REKLAMA

Czy nastąpi 13. rok złotej hossy?

Krzysztof Kolany2013-01-04 06:00główny analityk Bankier.pl
publikacja
2013-01-04 06:00

W XXI wieku nie było jeszcze roku, który przyniósłby spadek cen złota. Bazując na historycznych statystykach, ale także na aktualnych fundamentach, rok 2013 złoto powinno zakończyć z ceną nie niższą niż 2.000 dolarów za uncję.

Rok 2012 jeszcze się nie skończył, ale jego ostatnie dwa tygodnie nie powinny przynieść istotnych zmian cen kruszców. Przy kursie 1.709,50 USD za uncję w mijającym roku złoto dało zarobić 9,2%, czyli lepiej niż jakakolwiek lokata bankowa.

We wrześniu Rezerwa Federalna wznowiła dodruk dolarów (QE3), co rynek złota zdyskontował z dwumiesięcznym wyprzedzeniem, podnosząc cenę z 1.560 do niemal 1.800 USD/oz. Wcześniej wyrażony w dolarach kurs złota czterokrotnie wybronił wsparcie leżące tuż powyżej 1.520 dolarów.

12 lat hossy: dolarowy kurs złota oplata linię trendu

Źródło: stooq.pl

Przez ostatnich 12 lat złoto drożało średniorocznie o 17% w ujęciu dolarowym, o 15% licząc w polskich złotych i o niemal 12% we franku szwajcarskim. Analizując stopy zwrotu w tym okresie, można dostrzec pewną prawidłowość. Po roku, w którym ceny złota w USD rosły wolno, a w CHF lub PLN wręcz spadały, następowały dwa lub trzy lata silnej aprecjacji kruszcu. Jeśliby ta prawidłowość miała się zachować, to rok 2013 powinien być dla złota znacznie lepszy niż 2012. Wystarczyłoby, aby stopa

RokRoczna stopa zwrotu
USDCHFPLN
20012,5%4,4%-1,7%
200222,9%2,2%18,7%
200321,7%9,2%18,4%
20044,9%-3,4%-15,5%
200517,9%35,9%27,6%
200623,1%14,2%10,1%
200731,1%21,7%10,5%
20085,5%-0,4%26,0%
200924,7%20,8%22,3%
201029,5%17,0%33,6%
201110,2%10,6%29,5%
2012*9,2%8,6%-1,2%
* według stanu na 12.12.2012 r.

Sama ekstrapolacja trendu nie byłaby zbyt przekonywająca, gdyby nie fakt, że fundamenty dla dalszego wzrostu cen złota uległy wzmocnieniu. Rezerwa Federalna, EBC, Bank Anglii, Szwajcarski Bank Narodowy czy Bank Japonii - czyli największe banki centralne świata - bez opamiętania drukują pieniądze, w bezprecedensowym tempie zmniejszając ich siłę nabywczą. Wszystkie narzucają też absurdalnie niskie stopy procentowe rzędu 0-1%. Co więcej, amerykański Fed obiecał ich utrzymanie tak długo, aż stopa bezrobocia nie spadnie poniżej 6,5%.

»Co wpłynie na ceny złota w 2013 roku?

Erozja wartości papierowego pieniądza i ujemne realne stopy procentowe będą skłaniać coraz większą grupę inwestorów do poszukiwania bezpiecznych lokat kapitału, chroniących przez nadchodzącą wysoką inflacją.

12278 Kryzys nadmiernego zadłużenia nie zniknie z dnia na dzień i także w 2013 roku powinien dostarczać argumentów za ulokowaniem przynajmniej części oszczędności w metalach szlachetnych. Przycięcie niemożliwych do spłacenia długów może odbyć się tylko na dwa sposoby: poprzez ich częściowe umorzenie (tj. bankructwa) lub podwyższoną inflację. Widać już, że po obu stronach Atlantyku zadecydowano o rozwiązaniu inflacyjnym, na czym powinni skorzystać posiadacze złota. Prawdopodobieństwo realizacji tego scenariusza wzrosło po reelekcji Baracka Obamy, przez co Stany Zjednoczone jeszcze wyraźniej wyostrzyły kurs na galopujący dług publiczny, finansowany dodrukiem pustego pieniądza.

