Luty przyniósł poprawę koniunktury na polskim rynku pracy po rozczarowująco słabych wynikach za styczeń. Sektor przedsiębiorstw wyraźnie zwiększył zatrudnienie, czemu towarzyszyło wolniejsze od oczekiwań tempo wzrostu wynagrodzeń.


Liczba zatrudnionych w sektorze przedsiębiorstw w lutym wyniosła 6 334,0 tys. i była o 19,5 tys. wyższa niż miesiąc wcześniej - wynika z danych Głównego Urzędu Statystycznego. Względem lutego 2020 roku liczba zatrudnionych była niższa o 1,7%.


Lutowe dane okazały się wyraźnie lepsze od oczekiwań. Rynkowy konsensus zakładał redukcję zatrudnienia o 1,9% rdr po nieoczekiwanie mocnym spadku o 2,0% odnotowanym w styczniu. W 2020 roku zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw zmalało o 67 tys. etatów, czyli o 1,1%.
- W lutym 2021 r. przeciętne zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw nieznacznie wzrosło
(o 0,3%) względem notowanego miesiąc wcześniej. Było to wynikiem m.in. przyjęć
w jednostkach, a także zwiększania wymiaru etatów pracowników do poziomu sprzed
pandemii - wyjaśnia GUS.
Przeciętne wynagrodzenie brutto w dużych firmach niefinansowych wyniosło w lutym 5 568,82 złotych i nominalnie było o 4,5 proc. wyższe niż przed rokiem – obliczył GUS. Rynkowy konsensus zakładał wzrost „średniej krajowej” o 4,9% rdr wobec wzrostu o 4,8% odnotowanego w styczniu.
Warto mieć na uwadze, że GUS podaje wynagrodzenie brutto. Czyli taki teoretyczny twór zapisany w umowie o pracę, ale pozbawiony znaczenia ekonomicznego. Faktycznie liczy się to, ile pracownik otrzyma „na rękę” oraz ile wynosi tzw. koszt pracodawcy - wyliczyć można to korzystając z Kalkulatora Płacowego Bankier.pl.
Przytoczona powyżej kwota przeciętnego wynagrodzenia to płaca przed potrąceniem podatków od pracy (składek na ZUS i zaliczki na PIT). Ponadto dotyczy tylko firm niefinansowych zatrudniających ponad 9 pracowników, statystyki te obejmują więc niespełna 40 proc. pracujących. Dodatkowo z innych badań wiemy też, że ok. 2/3 zatrudnionych otrzymuje pensje niższe od tzw. średniej krajowej.


Ponadto utrzymująca się umiarkowanie wysoka inflacja CPI sprawiła, że realna dynamika płac pozostała względnie niska. Po uwzględnieniu inflacji realny wzrost „średniej krajowej” wyniósł 2,02% wobec 2,15% odnotowanych miesiąc wcześniej.
Nieco lepiej opisujący realia polskiego rynku pracy raport o medianie wynagrodzeń GUS publikuje tylko raz na 2 lata. Najnowsze dane zostały upublicznione pod koniec listopada 2019 roku i dotyczyły stanu na październik 2018 roku. Z tego opracowania wynika, że połowa zatrudnionych pracowników otrzymywała do 4094,98 zł brutto, czyli około 2919,54 zł netto (tzn. „na rękę”).
Przeczytaj także
Dane, na podstawie których GUS oblicza statystyki przeciętnego wynagrodzenia i zatrudnienia w sektorze przedsiębiorstw pochodzą z „Meldunku o działalności gospodarczej” (DG-1). W ramach tego sprawozdania, podmioty o liczbie pracujących 50 lub więcej osób badane są metodą pełną, a podmioty o liczbie pracujących od 10 do 49 osób – metodą reprezentacyjną.
KK