10,6%. Inflacja HICP dla całej Unii Europejskiej wyniosła 8,3% wobec 9,9% w lutym i 10% w styczniu.

Był to już 21. miesiąc z rzędu, w którym inflacja HICP przekraczała 2-procentowy cel Europejskiego Banku Centralnego. Aby sprowadzić inflację do celu, EBC w marcu zdecydował się na kolejną podwyżkę stóp procentowych, ponownie w wymiarze 50 punktów bazowych. W dalszym ciągu główna stopa procentowa w strefie euro (3,50%) jest wyraźnie niższa od bieżącej stopy inflacji.

To popyt napędza inflację

Należy odnotować fakt, że pomimo spadku „szerokiego” wskaźnika HICP, ponownie w górę poszła inflacja bazowa, która w strefie euro w marcu przyspieszyła do 5,7% względem 5,6% w lutym i 5,3% w styczniu. To najwyższy odczyt w historii serii danych Eurostatu sięgającej 2001 r. Rok wcześniej wynosiła ona 3,0%.   

Opublikowane w środę dane nie się różnią od wstępnego szacunku, który poznaliśmy pod koniec marca. Jednak wyraźnie różnią się one od tego, co obserwowaliśmy jesienią. Wtedy wzrost wskaźnika HICP był napędzany przede wszystkim galopującymi cenami energii. Natomiast w marcu ceny energii w strefie euro były o 0,9% niższe niż rok temu (oraz o 2,2% niższe niż w lutym). Wciąż szybko drożała za to żywność (o 1,3% mdm i aż o 15,7% rdr). Ceny dóbr przemysłowych wzrastały w tempie 2,3% mdm i 6,6% rdr. Nadal przyspieszała za to roczna dynamika cen usług, która podniosłą się do 5,1% względem 4,8% w lutym. Widać więc, że teraz głównym źródłem presji inflacyjnej jest popyt konsumpcyjny, a nie szoki podażowe.

Europa Środkowa inflacyjnym epicentrum

W statystykach Eurostatu jedna rzecz pozostała bez zmian. To w krajach Europy Środkowej odnotowano najwyższe wskaźniki inflacji cenowej. Inflacyjnym liderem Europy bezapelacyjnie pozostały Węgry z inflacją HICP na poziomie 25,6%. Grupę pościgową tworzyły Łotwa (17,2%), Czechy (16,5%), Estonia (15,6%) oraz Polska z Litwą (15,2%) i Słowacją (14,8%).

Eurostat

Poza Europą Środkową w żadnym kraju UE nie zaobserwowano dwucyfrowej inflacji HICP. Najniższe tempo wzrostu cen dóbr konsumpcyjnych Eurostat odnotował w Luksemburgu (2,9%), Hiszpanii (3,1%) oraz w Holandii (4,5%).

Rządowe manipulacje wskaźnikami inflacyjnymi

Przy tym koniecznie trzeba dodać, że sam spadek wskaźników HICP w strefie euro w wielu krajach wynikał nie tylko z efektów rynkowych (np. niższych cen paliw), lecz z działań administracyjnych w zakresie cen energii. Spadki wskaźników inflacji w kilku krajach europejskich były po części zasługą nadzwyczajnych rozwiązań wprowadzanych przez władze. Na ogół są to wszelkiej maści subsydia, bądź dopłaty do cen energii lub też wprowadzenie administracyjnych cen maksymalnych na prąd, gaz ziemny czy ciepło sieciowe.

W rezultacie wskaźniki inflacji w krajach Unii Europejskiej (zarówno CPI, jak i HICP) przestały być ze sobą porównywalne. Urzędowe limity cen energii albo przejściowe obniżki stawek podatków wpływają na obniżenia wskaźnika HICP (albo CPI), ale nie na spadek inflacji samej w sobie rozumianej jako spadek siły nabywczej pieniądza.

Dodajmy też, że inflacja HICP jest odmienną miarą wzrostu cen od najpopularniejszego i stosowanego przez GUS wskaźnika CPI. O różnicach między wskaźnikami pisaliśmy w artykule „Jak GUS mierzy inflację? Statystycy wyjaśniają”. W skrócie: obie miary stosują nieco odmienny system wag i uwzględniają nieco inny zakres wydatków.

Z danych GUS wynika, że w marcu inflacja CPI w Polsce wyniosła 16,1 proc. Według ekonomistów inflacja w Polsce pozostanie bardzo wysoka zarówno w tym, jak i kolejnym roku. Rekordowo wysoka i wciąż rosnąca jest też inflacja bazowa, co sygnalizuje silną presję na wzrost cen pochodzącą z kraju.

Źródło:
Krzysztof Kolany
Krzysztof Kolany
główny analityk Bankier.pl

Absolwent Akademii Ekonomicznej we Wrocławiu. Analityk rynków finansowych i gospodarki. Analizuje trendy makroekonomiczne i bada ich przełożenie na rynki finansowe. Specjalizuje się w rynkach metali szlachetnych oraz monitoruje politykę najważniejszych banków centralnych. Inwestor giełdowy z 20-letnim stażem. Jest trzykrotnym laureatem prestiżowego konkursu Narodowego Banku Polskiego dla dziennikarzy ekonomicznych. W 2016 roku otrzymał także tytuł Herosa Rynku Kapitałowego przyznawany przez Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych.

Tematy
Potrzebujesz niezawodnego połączenia            z siecią? Sprawdź ofertę Plusa dla firm!

Potrzebujesz niezawodnego połączenia z siecią? Sprawdź ofertę Plusa dla firm!

Komentarze (30)

dodaj komentarz
stefan_wilmont_i_ryszard_cyba
Hiszpania 3% Polska 15%.. i to my im dopłacamy jeszcze do "odbudowy" a nie odwrotnie! XD
sloneczkodzg
Gdy oglądam TVN 24 to ciągle szczekają , że najwyższa inflacja jest w Polsce a tu się dowiaduję , że nie jesteśmy w tym rankingu tacy naj... .
luckyrich
Prezesowi NBP trzeba postawić pomnik. Koniecznie z tą wyciągniętą rąsią pokazującą poziom inflacji. On jest taki precyzyjny. "Będzie 9% albo 12, a jak nie to 7 a może 15". Nie mogę. A "groziła nam zbyt niska inflacja". Rozłożył mnie na łopatki. Wolę jednak go nie słuchać. Robię swoje i co najwyżej odwrotnie niż Prezesowi NBP trzeba postawić pomnik. Koniecznie z tą wyciągniętą rąsią pokazującą poziom inflacji. On jest taki precyzyjny. "Będzie 9% albo 12, a jak nie to 7 a może 15". Nie mogę. A "groziła nam zbyt niska inflacja". Rozłożył mnie na łopatki. Wolę jednak go nie słuchać. Robię swoje i co najwyżej odwrotnie niż mówi. Lepiej na tym wyjdę. Trzeba być przygotowanym na wszystko - wojnę, recesję, inflację, pandemię, wysokie podatki, kolejne polskie łady… no i fachowców-prezesów NBP. Zobaczcie ksiazkę pt. „Chcę być szczęśliwy i bogaty, a nie tylko szczęśliwy”. Świetnie opisuje podstawy tworzenia majątku i wolności finansowej, by nie musieć pracować do końca życia
bha
Raczej Niby epicentrum cóż globalnej rynkowej furtkowo-sznurkowej i nie tylko od dekad nienasyconej wciąż i wciąż i etc zachłanności bez umiaru na Mamonę i Zyski coraz większe przepadziste zyski bez umiaru niestety dla % garstki!!!!!!!!!!!!!!!!!!. A to nic dobrego na przyszłość dla całego coraz mocniej dojonego sekretnie wysoką Raczej Niby epicentrum cóż globalnej rynkowej furtkowo-sznurkowej i nie tylko od dekad nienasyconej wciąż i wciąż i etc zachłanności bez umiaru na Mamonę i Zyski coraz większe przepadziste zyski bez umiaru niestety dla % garstki!!!!!!!!!!!!!!!!!!. A to nic dobrego na przyszłość dla całego coraz mocniej dojonego sekretnie wysoką inflacją detalicznego świata nie wróży!!!.Niestety coraz większa obłuda, wygodne półprawdy, gra pozorów i udawanie jarząbka w wielu sprawach nie tylko na rynkach sięga już Zenitu!.
fred_
Nie ma czegos takiego jak Europa Srodkowa (nawet gdy myslimy o Belgii, Niamcach czy Szwajcarii). Jest tylko Zachodnia i Wschodnia. Nikt poza Polska nie uzywa terminu Srodkowa.
Polska to Europa Wschodnia, tak bylo jest i bedzie, niezaleznie czy sienludzom to podoba czy nie. Zamiennie mozna uzywac terminu Europa B.
-marcin
Wikipedia ma pojęcie Europy Środkowej
itso_battlestar_point_g odpowiada -marcin
szach mat :)
itso_battlestar_point_g odpowiada itso_battlestar_point_g
poza tym to takie kobiece być w centrum uwagi dlaczego by sobie tego odmawiać i spychać się na peryferia ?
fred_ odpowiada -marcin
Tak, Polska wersja wiki. Na obcojezycznych nie ma czegos takiego. Wiele osob tego nie lubi (widac po lapkach w dol) ale Polska to Europa Wschodnia. Wszystkie zrodla na zachodzie nazywaja nas Eastern Europe.
mesten
A w Szwajcarii 3% i to jest rzeczywisty wzrost wynikający z cen paliw i energii, cała reszta to oszustwo polegające na drukowaniu pustych pieniędzy, żeby politicly mogli zachować swoje stołki.

Powiązane: Gospodarka i dane makroekonomiczne

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki