Chiny sukcesywnie informują o zwiększaniu rezerw złota. Czerwiec był siódmym miesiącem zakupów królewskiego metalu z rzędu. W skarbcu w Pekinie jest już ponad 1900 ton złota.


Ludowy Bank Chin podał, że na koniec czerwca posiadał 1926,6 t złota, czyli o 10,3 tony więcej niż miesiąc wcześniej. Przez ostatnich siedem miesięcy Chińczycy powiększyli stan posiadania aż o 84 tony. Trwająca już ponad pół roku zakupowa passa jest najdłuższą taką serią od przełomu 2015/16 r. - wówczas Pekin informował o zwiększeniu rezerw przez 11 miesięcy z rzędu.


Do niedawna Pekin lubił zaskakiwać świat, ogłaszając nagłe "odnalezienie" potężnych ilości złota. Tak było w 2009 i 2015 r., gdy z miesiąca na miesiąc donosił o powiększeniu rezerw o odpowiednio ponad 450 i przeszło 600 ton. Polityka informacyjna uległa zmianie w okresie, gdy chińskie władze zabiegały o włączenie juana do koszyka SDR i wróciła do normy, gdy "czerwony" w elitarnym gronie w końcu się znalazł. "Złote milczenie" trwało ponad dwa lata - aż do 7 stycznia 2019 r. Od tamtej pory regularnie informuje o zakupach ok. 10 ton miesięcznie. W poprzednich miesiącach Chińczycy nabyli 9,95, 11,8, 9,95, 11,2, 14,9 i 15,9 tony królewskiego metalu. Wraz z zakupami czerwcowymi daje to 84 t w siedem miesięcy.
Państwo Środka należy obecnie do krajów najszybciej zwiększających zasoby złota na świecie. W czołówce są również Rosjanie, którzy w pierwszych czterech miesiącach roku nabyli ponad 70 ton oraz Polacy, którzy w pół roku zakupili aż 100 ton. Narodowy Bank Polski dokonał w czerwcu największych od prawie dekady zakupów złota na świecie (nie licząc raportów Chin w 2009 i 2016 r. - zakupy te z pewnością nie były faktycznie dokonane w miesiąc). Zwiększył rezerwy aż o 95 ton.
Oficjalnie Chiny mają szóste największe rezerwy królewskiego metalu na świecie. Liderem są USA (8133,5 t), a za nimi plasują się Niemcy (3369,7 t), Włochy (2451,8 t), Francja (2436 t) i Rosja (2183,4). Jednak prawdopodobnie w rękach chińskich władz znajduje się znacznie więcej żółtego metalu. Mówi się zarówno o przedziale 5000-8000 t, jak i o ilościach astronomicznych, sięgających nawet 20 000 t. Chiny są za to na pewno największym producentem i konsumentem złota na świecie.
Maciej Kalwasiński