REKLAMA
TYLKO U NAS

Dlaczego PKB wzrosło?

Łukasz Piechowiak2014-11-14 18:08główny ekonomista Bankier.pl
publikacja
2014-11-14 18:08

Dane o PKB zaskoczyły ekonomistów, bo niespodziewanie w III kw. polska gospodarka wzrosła o 3,3% rdr. Jednak daleki byłbym od optymizmu przede wszystkim z powodu zmian w metodologii liczenia tego wskaźnika oraz euforią zakupową w okresie wyborczym.

Dlaczego PKB wzrosło?
Dlaczego PKB wzrosło?
fot. Andrzej Bogacz / / FORUM

Wszystkie znaki na niebie i ziemi sygnalizowały, że PKB wzrośnie w III kw. co najwyżej o 2,8 rdr. Głównie za sprawą deflacji, która wyniosła 0,6% rdr oraz ogólnemy marazmowi w sektorze przedsiębiorstw – zatrudnienie wzrosło tylko o 0,8% rdr, a wynagrodzenia o 3,4% rdr. Polski PMI co prawda w październiku nieoczekiwanie przyśpieszył z 49,5 do 51,2 pkt, ale to wciąż za mało, by mówić o ożywieniu.

Do tego dochodzą rachityczne odczyty z największych europejskich gospodarek (PKB UE wzrosło o 1,3% rdr) – dla Niemiec dynamika PKB w III kw. wyniosła 1,2%, a dla Francji – 0,4% rdr. Na koniec pozostaje jeszcze kwestia wciąż zamrożonych środków UE i rosyjskich sankcji, na których tracili m.in. polscy eksporterzy produktów spożywczych.

Kuczyński: dane o PKB zaskoczyły wszystkich

Start odtwarzacza ...

Wskaźnik KERNA monitorujący nastroje przedsiębiorców wciąż się obniża. Bezrobocie spada, ale tylko rejestrowe, bo wskaźnik zatrudnienia w sektorze przedsiębiorstw rośnie minimalnie. Ponadto osłabiła nam się waluta (co może jest dobre dla eksporterów, ale bywa zabójcze dla kredytobiorców posiadających zobowiązania w obcej walucie). Za litr PB95 płacimy już mniej niż 5 zł, ale spadek cen ropy na rynkach światowych jest znacznie wyższy, niż osłabienie złotego. Oznacza to, że obniżki na stacjach były w znacznym stopniu nieproporcjonalne.

Cuda statystyczne

Ekonomista to człowiek, który zawsze rzetelnie wyjaśni dlaczego jego prognozy się nie sprawdziły. Tym razem jednak nie popadałbym w euforie i spokojnie poczekał na korektę szybkiego szacunku (zdarzały się korekty nawet rzędu 0,4 p. proc.). Cuda statystyczne się zdarzają i chyba właśnie tak się stało. Dlaczego? Prawdopodobnie z powodu zmiany metodologii liczenia PKB – zgodnie z ESA2010 w konstrukcji wskaźnika uwzględnia się też rozmiar szarej strefy m.in. dochody z prostytucji, nielegalnej sprzedaży papierosów, usług remontowych, etc.

Do tego dochodzi wpływ okresu wyborczego – przed wyborami w administracji wypłaca się zaległe i dodatkowe premie, które mają przypomnieć urzędnikom o tym, na kogo powinni głosować. Czyżby „pańskie oko polskiego konia” tuczyło? Bank Światowy obniżył prognozy PKB dla Polski w 2015 roku z 3,4% do 3,2%. Cytując pana Kuczyńskiego można powiedzieć, że prognozy są po to, by je zmieniać, ale wątpię by doskonały wynik za III kw. był powodem do odwrócenia trendu.

OCEŃ ZUS (ANKIETA)

Łukasz Piechowiak, główny ekonomista Bankier.pl

Źródło:
Tematy
Najlepsze konta premium – wrzesień 2025 r.
Najlepsze konta premium – wrzesień 2025 r.
Advertisement

Komentarze (24)

dodaj komentarz
~emerytka
Jako emerytka nie cieszę się ze wzrostu gospodarki bo nic z tego nie mam. A przepraszam w marcu dostanę parę złotych więcej do emerytury. Nie wiem czy śmiać się z tego czy płakać?
~Iwo
dobry ekonomista po wykonaniu prognozy i pozniejszym brakiem pokrycia z rzeczywistoscia zmienia ocene i koryguje przyszle prognozy. ekonomista musi chlodno operowac na faktach, a fakty sa takie ze pkb wzroslo i to o wieksza wartosc anizeli w gospodarkach zachodnich, co oznacza ze polska powoli lecz skutecznie pokonuje dystans pomiedzy dobry ekonomista po wykonaniu prognozy i pozniejszym brakiem pokrycia z rzeczywistoscia zmienia ocene i koryguje przyszle prognozy. ekonomista musi chlodno operowac na faktach, a fakty sa takie ze pkb wzroslo i to o wieksza wartosc anizeli w gospodarkach zachodnich, co oznacza ze polska powoli lecz skutecznie pokonuje dystans pomiedzy soba a nimi. uprzedzenie i trzymanie sie wlasnych ocen, nawet wtedy gdy nie pokrywaja sie z rzeczywistoscia, a co za tym idzie brak umiejetnosci adaptacji to cechy ktore opisuja najgorszych z ekonomistow, doskonalym przykladem tych cech jest powyzszy artykul.
~onn
Kolego jeśli nasze PKB wynosi przykładowo!!! w 2013 roku 10.000USD na mieszkańca i wzrosło w tym roku o 3% to znaczy, że za 2014 rok wyniesie 10.300USD. Jeśli np. w tym samym czasie w Niemczech wzrośnie z 50.000USD o 1% do 50.500USD to dystans między nami, a Niemcami jeszcze bardziej się zwiększył. Taki wzrost to ciągle za mało na Kolego jeśli nasze PKB wynosi przykładowo!!! w 2013 roku 10.000USD na mieszkańca i wzrosło w tym roku o 3% to znaczy, że za 2014 rok wyniesie 10.300USD. Jeśli np. w tym samym czasie w Niemczech wzrośnie z 50.000USD o 1% do 50.500USD to dystans między nami, a Niemcami jeszcze bardziej się zwiększył. Taki wzrost to ciągle za mało na zbliżanie się do poziomów zachodnich...
~barabasz
PKB wzroslo bo jest 5 - ta fala emigracji i emigranci przesylaja wiecej pieniedzy gdyby nie to to Komorowski z zona i swoja grupa musieliby isc krowy pasac albo rowniez emigrowac
~jasnowidz
Temat banków z rybami w tle i nieuchronnym tsunami finansowym. Szczególnie dzięki Internetowi w ostatnim czasie ludzie zaczynają, odkrywać całą niegodziwość, bezeceństwo, bezprawie, bezwzględność, chłód, karygodność, łotrostwo, naruszenie prawa, niecność, nieetyczność, niemoralność, nieobyczajność, zbrodnie, w wykonaniu prywatnych Temat banków z rybami w tle i nieuchronnym tsunami finansowym. Szczególnie dzięki Internetowi w ostatnim czasie ludzie zaczynają, odkrywać całą niegodziwość, bezeceństwo, bezprawie, bezwzględność, chłód, karygodność, łotrostwo, naruszenie prawa, niecność, nieetyczność, niemoralność, nieobyczajność, zbrodnie, w wykonaniu prywatnych banków na świecie w ostatnich dwustu lat pasożytności nad społeczeństwem. Dowodzi się że za ich namową dokonywano zabójstw prezydentów USA oraz innych działalności dopomagając im na przedwczesne zejście z tego świata, tylko dlatego że byli przeciwni ich prywatnej bezwzględnej bankowości.Do nie tak dawna większość z pewnością uważała za oczywiste że to rząd federalny USA dokonuje emisji waluty - amerykańskiego dolara. W istocie rząd federalny USA nie posiada prawa do emisji pieniądza! Po zabójstwie prezydenta Kennedy'ego w 1963 roku rząd USA ostatecznie utracił prawo do emisji „srebrnego dolara”, jedynego środka płatniczego, do którego drukowania w owym czasie miał prawo. W przypadku, gdy rząd federalny potrzebuje pieniędzy, musi zastawić w prywatnej Rezerwie Federalnej przyszłe przychody z podatków płaconych przez obywateli (dług państwowy), a wówczas Rezerwa Federalna dokonuje emisji banknotów Rezerwy, które są znane jako amerykańskie dolary (USD). Cały myk polega na tym aby rządy emitowały własną walutę, i podatnik nie był obciążony dodatkową pasożytniczą opłatą dla prywatnego banku za pożyczkę. Mało tego te banki jak na ironię kreują te pieniądze powietrza. Jak na razie to banki zwyciężają Cała filozofia, jakie to proste a ile ofiar, wspomnę że wojny pierwsza, druga światowa oraz pozostałe awantury łącznie z obecnym bałaganem na świecie spowodowane są przez tą pasożytniczą rolę prywatnych bankierów poprzez sterowanie oraz skorumpowanie naszych niby demokratycznie wybranych polityków. (Bo tak naprawdę to bankierzy decydują kto ostatecznie zostanie wybrany na urząd) (Tak wykorzystują antyrosyjskie nastawienie Polaków! Z tym to najłatwiej im idzie Polacy sadzą się na Putina jak wierne pieski bankierów) Każdego dnia amerykańskie media i nie tylko potrafią na okrągło, debatować nad problemem małżeństw homoseksualnych lub innymi, w sumie mało istotnymi tematami. Próżno jednak szukać wzmianek na temat kontroli emisji pieniądza, a przecież to właśnie jest problem, który codziennie i bezpośrednio dotyczy każdego człowieka, każdego centa wypracowanego dochodu, każdej - tak istotnej dla zysków od kapitału - płatności odsetek od udzielanej pożyczki. Jeśli w tym miejscu czytelnik poczuł się zaskoczony, znaczy to, że ów problem jest niesłychanie istotny, on sam zaś - ku swemu zdziwieniu - nie ma na ten temat żadnej wiedzy.Począwszy od około 1864 roku, światowi bankierzy, pokolenie po pokoleniu, mogą cieszyć się obfitym zyskiem z uzyskanych odsetek. Prawda jest bardzo banalna: ponieważ na pierwszy rzut oka nie widać różnicy między bezpośrednią emisją przez rząd waluty lub obligacji, a emisją waluty przez prywatne banki, powstał najbardziej niesprawiedliwy system w historii ludzkości. Ludzie są zmuszani do pośredniego płacenia podatków - czyli ich ciężko wypracowanych pieniędzy - prywatnym bankom! Nazwy jakie wybierają dla prywatnych banków są bardzo subtelne i mają maskować prywatność a kojarzyć się z państwowością, z którą nie mają nic! Kompletnie nic wspólnego! Jak na przykład, „Bank of England”. Bank Anglii został stworzony w 1694 przez Szkota słynnego William Patersona, który powiedział: Bank ma korzyści z odsetek od wszystkich kwot, które tworzy z niczego! Albo słynny USA „The Federal Reserve.”Smutny jest fakt, że bankierzy, wykorzystując swoje skuteczne i okrutne metody, ostatecznie zdobywają bogactwo ciężko pracujących by wykorzystać je jako żyzny grunt w celu systematycznego korumpowania współczesnej cywilizacji. Jakby im tego było mało aby jeszcze szybciej pomnażać swoje bogactwa, wynaleźli perfidny sposób nazywany w ich gwarze „strzyżeniem owiec”Polega to na okresowym luzowaniu polityki pieniężnej a następnie w odpowiednim czasie hamowania dopływu środków na rynki finansowe.Oficjalnie wynaleziono na te okresy szereg mądrych terminów cykli i określeń. W gruncie rzeczy rozchodzi się aby ich bełkot był jak najmniej rozumiany przez pracującego podatnika, a ich celowe działanie regulacyjne odebrane jako planowany - wprost zbawienny impuls dla polityki ekonomicznej. I tym sposobem doszliśmy do miejsca gdzie na przykładzie stawu z rybami w prosty sposób przedstawię tę chytrą idee luzowania finansowego i do czego to tym razem doprowadzi. Bankierzy luzując politykę pieniężną postępują jak hodowca ryb w stawie, obficie je karmiąc i dolewając wody aby ryby mogły swobodnie się rozwijać i absorbować pożywienie. Następnie tylko w sobie znanym terminie zaczynają spuszczać wodę ze stawu, ryby wiedzą że nie są w stanie nic zrobić jak tylko czekać na swoją nieuchronną zagładę. Nasi bankierzy nazywają to (zacieśnianiem polityki pieniężnej w imię naszego dobra oczywiście) skutkuje to masowymi bankructwami i przejmowaniem majątków osób prywatnych oraz zadłużonych przedsiębiorstw za ułamek ich prawdziwej wartości. Następnym etapem jest powolne napuszczanie wody i hodowla następnej grupy ryb, znaczy poluzowanie polityki pieniężnej i sprzedawanie z zyskiem przejętych dóbr. Tak to w skrócie ten prosty sposób rabowania wygląda, ubierany przez naszych ekspertów od ekonomi w różne niezrozumiałe terminy. Całe rzesze ekonomistów proklamują że te powtażające się cykle to nataralne zbawienne okresy dla ekonomi. Wszystko naszym bankierom szło dobrze ale do czasu: Dzban wodę nosi aż się uch nie urwie. To przysłowie jak żadne pasuje do naszego przykładu. O raz. Jaką bronią wojujesz od takiej zginiesz. Nasi hodowcy zajmowali się tą polityką „rybacką” z powodzeniem wywołując na przemian okresy połowu, do momentu aż ich chciwość nie sięgnęła zenitu, mianowicie w celu osiągnięcia jeszcze większych zysków wprowadzili globalną politykę ekonomiczną. Co zaczęło przynosić chwilowo jeszcze większe przychody, wykorzystując tanią siłę roboczą Azji i drogi zbyt na zachodzie, wspomagany oczywiście niezliczoną ilością wszelkiego rodzaju pożyczek, inwestycyjnych. Jak wiemy z praw fizyki metoda naczyń połączonych dąży samoczynnie do wyrównania poziomów. Tak i w ekonomi zaczęło następować to samo. Zyski zaczęły się kurczyć a wydatki wzrastać w miarę wzrostu wynagrodzenia w krajach Azji. Ale od czego nasi spryciule bankowi zaczęli dolewać wody do stawu tym razem globalnie. Nasze ryby globalnie porosły na dorodne okazy (mam na myśli bańki spekulacyjne na rynkach mieszkaniowych w USA, Europe Hiszpania. Japonie, Chiny całe nowe miasta puste) w zasadzie zapaść i bezrobocie wszędzie. W Polsce jeszcze rosną to pożyczki na autostrady stadiony budownictwo galerie handlowe. Można powiedzieć wszędzie ogrom wody (znaczy pożyczek). Bankierzy zaczęli się niepokoić że za dużo wyhodowali i nie będzie komu to sprzedać jak w wyniku zaciskania pieniężnego zaczną to przejmować. A więc w celu pobudzenia gospodarki zaczęli masowo dolewać wody i karmić desperacko swoje rybki w nadziei że ożywią gospodarkę. (Mario Draghi właśnie zaczyna dolewać desperacko wody w Europie, Fed USA lada dzień wyskoczy z dolewaniem, pewnie pod inną nazwą a nie jak dotychczas Quantitative easing QE). Niestety tym razem ten patent nie zadziała. Świat jest za biedny dochody ludności spadają, i bankierzy poprzez polityków zaczynają awantury światowe (tak Ukraina to nie przypadek to było zaplanowane) I tu dochodzimy do nie spotykanych w historii ludzkości zmian jakie nastąpią w bardzo niedalekiej przyszłości. Bankierskie tygrysy skoczą sobie do gardeł i zaczną się zatapiać w tych swoich stawach, co będzie skutkowało wojną i ogromną zmianą w ekonomi świata. Nie wiadomo jak uchronić się przed utratą finansową, nawet niezależni specjaliści błądzą w swych domysłach wysuwając na pierwszy plan jako zabezpieczenie - metale szlachetne. Co do jednego są zgodni, i ostrzegają że oszczędności ludzi i korporacji z uwagi na ogromne zadłużenia i góry bezwartościowych papierowych pieniędzy w najbliższych miesiącach mogą zostać zniszczone praktycznie z dnia na dzień.Planiści są na ostatnim etapie desperacji, nakierowując dolar na wzrosty, pytam na wzrosty wobec czego wobec euro? Przecież to wszystko niebawem będzie śmieciem bo nawet na przysłowiową tapetę się nie nadaje, oraz sterują złotem zbijając jego cenę poprzez wyprzedawanie jego papierowych pakietów. Czy my już żyjemy w matrixsie?W zasadzie to aby zatrzymać nadchodzącą nawałnicę, trzeba by ogłosić rewolucje światową i tych sprytnych idiotów klaunów wykopać od rządzenia razem z nieprawościami jakie narobili osadzając ich w więzieniach na długoletnie kary. Najsmutniejsze jest to że większość zdaje sobie z tego sprawę i po mimo wszystko dajemy się prowadzić do okopów jak barany na rzeź. Taka jest ludzka natura chce wierzyć, że wszystko będzie OK. A kiedy nasi przywódcy polityczni szeptają uspokajające słowa nadziei i optymizmu, łykamy tę przynętę.
~znawca
Na dodatek każdy obywatel jest "skubany" poprzez ukryty podatek - inflację. Nie bez powodu politycy chcą osiągnąć cel inflacyjny wynoszący 2%. Dzięki temu nasze oszczędności z roku na rok tracą 2% na wartości, a w raz z nimi polski dług. Argentyna też szła tą drogą i spotkało ją kolejne bankructwo. Jak było z Argentyną Na dodatek każdy obywatel jest "skubany" poprzez ukryty podatek - inflację. Nie bez powodu politycy chcą osiągnąć cel inflacyjny wynoszący 2%. Dzięki temu nasze oszczędności z roku na rok tracą 2% na wartości, a w raz z nimi polski dług. Argentyna też szła tą drogą i spotkało ją kolejne bankructwo. Jak było z Argentyną i co może czekać nas? Zapraszam po odpowiedź tutaj http://independenttrader.pl/269,argentyna_bankrutem.html
~malkontent
GUS się dwoi i troi, więc wzrosło... zapłacimy wyższą składkę do unijnego budżetu, będzie na premie za dobre kierowanie UE. Wszyscy będziemy brali w tym udział - poprzez naszych najdroższych przedstawicieli.
~Dżejms
Dlaczego, dlaczego? Prostytutki wyrabiają ponad normę, narkotyki lpiej schodzą - można? Można. I co tam doliczają jeszcze do pkb? Morderstwa na zlecenie? Nielegalne aborcje? Ktoś pamięta?
~rer
Tyle w życiu prawdy ile statystyki.
~foxi
PKB wzrosło z prostego powodu:W Y B O R Y !!!

Powiązane: Gospodarka i dane makroekonomiczne

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki