W listopadzie średnie ceny ofertowe działek budowlanych położonych poza stolicami województw wyraźnie wzrosły – wynika z danych Bankier.pl udostępnionych przez serwis nieruchomości Otodom. Nietrudno odnieść wrażenie, że na tak wyraźne „podwyżki” wpłynął brak w ofercie tańszych działek dostępnych jeszcze w październiku.


Ceny ofertowe działek budowlanych - województwa
Z tego też powodu średnie kwoty oczekiwane przez sprzedających parcele w niektórych województwach wzrosły względem października o kilkadziesiąt procent. Taka sytuacja miała miejsce również w najdroższych województwach.
W przypadku najmniejszych działek o powierzchni poniżej 8 arów z korektą (drugi miesiąc z rzędu) mieliśmy do czynienia jedynie w woj. dolnośląskim. W zupełnie innym kierunku powędrowała średnia wycena najmniejszych parcel oferowanych w woj. małopolskim (+38,7 proc. m/m), łódzkim (+37,6 proc. m/m), mazowieckim (+29,9 proc. m/m) oraz pomorskim (+30,8 proc. m/m), w którym za działki mniejsze niż 8-arowe oczekiwano średnio powyżej 950 zł/mkw., najwięcej w Polsce.
Tak drastycznego wzrostu średniej wyceny nie zanotowano na Pomorzu w przypadku większych parcel o powierzchni od 8 do 12 oraz od 12 do 20 arów. Średnia cena ofertowa wzrosła odpowiednio o 3,9 proc. i 5,7 proc. Inaczej wyglądała jednak sytuacja na Mazowszu, gdzie wspomniane metraże wyceniano średnio o 27,6 proc. oraz o 35,1 proc. wyżej niż w październiku, a średnia wycena znalazła się w pobliżu 400 zł/mkw. W porównaniu z listopadem 2021 r. działki budowlane o powierzchni poniżej 20 arów, które oferowano w woj. mazowieckim, były wyceniane średnio o przeszło 100 proc. wyżej.
Ceny ofertowe działek budowlanych - miasta wojewódzkie
Z tak drastycznym wzrostem średnich stawek ofertowych nie mieliśmy do czynienia w samej Warszawie oraz innych stolicach województw. Pozostając jednak przy Warszawie, analizowane wyżej metraże (0-8 a, 8-12 a oraz 12-20 a) wyceniano w listopadzie 2022 r. średnio od 0,3 proc. do blisko 4 proc. wyżej niż miesiąc wcześniej.
Średnia kwota dyktowana za najmniejsze działki o powierzchni poniżej 8 arów była zresztą o blisko 10 proc. niższa niż w listopadzie 2021 r. Z obniżką w relacji rocznej mieliśmy do czynienia jeszcze w Opolu, Rzeszowie, Białymstoku, Gdańsku, Kielcach, Olsztynie i Poznaniu. Z kolei w Gorzowie Wielkopolskim nie zanotowano żadnej oferty sprzedaży parceli o powierzchni poniżej 8 arów.
Grudzień w stolicach województw przyniósł dominację obniżek (w ujęciu miesięcznym) również średnich cen ofertowych większych, kilkunastoarowych gruntów. W skali roku oczekiwania sprzedających poszły jednak w górę, przy czym w przypadku gruntów o powierzchni od 12 do 20 arów był to z reguły wzrost średniej wyceny o kilkadziesiąt procent.
Ruch na budowach wygasa
Jak na tym tle wypada zainteresowanie Polaków budową domów jednorodzinnych? Dane Głównego Urzędu Statystycznego, które przytaczaliśmy w artykule „Mieszkaniówka w kryzysie. Po budowlanej hossie nie ma już śladu”, pokazują, że mizernie.
W listopadzie inwestorzy indywidualni rozpoczęli budowę 4528 domów, co oznaczało spadek o 27,5 proc. w relacji miesięcznej oraz o 39,3 proc. w ujęciu rocznym. Wyłączając styczeń 2022 r., był to najgorszy miesiąc od końca 2019 r. Od początku roku inwestorzy indywidualni rozpoczęli prace nad budową 79 323 domów (-21,2 proc. r/r).
Mniej niż w październiku 2022 r. oraz listopadzie 2021 r. odnotowano także wydanych pozwoleń na przyszłe budowy domów. W listopadzie 2022 r. inwestorzy indywidualni uzyskali 5652 takie dokumenty (-11,5 proc. m/m i -40,7 proc. r/r). Był to najniższy wynik od stycznia 2016 r., czyli od blisko siedmiu lat.