Ostatnią przed okresem noworocznym sesję chińskie giełdy zakończyły spadkami. Najludniejszy kraj świata przygotowuje się obecnie do świętowania Nowego Roku.
Piątkowe notowania indeks Shanghai Composite zamknął niewielkim spadkiem o 0,63%, który jednak nie wymazał wczorajszych wyraźniejszych wzrostów (1,52%). W efekcie główny indeks szanghajskiej giełdy sięgnął poziomu 2763,49 pkt., co oznacza, że od stanu z początku roku dzieli go 21,92%, zaś od ubiegłorocznych maksimów 46,51%.
Spadki obserwowaliśmy także na innych chińskich indeksach. Shenzhen Composite stracił 1,15%, CSI 300 0,70%, a ChiNext 1,39%.
Przeczytaj także
W Państwie Środka rozpoczyna się dziś okres noworoczny, który potrwa przez cały następny tydzień. Handel na chińskie giełdy wróci dopiero w poniedziałek 15 lutego. Zgodnie z tradycyjnym kalendarzem, przyszły rok będzie rokiem Ognistej Małpy.
Pod kreską zakończyła się też sesja w Japonii, gdzie Nikkei zniżkował o 1,32% przedłużając spadkową passę do czterech dni z rzędu. Wyznaczony na koniec dnia poziom 16 819,59 pkt. to najniższy wynik od 26 stycznia. Od początku tego roku japońska giełda cofnęła się o 11,6%, zaś od maksimów z 2015 r. dzieli ją 19,4%.
Michał Żuławiński
