REKLAMA
WAKACJE NA GIEŁDZIE

Jeremy Rifkin "Społeczeństwo zerowych kosztów krańcowych"

2016-03-10 14:18
publikacja
2016-03-10 14:18

System kapitalistyczny umiera. Tak twierdzi Jeremy Rifkin, autor książki  pt. „Społeczeństwo zerowych kosztów krańcowych”, amerykański ekonomista i politolog, były doradca w gabinetach Merkel, Obamy i Sarkozy’ego.

Jeremy Rifkin "Społeczeństwo zerowych kosztów krańcowych"
Jeremy Rifkin "Społeczeństwo zerowych kosztów krańcowych"

Znajdujemy się dziś w trakcie olbrzymiej zmiany paradygmatu gospodarczego, przechodząc z epoki odgórnie zarządzanych, scentralizowanych instytucji do świata opartego na współpracy. Ten nowy model ekonomiczny, który wyłania się w zmierzchu ery kapitalizmu jest lepiej dostosowany do organizacji społeczeństwa, w którym coraz więcej towarów i usług jest niemal za darmo.

„Nikt, ani ekonomiści, ani przedsiębiorcy nie przewidzieli, że rewolucja technologiczna doprowadzi do stanu, w którym koszty krańcowe spadną do zera i otworzą bramę nowej ery, wolnej od wpływu sił rynku”- mówi Rifkin.

Podstawowa logika systemu kapitalistycznego odnosi sukces, o jakim nikomu się nawet nie śniło. Dzięki konkurencji osiągnięta zostaje „ekstremalna produktywność” – ostateczny etap, w którym intensywna rywalizacja wymusza wprowadzanie najoszczędniejszej technologii, doprowadzając produktywność do punktu, w którym każdy dodatkowy faktyczny koszt wyprodukowania każdego kolejnego egzemplarza – o ile nie liczymy kosztów stałych – staje się zasadniczo zerowy, w wyniku czego produkt jest niemal darmowy, przez co zysk – krew kapitalizmu – wysycha. W takim świecie niemal darmowych produktów i usług zorganizowanych wokół ekonomii dostatku, mechanizm rynkowy staje się niepotrzebny i kapitalizm wycofuje się do gospodarczej niszy.

Dodatkowo rodzący się Internet przedmiotów (Internet of Things – IoT) zapoczątkował zupełnie nowy system ekonomiczny – ekonomię współdzielenia – który zmienia nasz sposób życia. Internet przedmiotów umożliwia miliardom ludzi uczestniczenie w sieciach socjalnych złożonych z równorzędnych uczestników i współtworzenie wielu nowych możliwości i praktyk gospodarczych. Bezprzewodowa platforma zmienia każdego w prosumenta, który tworzy i rozpowszechnia własne informacje, rozrywkę i produkty wykonane przy pomocy drukarek 3D przy niemal zerowych kosztach krańcowych. Dzieli się też samochodami, domami, ubraniami i innymi rzeczami poprzez media społecznościowe, wypożyczalnie, kluby redystrybucyjne i spółdzielnie. Studenci zapisują się na darmowe masowe kursy on-line, które działają przy niemal zerowych kosztach marginalnych. Społecznościowi przedsiębiorcy pomijają bankowy establishment i używają crowdfundingu, by sfinansować swoje biznesy, a także tworzyć alternatywne waluty w młodej gospodarce opartej na współdzieleniu. W tym nowym świecie kapitał społeczny jest równie ważny jak kapitał finansowy, dostęp staje się ważniejszy od własności, zrównoważenie wypiera konsumeryzm, a „wartość wymienialna” na rynkach kapitalistycznych coraz częściej zastępowana jest przez „wartość do podziału” w wspólnocie współpracy.

„Jesteśmy świadkami ostatecznego triumfu kapitalizmu, po którym zejdzie on z globalnej sceny, a jego miejsce zajmą uwspólnione zasoby, jedyna droga, by poradzić sobie z problemami zrównoważonego rozwoju, przed którymi stoi ludzkość” – przewiduje Rifkin.

Wielu spośród starej gwardii biznesu – chociaż nie wszyscy – nie może sobie wyobrazić, jak miałaby funkcjonować gospodarka w świecie, w którym większość towarów i usług jest niemal za darmo, zysk stracił znaczenie, majątek nie ma wartości, a rynek jest zbędny. Co wtedy?

Wyraźne staje się to, że rosnąca liczba gigantycznych kapitalistycznych przedsiębiorstw z różnych sektorów gospodarki, już teraz zmagających się ze spadającymi dochodami, nie przetrwa długo wobec rosnącej fali niemal zerowych kosztów krańcowych w produkcji i dostarczaniu towarów i usług. Chociaż około tysiąca wysoce zintegrowanych, pionowo skalowanych megakorporacji, aktualnie odpowiedzialnych za większość komercji na świecie, wygląda imponująco i pozornie niepokonanie, to są one w rzeczywistości bardzo słabe wobec ekonomi współdzielenia, która szybko pożera ich już i tak niebezpiecznie niskie zyski. Puste miejsce pozostałe po zniknięciu korporacji zajmie przedsiębiorczość społecznościowa wywodząca się z organizacji non –profit, w której świat nastawiony na zysk i świat non profit tworzą nowe rodzaje rozwiązań biznesowych i protokołów w dwuwarstwowej przestrzeni złożonej z gospodarki rynkowej i wspólnot współpracy.

Rifkin przewiduję, że w połowie stulecia – jeśli nie wcześniej – większość osób na świecie będzie zatrudniona w sektorze non-profit we wspólnocie współpracy, aktywnie działając na rzecz gospodarki społecznej, jednak przynajmniej część dóbr i usług nadal będzie kupowana na rynku konwencjonalnym. Tradycyjna gospodarka kapitalistyczna będzie zarządzana przez inteligentne technologie, obsługiwane przez niewielką grupę profesjonalistów. Kapitalizm pozostanie z nami w dającej się przewidzieć przyszłości, ale jego znaczenie zmniejszy się – przede wszystkim pozostanie on agregatorem usług i rozwiązań sieciowych, co pozwoli mu odgrywać rolę wpływowego, niszowego gracza nadchodzącej ery. Jednak w połowie XXI stulecia nie będzie już rządził gospodarką. Wkraczamy, mówi Rifkin, w świat ponad rynkami, gdzie uczymy się, jak żyć razem.

Wybrane opinie o książce

Jeremy Rifkin nie jest pierwszym wizjonerem głoszącym zmierzch kapitalizmu, jaki znaliśmy. Różni się od innych podejściem: nie tylko przewiduje ale jednocześnie projektuje przyszłość. I nawet jeśli proponuje utopię, to zachęca nią do poważnej dyskusji. Bezcenne.
Edwin Bendyk, tygodnik „Polityka”

Jeremy Rifkin wspaniale pokazuje, jak zmiany technologiczne wpływają na procesy społeczne. Czy efektem będzie koniec kapitalizmu? Co go zastąpi? Pozycja obowiązkowa dla każdego, kto interesuje się przyszłością własnej firmy, własnych dzieci i własnej społeczności.
Jacek Wiśniewski, Dyrektor Domu Maklerskiego Raiffeisen Brokers

Fragment książki

Już teraz na naszych oczach powstaje gospodarka hybrydowa– częściowo rynek kapitalistyczny, częściowo wspólnota współpracy. Te dwa systemy gospodarcze często ze sobą współpracują, a czasami konkurują. Zazwyczaj znajdują na swoich obrzeżach synergie, dzięki którym dodają sobie nawzajem wartości i same z nich korzystają. Ale co jakiś czas mocno ze sobą rywalizują, usiłując się nawzajem wchłonąć lub zastąpić. Walka między tymi dwoma konkurującymi paradygmatami gospodarczymi będzie długa i ciężka. Jednak nawet na tak wczesnym etapie staje się coraz bardziej jasne, że system kapitalistyczny, który dawał zarówno fascynującą wizję natury ludzkiej, jak i podstawowe ramy dla codziennego życia gospodarczego, społecznego i politycznego – przez ponad dziesięć pokoleń – osiągnął już swój szczyt i wszedł w okres powolnego schyłku.

Malejące niemal do zera koszty krańcowe i prawie bezpłatne towary i usługi to wynik wzrostu wydajności. Jeśli koszt wyprodukowania dodatkowego dobra lub usługi zbliża się do zera, oznacza to optymalną wydajność. Tutaj ponownie spotykamy się bezpośrednio z podstawową sprzecznością leżącą w sercu kapitalizmu. Siłą napędową tego systemu jest większa wydajność uzyskiwana dzięki wzrostowi sprawności termodynamicznej. Proces ten nie oszczędza nikogo, ponieważ konkurenci ścigają się, wprowadzając nowe, bardziej efektywne technologie, które ograniczą koszty produkcji oraz ceny produktów i usług, co pomaga skusić nabywców. Wyścig trwa, dopóki nie osiągnie linii końcowej, oznaczającej optymalną wydajność i szczyt mocy produkcyjnych. Linia mety jest tam, gdzie koszty krańcowe wyprodukowania każdej dodatkowej jednostki towaru zbliżają się do zera. Kiedy ta linia zostanie przekroczona, dobra i usługi stają się niemal bezpłatne, dochód spada, wymiana własności na rynku zanika i system kapitalistyczny umiera.

(..) Potężne siły społeczne wyzwolone przez zbliżające się społeczeństwo niemal zerowych kosztów krańcowych są zarówno niszczące, jak i wyzwalające. Nie da się ich stłumić ani zawrócić. Dynamika przechodzenia od ery kapitalistycznej do ery współpracy rośnie w każdym regionie świata. Miejmy nadzieję, że zdążymy uzdrowić biosferę i stworzyć bardziej sprawiedliwą, ludzką i zrównoważoną światową gospodarkę na ziemi w pierwszej połowie XXI wieku”

Jeremy Rifkin to jeden z najpopularniejszych myślicieli społecznych naszych czasów. Autor 20 bestsellerowych książek przetłumaczonych na 35 języków. Jest doradcą Unii Europejskiej i przywódców państw z całego świata takich jak Angela Merkel, Francois Holland. Premier Chin Li Keqiang i innych jeszcze. Jest wykładowcą w Wharton School na Uniwersytecie w Pensylwanii.

Jeremy Rifkin
"Społeczeństwo zerowych kosztów krańcowych. Internet przedmiotów. Ekonomia współdzielenia. Zmierzch kapitalizmu."

Tytuł oryginału: The Zero Marginal Cost Society: The Internet of Things, the Collaborative Commons, and the Eclipse of Capitalism

Przekład: Anna Dorota Kamińska

Ilość str. 386, oprawa twarda z obwolutą, cena: 59zł

Premiera: 26 lutego 2016r.

www.studioemka.com.pl

www.facebook.com/studioemka

Kontakt: Olga Błachnio, tel. 22/ 628 08 38 e-mail: olga@studioemka.com.pl

Źródło:
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (0)

dodaj komentarz

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki