Wakacje kredytowe wzbudzają wiele emocji i kontrowersji. Ciągle czekamy na podpis prezydenta pod ustawą, a ten ma coraz mniej czasu, by wszyscy kredytobiorcy mogli skorzystać z rządowej pomocy jeszcze w sierpniu.


Prezydent dotrzymał słowa. Już pod koniec lipca wejdą w życie przepisy umożliwiające kredytobiorcom skorzystanie z dodatkowych ustawowych wakacji kredytowych. Przypominamy najważniejsze zasady tego mechanizmu i możliwe do wykorzystania strategie.
Przeczytaj także
Prezydent podpisze ustawę o finansowaniu społecznościowym dla przedsięwzięć gospodarczych i pomocy kredytobiorcom, która zakłada wprowadzenie wakacji kredytowych i reformę WIBORu w czwartek, 14 lipca 2022 r. o godz. 11.30 - poinformowała Kancelaria Prezydenta.
Informujemy, że uroczystość podpisania przez Prezydenta @AndrzejDuda Ustawy z dnia 7 lipca 2022 r. o finansowaniu społecznościowym dla przedsięwzięć gospodarczych i pomocy kredytobiorcom odbędzie się 14 lipca 2022 r. (czwartek) o godz. 11.30 w Belwederze. pic.twitter.com/dP7GffRtyF
— Kancelaria Prezydenta (@prezydentpl) July 13, 2022
Wakacje kredytowe to pomysł ogłoszony przez Mateusza Morawieckiego pod koniec kwietnia. Ich celem jest pomoc posiadaczom kredytów złotowych, ponieważ podwyżki stóp procentowych spowodowały mocny wzrost rat. Obecnie referencyjna stopa procentowa NBP jest już na poziomie 6,5 proc., co w wielu przypadkach podwoiło wysokość płaconych rat.
W ramach tego rozwiązania będzie można zawiesić spłatę łącznie czterech rat w tym roku i kolejnych czterech w przyszłym. Niestety nie ma dowolności w wyborze miesięcy, kiedy spłaty zostaną zawieszone, dlatego też trzeba pilnować terminów. Tu pojawia się problem, bo niektórzy mają go coraz mniej, a ustawa cały czas czeka na podpis prezydenta.
W jakich miesiącach będą wakacje kredytowe?
Zgodnie z ustawą na wniosek konsumenta bank zawiesza spłatę kredytu. W tym roku przysługuje to w okresie: od 1 sierpnia 2022 r. do 30 września 2022 r. w wymiarze dwóch miesięcy i od 1 października 2022 r. do 31 grudnia 2022 r. - także w wymiarze dwóch miesięcy.
- Ustawa jest tak skonstruowana, że okresy wakacji kredytowych są wyspecyfikowane, tzn. w pierwszym okresie można złożyć wnioski o zawieszenie rat w dwóch konkretnych miesiącach, czyli w sierpniu i wrześniu. Te daty nie są przechodnie, więc jeśli ktoś nie wykorzysta ich w tym okresie, bo nie zawnioskował w tym przedziale czasowym o te konkretne miesiące, to one nie przejdą na inne okresy. To nie jest tak, że można wykorzystać osiem miesięcy w ciągu dwóch lat, w dowolnym momencie, bo ustawa umożliwia to w konkretnych i określonych przedziałach czasowych - mówi Interii Tadeusz Białek, wiceprezes Związku Banków Polskich.
Szczególnie newralgiczny będzie sierpień i wielu kredytobiorców będzie musiało śpieszyć się z wnioskiem o wstrzymanie spłaty. Jeśli się spóźnią, to z wakacji kredytowych nie skorzystają.
Nadpłata kredytu hipotecznego lekiem na rosnące raty? Sprawdzamy, ile można zaoszczędzić
Nadpłacenie kredytu hipotecznego może pozwolić „cofnąć czas” do okresu niższych rat albo skrócić okres spłaty długu. Jeśli w życie wejdą przepisy o powszechnych wakacjach kredytowych, opcję tę powinni rozważyć także ci, którzy nie mają większych oszczędności. Przypominamy najważniejsze kwestie – koszty, warianty, korzyści.
Ostatnie miesiące boleśnie przypomniały wielu kredytobiorcom, że raty mogą się gwałtownie zmienić. Ci, którzy spłacają hipoteki od wielu lat, zdążyli już zapomnieć, że korespondencja z bankiem może przynieść informację o wzroście obciążeń. Kredytobiorcy z krótszym stażem, jeśli nie wybrali coraz popularniejszych produktów z okresowo stałą stopą, niemal od razu zetknęli się z finansową niespodzianką ciążącą na domowym budżecie.
Kiedy trzeba będzie złożyć wniosek o wakacje kredytowe?
- Zasadniczo wniosek o wakacje kredytowe powinien być złożony przed datą zapadalności raty kredytu, by mógł być właściwie zaksięgowany jako okres zawieszenia spłaty, czyli żeby bank zawiesił ratę i nie wymagał jej w danym miesiącu. Nie wyobrażam sobie, żeby był możliwy skutek wsteczny. Jeśli ktoś chce skorzystać z wakacji kredytowych za sierpień, powinien złożyć wniosek przed datą zapadalności raty - tłumaczy Tadeusz Białek.
Dodaje też, że nie ma jednej uniwersalnej daty zapadalności rat kredytowych dla całego sektora bankowego, bo one są różne i wynikają z umowy banku z klientem. Oczywiście złożenie wniosku jest możliwe, jak już ustawa wejdzie w życie. - Trzeba też pamiętać, że z niezapłaceniem rat (w przypadku niezłożenia wniosku o zawieszeni spłat - red.) wiążą się określone konsekwencje, jak naliczenie odsetek karnych - mówi Tadeusz Białek.
Zgodnie z przepisami ustawy spłata kredytu zostanie zawieszona już z dniem doręczenia kredytodawcy wniosku. Co prawda bank w terminie 21 dni od doręczenia wniosku przekazuje potwierdzenie, jednak jego brak nie wpływa na rozpoczęcie zawieszenia spłaty kredytu.
Przepisy o wakacjach kredytowych wejdą w życie po upływie 14 dni od dnia ogłoszenia. Dlatego ważne jest kiedy prezydent podejmie decyzję o podpisaniu ustawy, ale to tylko pół sukcesu. Ważna będzie również data opublikowania w Dzienniku Ustaw.
Podpisanie i opublikowanie ustawy w czwartek oznacza, że wnioski o wakacje kredytowe byłoby można składać od 29 lipca, co w praktyce daje tylko 1 dzień, by uniknąć spłaty raty w sierpniu, która przypada 1. dnia tego miesiąca. Oczywiście jeśli ktoś wniosek chciałby złożyć w tradycyjnej formie w placówce bankowej.
Sektor bankowy szacuje, że wakacje kredytowe to koszt około 20 mld złotych. Ograniczenie w dostępie do wakacji postulował między innymi NBP, uzasadniając, że są one zbyt szeroko dostępne i kosztowne dla sektora bankowego. Zdaniem ekonomistów za wakacje kredytowe bez ograniczeń zapłacą nie banki, ale całe społeczeństwo.
JM