Jeśli nie możemy liczyć na pączki domowej roboty smażone przez babcie, to warto wiedzieć jak odróżnić w cukierni pączka dobrego, od nieudanego. W Bydgoszczy zagorzałych fanów mają pączki od Adama Sowy, w Warszawie te od Magdy Gessler (Słodki Słony, Embassy), no i słynne na całą Polskę – od Bliklego. W tym roku pączki z Embassy można zamówić z wyprzedzeniem przez internet!

Jak rozpoznać dobrego pączka?
Kolor – powinien być rumiany. Blady pączek, to prawdopodobnie pączek niedosmażony, natomiast brązowy – przypalony. Jest ryzyko, że w środku będzie twardy.Ciasto – puszyste i lekkie, czyli takie, które miało czas dobrze wyrosnąć.
Nadzienie – najlepiej z konfitury z całymi kawałkami owoców lub z dżemu. Dżem od konfitury różni się tym, że w jego skład wchodzą i przetarte owoce, i owoce w całości. Niestety, najczęściej pączki nadziewane są marmoladą – całkowicie przetartymi owocami z dodatkiem środka żelującego. Prawdziwą konfiturą różaną, nadziewane są np. pączki od Bliklego. Tanie pączki „z różą” to pączki z marmoladą jabłkową z aromatem różanym.
Smażenie – w gorącym smalcu, a nie w oleju. Tylko smalec nada pączkom niepowtarzalny smak i odpowiedni kolor.
Lukier – błyszczący. Pomada będzie lśniła jeśli smarowane pączki były jeszcze ciepłe.
Skórka pomarańczowa – wyłącznie naturalna. O głębokiej pomarańczowej barwie, równo pokrojona, smażona w cukrze.