W takich warunkach dalszy wzrost cen złota - a właściwie spadek siły nabywczej papierowych walut względem realnego metalu - jest zdecydowanie bardziej prawdopodobny niż scenariusz spadku notowań żółtego kruszcu. Zwłaszcza że popyt na fizyczny metal zaczyna przyspieszać, a spekulacyjnie nastawieni inwestorzy powoli opuszczają ten rynek. Prognozy 2013

Krzysztof Kolany

Główny analityk Bankier.pl

Źródło:
Krzysztof Kolany
Krzysztof Kolany
główny analityk Bankier.pl

Absolwent Akademii Ekonomicznej we Wrocławiu. Analityk rynków finansowych i gospodarki. Analizuje trendy makroekonomiczne i bada ich przełożenie na rynki finansowe. Specjalizuje się w rynkach metali szlachetnych oraz monitoruje politykę najważniejszych banków centralnych. Inwestor giełdowy z 20-letnim stażem. Jest trzykrotnym laureatem prestiżowego konkursu Narodowego Banku Polskiego dla dziennikarzy ekonomicznych. W 2016 roku otrzymał także tytuł Herosa Rynku Kapitałowego przyznawany przez Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych. Telefon: 697 660 684

Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (12)

dodaj komentarz
~Głos_przyszłości
2000 za uncję?! "O żesz Ty ch****"
~sredniematuralne
artykuł z 04.01.2013 a czytamy: "rok 2012 jeszcze się nie skończył"... kiedy zaczniecie czytać to co wypisujecie? :)
~dr eko
7 lat chudych to do jesieni 2014 r
~zis
http://www.bankier.pl/wiadomosc/Drugi-cios-dla-rynku-zlota- 2714077.html Czy to już czas realizacji zysku?
~HeS
A są jakieś wątpliwości? Przy tej polityce monetarnej nie ma wyjścia.
~oro
Skoro średnio rośnie o 12% to 13% obiecywane przez Amber Gold nie było żadną fikcją ...
biorąc pod uwagę że goście urzielali pożyczek gotówkowych oprocentowanych powyżej 30% rocznie.
~gfbbgh
ale AG był z poza układu tak jak Kluska , Olewnik i wielu innych których rozwalili
~lol
ciągle czekam na artykuł, który zrobi analizę ostatnich 10-15 lat RZECZYWISTEJ opłacalności inwestycji w złoto (najlepiej rok do roku, żeby porównać z lokatami bankowymi). Chodzi mi o przedstawienie ceny i kosztów kupna sztabki złota w pln na początku danego roku, a potem ceny i kosztów sprzedaży sztabki złota w pln na końcu danego ciągle czekam na artykuł, który zrobi analizę ostatnich 10-15 lat RZECZYWISTEJ opłacalności inwestycji w złoto (najlepiej rok do roku, żeby porównać z lokatami bankowymi). Chodzi mi o przedstawienie ceny i kosztów kupna sztabki złota w pln na początku danego roku, a potem ceny i kosztów sprzedaży sztabki złota w pln na końcu danego roku. Bazując na założeniu, że jestem w Polsce i kupuję z pewnego źródła, czyli w Mennicy Polskiej. Obawiam się, że zyskowność inwestycji nie byłaby taka zachwycająca w ostatnich kilku latach. Tylko proszę nie pisać, że nie trzeba kupować fizycznie sztabki, bo można kupić certyfikat albo jednostki w funduszu inwestującym w złoto - bo w razie problemów ten certyfikat jest tyle warty co papier, na którym go wydrukowano :)
~hdjh
w mennicy sie nie opłaca kupować.jeśli chcesz zarabiac to musisz kombinować . w przeciwnym razie to taplasz się w tym comasz a zysku nie widac zbytnio. masz łeb i h..j to kombinuj. ja jak bym nie kombinował to bym tonął w kredytach a tak smieję się z kredyciarzy
~ed
A to już wygląda nieco inaczej. Chyba, że Ci płacą zlotem albo dolarami.

Powiązane: Złoto

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki