Nie tylko banki wirtualne
Jeszcze do niedawna bankowość internetowa była specjalnością banków funkcjonujących wyłącznie w sieci. Instytucje te nie posiadały placówek, dlatego potocznie określane były mianem „wirtualnych”. Na początku były to trzy banki: Inteligo, mBank i Volkswagen Bank direct. Rozwiązania przez nie przyjęte okazały się strzałem w dziesiątkę i w ciągu kilku lat zdobyły popularność wśród wielu klientów. Dziś dostęp do rachunku przez system bankowości internetowej oferują już niemal wszystkie znaczące banki detaliczne.Obecnie w większości instytucji także zwykły ROR może być obsługiwany przez internet. Oznacza to, że klient skuszony zaletami bankowości internetowej nie musi rezygnować z obsługi w placówce. Z części usług może korzystać samemu logując się na konto, a w wyjątkowych przypadkach odwiedzić oddział i skorzystać z obsługi przez pracownika. Coraz więcej banków „tradycyjnych” wprowadza nawet specjalne rachunki internetowe, które przeznaczone są dla osób preferujących ten kanał dostępu. Cechą charakterystyczna takich kont są znacznie niższe opłaty za operacje wykonywane przez klienta w sieci. Na przykład przelewy są z reguły bezpłatne. Z drugiej strony opłaty za operacje wykonywane w placówkach mogą być droższe niż w przypadku standardowej oferty. Dlatego przed otwarciem konta warto określić swoje potrzeby, bo obsługa konta internetowego w placówce może okazać się bardzo droga.
Konto w sieci
Bankowość internetowa to rozwiązanie dla ludzi wygodnych i oszczędnych. Klient obsługujący swoje konto przez internet zyskuje całodobowy dostęp do rachunku z każdego komputera, możliwość zlecania przelewów o dowolnej porze oraz znacznie niższe ceny za poszczególne usługi. Ponadto internauci mogą korzystać z bardziej atrakcyjnego oprocentowania depozytów, czy specjalnych ofert dostępnych jedynie w sieci. System bankowości internetowej jest swojego rodzaju centrum zarządzania własnymi finansami. Klient ma tam podgląd trwających lokat, spłacanych kredytów, może definiować przelewy zlecane z datą przyszłą, czy doładować telefon. Może także założyć subkonto dla dziecka i monitorować stan jego wydatków. Niektóre instytucje sprzedają w ten sposób ubezpieczenia, czy jednostki funduszy inwestycyjnych. Dla klientów korzystających z usług banków bez placówek, kanałem kontaktu z konsultantami jest telefon lub e-mail.Brak możliwości skorzystania z oddziału może jednak w niektórych przypadkach być uciążliwy. Na przykład, gdy zajdzie potrzeba wpłacenia gotówki na własny rachunek lub wypłaty większej kwoty z konta. Jeżeli bank dysponuje wpłatomatem, wystarczy jedynie skorzystać z takiej maszyny do zdeponowania pieniędzy. Zlokalizowane są one zazwyczaj w centrach handlowych, a ich obsługa jest stosunkowo prosta. Natomiast w przypadku, gdy bank nie udostępnia wpłatomatu pozostaje zlecić przelew na poczcie. Niestety takie rozwiązanie jest mniej korzystne, bo instytucja ta pobiera dodatkową prowizję.
Problem może stanowić także wypłata większej sumy pieniędzy z rachunku. Do dyspozycji klienta pozostaje w takiej sytuacji tylko bankomat, co może stwarzać pewne problemy. Niektóre karty płatnicze mają ustawiony niski dzienny limit wypłat i wtedy trzeba rozłożyć wypłatę w czasie, lub złożyć dyspozycję zwiększenia limitu na infolinii. Może okazać się również, że w bankomacie nie ma potrzebnej ilości gotówki i wtedy konieczne okaże się szukanie kolejnej maszyny. Jest jeszcze jedna wada takiego rozwiązania - wypłata znacznej sumy pieniędzy z bankomatu na ulicy nie jest bezpieczna.
W takich sytuacjach optymalnym rozwiązaniem może być założenie konta internetowego w banku tradycyjnym. Kiedy zaistnieje potrzeba można wtedy wpłacić lub wypłacić pieniądze w oddziale.
Pracownik do pomocy
Pomimo, że zwolenników bankowości internetowej stale przybywa, to jednak nadal zdecydowana większość klientów banków obsługuje rachunek w placówce. Na taki stan rzeczy ma wpływ kilka czynników. Przede wszystkim starsi klienci banków nieufnie podchodzą do nowinek technologicznych i niezbyt chętnie próbują korzystać z nowych kanałów obsługi. Dla wielu osób problemem jest także brak dostępu do internetu oraz komputera. Ponadto dużą grupę klientów stanowią emeryci, którzy nie korzystają z komputera w ogóle.Dlatego banki cały czas intensywnie rozbudowują sieci oddziałów i placówek partnerskich. Dla wielu klientów zasadnicze znaczenie w kontaktach z bankiem ma przede wszystkim bliskość oddziału i możliwość konsultacji „na żywo” z pracownikiem. Wizyta w placówce jest o wiele wygodniejsza w sytuacji, gdy klient zamierza skorzystać z bardziej zaawansowanych produktów znajdujących się w ofercie, takich jak kredyty czy inwestycje.
Niestety rozwiązanie to ma także swoje wady. Przede wszystkim kontakt z bankiem jest ograniczony tylko do godzin pracy placówki. W zależności od jej lokalizacji, uciążliwy może być nie tylko dojazd, ale także kolejki klientów do punktu obsługi. Zasadniczą różnicą w stosunku do korzystania z bankowości internetowej będą jednak ceny za wykonywanie poszczególnych operacji. O ile przelew przez internet w wielu bankach można zlecić za darmo, to w bankach tradycyjnych kosztuje on kilka złotych. Podobnie jest z opłatami za konto - rachunki internetowe prowadzone są z reguły bezpłatnie, natomiast te „tradycyjne” obciążają kieszeń klienta także miesięcznymi prowizjami za korzystanie z rachunku.
Wybór konta bankowego uzależniony jest od indywidualnych potrzeb użytkownika. Młodsi i bardziej otwarci na nowości klienci instytucji finansowych bez wątpienia wybiorą rachunki z dostępem do internetu. Bardziej konserwatywni klienci pozostaną przy placówkach. Dlatego banki nie tylko inwestują w nowości technologiczne, ale cały rozszerzają sieci oddziałów kładąc duży nacisk na komfort obsługi klienta w placówce.

























































