Unimot chce mieć 65-70 stacji paliw pod marką Avia w Polsce do końca 2020 roku - poinformował prezes Unimotu Adam Sikorski. Wcześniej spółka zapowiadała otwarcie w tym roku 80 stacji.


"70 stacji na koniec roku to będzie dobrze, ale mamy jeszcze kilka rozmów o małych sieciach liczących 5-10 stacji. Jeśli coś z tego by się udało, to zwiększymy liczbę do pierwotnie zakładanych 80 stacji" - powiedział Sikorski podczas środowej telekonferencji prasowej.
Z danych Unimotu wynika, że w pierwszym kwartale 2020 roku wolumen sprzedaży na stacjach sieci Avia w Polsce wzrósł rdr o 52,7 proc., do 22,2 mln litrów. Wzrost ten to przede wszystkim wynik większej liczby stacji.
Z kolei przychody segmentu detalicznego Unimotu po trzech miesiącach 2020 roku wzrosły rdr o 21,9 proc., do 8,8 mln zł. EBITDA segmentu jest w tym czasie ujemna i wynosi -0,3 mln zł.
Unimot jest członkiem stowarzyszenia AVIA International, skupiającego ponad 3100 stacji paliw w Europie. Pod marką Avia Unimot ma obecnie 51 stacji paliw w Polsce, rozwija też swoją obecność na Ukrainie, gdzie działa 8 stacji Avia.
Plany spółki zakładają, że na koniec 2023 roku sieć stacji paliw Avia będzie liczyć 200 punktów.
Prezes Unimotu od pewnego czasu deklaruje gotowość nabycia części stacji paliw od grupy PKN Orlen, gdyby pojawiła się taka możliwość przy okazji fuzji Orlenu z Grupą Lotos. Sikorski poinformował w środę, że negocjacje w tej sprawie z Orlenem są obecnie wstrzymane w oczekiwaniu na zgodę Komisji Europejskiej na fuzję tych dwóch krajowych podmiotów. (PAP Biznes)
pr/ ana/