REKLAMA

Fundacje rodzinne pod presją. "Nowe przepisy są sprzeczne z pierwotnym celem"

Dominika Florek2025-09-05 06:00redaktor Bankier.pl
publikacja
2025-09-05 06:00

Ministerstwo Finansów zaskoczyło przedsiębiorców projektem zmian w ustawie o fundacjach rodzinnych. Od 1 stycznia 2026 r. wejdą w życie nowe podatki. Eksperci ostrzegają, że brak vacatio legis oznacza de facto działanie prawa wstecz.

Fundacje rodzinne pod presją. "Nowe przepisy są sprzeczne z pierwotnym celem"
Fundacje rodzinne pod presją. "Nowe przepisy są sprzeczne z pierwotnym celem"
fot. studiostoks / / Shutterstock

Ostatnie dni sierpnia przyniosły projekt zmian, które mogą diametralnie zmienić zasady funkcjonowania fundacji rodzinnych w Polsce. Ministerstwo Finansów opublikowało dokument 29 sierpnia 2025 r., a jego skutki przedsiębiorcy odczuli natychmiast. W praktyce oznacza to, że fundacje miały zaledwie kilka dni, de facto jeden weekend, aby przeprowadzić transakcje jeszcze na dotychczasowych zasadach.

Nowe regulacje wejdą w życie już 1 stycznia 2026 r. i (co budzi największe kontrowersje) nie przewidują żadnego vacatio legis. To stoi w sprzeczności z wcześniejszymi obietnicami resortu finansów, który deklarował co najmniej półroczny okres przejściowy dla zmian niekorzystnych dla podatników, zauważa Piotr Juszczyk, główny doradca podatkowy inFakt.

36-miesięczny lock-up i działanie prawa wstecz

Najbardziej dotkliwą nowością jest wprowadzenie 36-miesięcznego „lock-upu” na sprzedaż aktywów wniesionych lub nabytych przez fundację rodzinną. Jeśli fundacja zbyłaby składnik majątku przed upływem trzech lat od końca roku, w którym go nabyła, będzie musiała zapłacić podatek CIT.

Kontrowersje budzą przepisy przejściowe - obejmą one nawet majątek wniesiony po 31 sierpnia 2025 r., czyli już po publikacji projektu. W praktyce oznacza to działanie prawa wstecz i ogromne zaskoczenie dla fundatorów.

Najem krótkoterminowy poza preferencjami

Projekt zakłada również nowe podejście do opodatkowania najmu nieruchomości. Fundacje rodzinne zachowają zwolnienie podatkowe wyłącznie w przypadku najmu mieszkań przeznaczonych na cele mieszkaniowe i prowadzonych bezpośrednio przez fundację. 

Najem krótkoterminowy obejmujący usługi turystyczne, pensjonaty czy wynajem przez platformy typu Airbnb został z preferencji podatkowej wyłączony.

Dotychczas linia orzecznicza sądów administracyjnych wskazywała coś innego, przypomina Juszczyk. Przykładowo, Wojewódzki Sąd Administracyjny w Bydgoszczy w wyroku z 5 sierpnia 2025 r. (sygn. I SA/Bd 315/25) uznał, że najem krótkoterminowy mieści się w katalogu dozwolonej działalności fundacji rodzinnej zgodnie z ustawą. Sąd podkreślił, że ustawodawca w żadnym miejscu nie ograniczył pojęcia najmu. Ministerstwo Finansów chce jednak wprost w ustawie ograniczyć tę możliwość.

Stabilność prawa pod znakiem zapytania

Zdaniem eksperta, proponowane zmiany są sprzeczne z pierwotnym celem fundacji rodzinnych, które miały ułatwiać sukcesję majątku i zapewniać stabilne zarządzanie aktywami. Teraz regulacje mogą blokować decyzje fundatorów i zmuszać ich do wieloletniego utrzymywania aktywów, niezależnie od sytuacji rynkowej.

Fundacje rodzinne nie służą optymalizacji podatkowej, ale brak vacatio legis stawia pod znakiem zapytania deklaracje rządu dotyczące przewidywalności systemu podatkowego. Przepisy nie mogą być wprowadzane w ekspresowym tempie, bez liczenia się z głosem przedsiębiorców – komentuje Piotr Juszczyk.

Ekspert podkreśla, że fundacje rodzinne znalazły się w niezwykle trudnym położeniu. To sytuacja bez precedensu, pokazująca, że stabilność prawa podatkowego w Polsce pozostaje jedynie obietnicą, a praktyka sprowadza się do nagłych i kosztownych zmian, dodaje Juszczyk.

Źródło:
Dominika Florek
Dominika Florek
redaktor Bankier.pl

Redaktor prowadząca (p.o.) dział „Twoje Finanse – Biznes” w Bankier.pl. Doktorantka na Uniwersytecie Ekonomicznym we Wrocławiu. Zajmuje się tematyką podatkową i konsumencką, śledzi także nowości w sektorze MSP. Monitoruje ofertę produktów bankowych dla firm, przygotowując rankingi kont dla przedsiębiorców. Śledzi zmiany legislacyjne i ich wpływ na przedsiębiorców. Prywatnie zgłębia temat motywacji podatkowej polskich podatników. Wierzy, że dobra książka potrafi wytłumaczyć świat lepiej niż niejeden wykres. Tel.: +48 539 733 969

Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (2)

dodaj komentarz
chojnak
Krótko i szczerze - fundacje rodzinne to był wehikuł optymalizacji podatkowych. I tu winię państwo za spartolenie ustawy. Jak się pisze byle jak ustawy (albo działa ewidentnie pod wpływem lobbystów by ustawy były w takim kształcie a nie innym) to potem wstydem jest łatanie tego za pięć dwunasta. A w ogóle to najwyższa pora by państwo Krótko i szczerze - fundacje rodzinne to był wehikuł optymalizacji podatkowych. I tu winię państwo za spartolenie ustawy. Jak się pisze byle jak ustawy (albo działa ewidentnie pod wpływem lobbystów by ustawy były w takim kształcie a nie innym) to potem wstydem jest łatanie tego za pięć dwunasta. A w ogóle to najwyższa pora by państwo zmieniło priorytet opodatkowania i zeszło z tak wysokiego opodatkowania pracy a zaczęło podatki ściągać z majątku oraz z obrotów dużych korporacji zagranicznych i działalności gospodarczej. Bo w Polsce jak w I Rzeczypospolitej - najbardziej opodatkowana jest praca 'pańszczyźniaków' na umowie o pracę - to najłatwiej ściągnąć. Zaś właściciele latyfundiów - spółki, korpo itd - uciekają w koszty, optymalizacje, transfery i płacą grosze w stosunku do tego co powinny.
pozhoga
I uśmiechamy się szeroko, SZERZEJ do cholery!

Powiązane: Fundacje rodzinne

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki