Kolejny bank udostępnił mobilne płatności zbliżeniowe Android Pay.
Klienci Orange Finanse mogą podpinać karty do portfela Google
bezpośrednio z aplikacji mobilnej. To ciekawe, bo do niedawna Orange
promowało karty NFC w technologii simcentrycznej.
Kartę do
portfela Android Pay można podpiąć bezpośrednio z aplikacji Orange
Finanse. Działa to w podobny sposób, jak w przypadku nowej aplikacji
mBanku. Procedura jest prosta i nie powinna nikomu nastręczać większych
problemów. Nie trzeba osobno instalować programu Android Pay.
Do płatności zbliżeniowych potrzebny jest telefon wyposażony w moduł NFC i system operacyjny Android od wersji 4.4 wzwyż. Płacić można teoretycznie wszędzie tam, gdzie akceptowane są płatności zbliżeniowe zwykłymi kartami. Teoretycznie, bo wciąż można spotkać terminale, które potrafią odrzucić płatność telefonem.


Żeby zapłacić mobilnie,
wystarczy wybudzić ekran telefonu i przystawić smartfona do POS-a. Przy
kwocie poniżej 50 zł nie trzeba podawać PIN-u. Trzeba jednak pamiętać, by
moduł NFC był aktywny w telefonie. Jeśli jest wyłączony, płatność się
nie uda.
Na zachętę Orange Finanse przygotowało promocję. Wystarczy zapłacić 5 razy telefonem, by dostać 30 zł.
Wdrożenie
Android Pay w Orange Finanse jest o tyle ciekawe, że do tej pory
telekom promował aktywnie karty zbliżeniowe w technologii
simcentrycznej. Wszystko jednak wskazuje na to, że dni SIM NFC są już
policzone. Banki jeden po drugim wycofują się z tej usługi. Nie będzie
jej też już wspierać organizacja Mastercard. Z tego właśnie względu swój
mobilny portfel My Wallet wygasza T-Mobile. Niewykluczone, że wdrożenie
Android Pay w Orange Finanse to początek końca simcentrików także i w
tym telekomie.
Wkrótce z Android Pay będą mogli także skorzystać
klienci BGŻ BNP Paribas. W wakacje pojawi się nowa aplikacja, która
będzie już zintegrowana z portfelem Google. W podobny sposób jak ma to
miejsce z Orange Finanse i mBanku. Na przyszły rok bank zapowiedział też
wymianę systemu bankowości internetowej.