REKLAMA
ZAPISZ SIĘ

Kredytobiorcy nadpłacają hipoteki na potęgę. Wakacje kredytowe pomogły? Niekoniecznie

Michał Kisiel2023-02-01 06:00analityk Bankier.pl
publikacja
2023-02-01 06:00

W 2022 r. kredytobiorcy mieszkaniowi dokonali częściowych i całkowitych nadpłat kredytów na kwotę dwukrotnie większą niż rok wcześniej. Z danych Biura Informacji Kredytowej wynika, że jednocześnie pogorszyła się terminowość spłat zobowiązań.

Kredytobiorcy nadpłacają hipoteki na potęgę. Wakacje kredytowe pomogły? Niekoniecznie
Kredytobiorcy nadpłacają hipoteki na potęgę. Wakacje kredytowe pomogły? Niekoniecznie
fot. noEnde /

Biuro Informacji Kredytowej podsumowało zmiany na rynku kredytów i pożyczek w minionym roku. Jednym z ciekawszych wątków analizy są trendy w nadpłatach hipotek. Przypomnijmy, że w 2022 r. osoby spłacające zobowiązania mieszkaniowe w złotych mogły odroczyć spłatę łącznie 4 rat. Ustawowe wakacje kredytowe weszły w życie w ostatnich dniach lipca. Kredytobiorcy mieli zatem szansę odpocząć od spłat przez sierpień, wrzesień oraz 2 wybrane miesiące w IV kwartale.

Z pierwszych sondaży wynikało, że zainteresowanie programem będzie duże. Co więcej, większość respondentów deklarowała, iż zamierza przeznaczyć odroczone raty na nadpłacenie zobowiązania. Takie wyniki przyniosły zarówno badania zlecone przez Biuro Informacji Kredytowej, jak i sondaż wśród czytelników Bankier.pl. Dwie trzecie ankietowanych wskazywało, że na pewno skorzysta z wakacji, a 75 proc. spośród zdecydowanych deklarowało nadpłacenie zobowiązania.

Z ostatnich danych wynika, że z wakacji kredytowych skorzystała znacząca grupa uprawnionych. „Według stanu na koniec grudnia 2022 r. wakacjami kredytowymi objętych zostało 1,05 mln kredytów o łącznej wartości 262,5 mld zł. To 54 proc. liczby wszystkich złotowych kredytów mieszkaniowych w Polsce i 68 proc. ich łącznej wartości” – informował rzecznik rządu na styczniowej konferencji prasowej.

Czy z odroczonych rat nadpłacamy kredyty?

Z danych Biura Informacji Kredytowej wynika, że w całym 2022 r. na całkowite wcześniejsze spłaty oraz nadpłaty kredytów hipotecznych klienci przeznaczyli 52,4 mld zł. To niemal dwukrotnie więcej niż w poprzednim 2021 r.

BIK

Biuro Informacji Kredytowej nie posiada informacji o pochodzeniu środków, z których nadpłacane są kredyty. Na prośbę redakcji Bankier.pl analitycy BIK oszacowali natomiast kwoty rat objętych wakacjami kredytowymi.

„Ze statystyk BIK wynika, że kwota rat podlegających wakacjom kredytowym to miesięcznie około 2,2 mld zł (to niewielka kwota w relacji do wartości nadpłat na 52,4 mld zł). Przy założeniu, że wszyscy, którzy skorzystali kiedykolwiek z wakacji kredytowych, korzystaliby z nich przez pełne 4 miesiące, to kwota rat mogłaby wynieść maksymalnie 8,8 mld zł” – informuje biuro prasowe instytucji.

Warto zwrócić uwagę, że dane BIK uwzględniają przede wszystkim większe jednorazowe nadpłaty – obniżające saldo o co najmniej 10 proc. zadłużenia. Drobne regularne nadpłaty umykają zatem skonstruowanym w taki sposób miernikom. Jeśli natomiast kredytobiorcy akumulują rezerwy i potem jednorazowo nadpłacają zobowiązanie, to część takich transakcji (zwłaszcza dla rachunków starszych) byłaby uwzględniona w danych biura.

Kategoria „całkowita wcześniejsza spłata” obejmuje w prezentowanych przez BIK danych wszystkie przypadki, w których rachunek zamykany jest co najmniej 6 miesięcy przed datą wynikającą z harmonogramu. Dotyczy to także kredytów refinansowanych, gdzie „stare” zobowiązanie spłacane jest przed terminem przez nowy kredyt.

Przybyło kredytów z poważniejszymi opóźnieniami

Chociaż kredytobiorcy (złotowi) mają możliwość odroczenia spłat zobowiązań mieszkaniowych, to w 2022 r. wzrósł odsetek kredytów spłacanych nieterminowo. Na koniec grudnia 2022 r. 3,3 proc. kredytów miało ponad 91 dni opóźnień w spłacie, a wskaźnik ten wzrósł o 0,5 pp. w ciągu roku. Na wykresie prezentującym odsetek kredytów z opóźnieniami w kolejnych miesiącach od podpisania umowy (tzw. analiza vintage) dostrzec można także, że generacja hipotek z 2021 r. „psuje się” szybciej niż kredyty udzielone w poprzednich latach.

BIK

Prezes Biura Informacji Kredytowej podczas konferencji prasowej wskazał, że za pogorszenie się jakości portfela w znaczącym stopniu odpowiadają kredyty oparte na walutach obcych. Jednym z możliwych wyjaśnień zjawiska jest zaprzestanie spłat przez kredytobiorców spierających się w sądach z bankami oraz klientów instytucji, która jesienią została poddana przymusowej restrukturyzacji.

Źródło:
Michał Kisiel
Michał Kisiel
analityk Bankier.pl

Specjalizuje się w zagadnieniach związanych z psychologią finansów, analizuje jak płacą i zadłużają się Polacy. Doktor nauk ekonomicznych, zwolennik idei społeczeństwa bez gotówki. Pomysłodawca finansowego eksperymentu "2 tygodnie bez portfela", w ramach którego banknoty i karty płatnicze zamienił na smartfona.

Tematy
Rekrutujesz? Odbierz 50% rabatu na pierwsze ogłoszenie na Pracuj.pl

Rekrutujesz? Odbierz 50% rabatu na pierwsze ogłoszenie na Pracuj.pl

Advertisement

Komentarze (45)

dodaj komentarz
wojtech-bankier
A mi się nadpłacać poprostu nie opłaca. Kredyt na 250k mam na stałej do 2027 wynoszącej 3.3% stopie. Zostało mi z niego 200k które na lokacie daje mi na czysto co msc 1100zl, ratę place malejąca więc mam 600 z groszami odsetek. 500 piechotą nie chodzi, a jak splace to nie będę miał nic.
pilot_programista
3,4% z portfela 514,6 mld zł to 17,5 mld zł do zwindykowania z hipotek
zakładając 500 000 średnio za mieszkanie, to banki mają na ten moment równowartość 35 000 mieszkań do windykacji
natomiast chyba jeszcze ciekawszy jest trend - od grudnia 21 jest nieprzerwany, lawinowy wręcz wzrost niespłacających z miesiąca na miesiąc
dodając
3,4% z portfela 514,6 mld zł to 17,5 mld zł do zwindykowania z hipotek
zakładając 500 000 średnio za mieszkanie, to banki mają na ten moment równowartość 35 000 mieszkań do windykacji
natomiast chyba jeszcze ciekawszy jest trend - od grudnia 21 jest nieprzerwany, lawinowy wręcz wzrost niespłacających z miesiąca na miesiąc
dodając do tego otoczenie ekonomiczne - wzrost stóp procentowych, katastrofa demograficzna, marne perspektywy gospodarcze - to naprawdę trzeba brać narkotyki żeby być optymistą
obawiam się tylko czym uraczą nas rządzący jak z fazy kryzysu przejdziemy do krachu
pagodzik
I ciekawostka. Jestem frankowiczem od 2009 roku. Przez 13 lat rata mojego kredytu oscylowala miedzy 1200, a 1950 zlotych, przez wiekszosc czasu byla okolo 1400. Ostatnio w ciagu roku wysokosc raty wzrosla z 1600 wlasnie na 1950.
Splacajacy kredyty zlotowe zaliczyli ostatnio wzrost z 1600 do 3000.

Problem z frankowiczami
I ciekawostka. Jestem frankowiczem od 2009 roku. Przez 13 lat rata mojego kredytu oscylowala miedzy 1200, a 1950 zlotych, przez wiekszosc czasu byla okolo 1400. Ostatnio w ciagu roku wysokosc raty wzrosla z 1600 wlasnie na 1950.
Splacajacy kredyty zlotowe zaliczyli ostatnio wzrost z 1600 do 3000.

Problem z frankowiczami nie polega na tym, ze taki produkt byl dostepny. Problem polega na tym, ze rzadowe organizacje zmienily zasady gry w trakcie jej trwania, a banki probowaly wykorzystac sytuacje i zarobic wiecej niz przewiduje ustawa (doslownie!).

Gdyby nie spreadowe oszustwo, kwoty kredytow frankowych bylyby nieco nizsze (o poziom spreadu, zatem jakies 2%), a co za tym idzie, rowniez raty.

Gdyby rzad nie zakazal kredytow frankowych, kurs franka nie poszedlby tak bardzo w gore, jak to mialo miejsce (bylaby rownowaga miedzy splacajacymi, a nowymi kredytobiorcami). Ponadto klienci mogliby negocjowac wysokosc marzy z bankami, znowu obnizajac wysokosc rat...

...i nie byloby zadnego frankowego problemu.
pagodzik
Z wykresu widać, ze wiekszosc nadpłat miała miejsce PRZED wejściem w życie "wakacji kredytowych". A po ich wejściu w życie liczba robionych nadpłat zmalała...
prawdziwynierobot
ciekawe kiedy wpadną na pomysł wakacji czynszowych, wtedy dwa mce w roku najemcy nie będą musieli płacić czynszu włascicielom mieszkań
pagodzik
Albo pensjowych, zeby 2 miesiące w roku pracodawcy nie musieli płacić pensji. Na początek proponuje takie wakacje zrobić w urzędach państwowych, zaczynając od rządu.
simonsoft8
dobre dane dla NBPu, hipoteki ściagniete do odpisu z księgi wiecz., bo będą się przyglądać
wibor3m10procent
Znowu dyletanty ekonomiczne z weekendowych szkoleń fliperskich plotą dyrdymały o kredycie co się inflacją spłaca.
To miałoby sens gdyby ceny towaru który kupiłeś na kredyt rosła nominalnie o te 20%, a tymczasem od kwietnia 2022 roku ceny nieruchomości stoją w miejscu albo lekko spadają.

https://www.morizon.pl/blog/indeks-
Znowu dyletanty ekonomiczne z weekendowych szkoleń fliperskich plotą dyrdymały o kredycie co się inflacją spłaca.
To miałoby sens gdyby ceny towaru który kupiłeś na kredyt rosła nominalnie o te 20%, a tymczasem od kwietnia 2022 roku ceny nieruchomości stoją w miejscu albo lekko spadają.

https://www.morizon.pl/blog/indeks-cen-mieszkan-wciaz-plusie/

realnie w roku 2022 ceny spadły o 11.2%.

Ktoś tu słusznie zauważył że przy oprocentowaniu 10% spłacasz głównie odsetki więc po paru latach takiego spłacania jak cena nominalna nieco się obsunie to nie możesz sprzedać bo musiałbyś dopłacić do biznesu. Rewelacja normalnie rewelacja.
zgadujzgadula
Nie maja innego pomysłu to cóż czynić ??
hfjdj
Dyletanci ekonomiczni to rozpatrują wszystko w horyzoncie czasowym 1 dnia albo innym który im pasuje. Idąc tym tokiem myślenia to inflacja jest 0% bo dzisiaj mleko w sklepie kosztuje tyle samo co wczoraj.

Powiązane: Mieszkanie na kredyt

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki