Od 30 maja do 1 czerwca będzie można zapisywać się na akcje spółki MOJ, produkującej maszyny głównie dla górnictwa, ale także energetyki, hutnictwa i branży cementowej. Z publicznej emisji akcji spółka chce pozyskać ok. 20 mln zł.
- Inwestorzy oczekują wysokiej stopy zysku przy jednocześnie małym ryzyku. MOJ, firma z tradycją, bogatą ofertą i planami ekspansji na rynki zagraniczne jest w stanie to za gwarantować - zapewnia Maciej Garncorz, prezes MOJ.28 maja rozpocznie się proces budowania księgi popytu, w trakcie którego zainteresowane podmioty będą mogły złożyć deklarację nabycia akcji. Ich ceny przewidziano przedziale od 4,5 do 6,3 zł. Pieniądze zostaną przeznaczone na różne cele.
- 6,3 mln zł przeznaczymy na wzmocnienie bieżącej płynności finansowej. Będziemy w stanie wydłużyć terminy płatności dla klientów. Dodatkowym atutem naszej oferty handlowej będzie szybszy termin realizacji dostaw - mówi prezes Garncorz.
5 mln zł zarząd spółki chce przeznaczyć na wydatki w kraju, a konkretnie na przejęcie jednego z dostawców. To posuniecie pozwoli obniżyć koszty i poszerzyć ofertę. Kolejne 4 mln zł MOJ ulokuje w zagranicznych inwestycjach. Szczególnym zainteresowaniem katowickiej spółki cieszą się rynki chiński i indyjski oraz w Ameryce Południowej - Peru i Kolumbia. Olbrzymie zapotrzebowanie na technologie wydobywcze w tych krajach spowoduje, że rynki, zwłaszcza azjatyckie, będą atrakcyjnym miejscem na ulokowanie kapitału.
Pozostałe 4,3 mln zł z emisji MOJ przeznaczy na modernizację parku maszynowego.
MOJ od kilku lat poprawia wyniki finansowe. W 2006 roku spółka zarobiła na czysto blisko 2 mln zł przy 16,5 mln zł przychodów. Utrzymała 12 proc. rentowności z 2005 roku. Wyniki za pierwszy kwartał wskazują, że tegoroczny wynik będzie prawdopodobnie jeszcze lepszy. W pierwszych trzech miesiącach zarobek spółki wyniósł 0,48 mln zł przy 4 mln zł przychodów. Obecnie około 65 proc. produkcji spółki trafia do górnictwa. Celem spółki jest systematyczne i znaczne zwiększanie sprzedaży do innych gałęzi przemysłowych.
MOJ sprzedaje też produkty na potrzeby przemysłu hutniczego, maszynowego i energetycznego. W 2009 roku spółka planuje aby 35-40 proc. przychodów spółki pochodziło z branży górniczej, a reszta z pozostałych.
wnp.pl (Dariusz Ciepiela)
Źródło:
