REKLAMA
TYLKO U NAS

Już co czwarty oddział bankowy odmawia przyjęcia banknotów w okienku. Nowa rzeczywistość

Wojciech Boczoń2025-09-15 06:00analityk Bankier.pl
publikacja
2025-09-15 06:00

Banki coraz częściej rezygnują z tradycyjnych kas. Na koniec II kwartału 2025 roku aż 867 placówek, czyli ponad jedna czwarta całej sieci, działało w formule bezgotówkowej - wynika z danych Bankier.pl.

Już co czwarty oddział bankowy odmawia przyjęcia banknotów w okienku. Nowa rzeczywistość
Już co czwarty oddział bankowy odmawia przyjęcia banknotów w okienku. Nowa rzeczywistość
/ Bankier.pl

Jeśli wejdziesz dziś do oddziału banku, wcale nie masz pewności, że wypłacisz tam czy wpłacisz gotówkę u kasjera. Coraz częściej zamiast okienka znajdziesz wpłatomat, bankomat i doradcę, który pomoże w sprawach bardziej skomplikowanych niż zwykła wypłata. Tak wygląda nowa normalność w polskich bankach.

Na koniec drugiego kwartału 2025 r. banki uniwersalne miały w Polsce 3 302 placówki własne, ale aż 867 z nich nie obsługiwało gotówki. To ponad 26 proc. całej sieci. W Credit Agricole trzy czwarte placówek działa w modelu bezgotówkowym. ING ma 161 nowoczesnych „Miejsc Spotkań”, gdzie nie ma tradycyjnych kas, ale są strefy samoobsługowe dostępne 24 godziny na dobę. BNP Paribas i Millennium również przestawiły się na ten model – tam co druga placówka nie ma kasy.

fot. Wojciech Boczoń / Bankier.pl

Na drugim końcu skali są giganci. PKO BP wciąż prowadzi gotówkę w ponad 90 proc. placówek, podobnie Pekao i Alior. To ukłon w stronę klientów starszych i bardziej tradycyjnych, którzy nadal wolą stanąć przy okienku i porozmawiać z kasjerem.

Dlaczego banki idą w stronę bezgotówkowości? Bo coraz chętniej płacimy bezgotówkowo. W sklepach królują karty, telefony i Blik, a obsługa gotówki kosztuje banki coraz więcej. Zamiast utrzymywać kasy, instytucje wolą inwestować w aplikacje i urządzenia samoobsługowe. Klienci korzystający z technologii zyskują szybszą obsługę i doradcę, który ma więcej czasu na poważniejsze tematy, jak kredyt hipoteczny czy inwestycje. Ci, którzy wciąż wolą gotówkę, muszą liczyć się z tym, że w swojej okolicy znajdą coraz mniej tradycyjnych kas.

Krótko mówiąc: co czwarty oddział w Polsce działa już bez kasy. To trend, który będzie się nasilał. Bank na rogu coraz częściej wygląda dziś jak centrum doradcze z wpłatomatem zamiast okienka kasowego.

Źródło:
Wojciech Boczoń
Wojciech Boczoń
analityk Bankier.pl

Ekspert z zakresu bankowości. Autor komentarzy, poradników, artykułów i raportów o bankowości skierowanych zarówno do branży, jak i jej klientów. Redaktor prowadzący branżowego serwisu PRNews.pl. Autor cyklu raportów "Polska bankowość w liczbach". Dziennikarz Roku 2013 według Kapituły Konkursu IX Kongresu Gospodarki Elektronicznej przy Związku Banków Polskich. Dwukrotnie nominowany do nagrody Dziennikarskiej im. Mariana Krzaka oraz laureat tej nagrody w 2014 r. Finalista Nagrody Dziennikarstwa Ekonomicznego Press Clubu Polska za 2019 r. Tel. 881 083 389.

Tematy
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zgarnij do 600 zł w promocjach od ING
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zgarnij do 600 zł w promocjach od ING

Komentarze (31)

dodaj komentarz
yaro800
Kiedyś śmiano się z marmurowych banków i wszyscy szukali tych tanich, nowoczesnych i bez oddziałów, czyli wirtualnych. Teraz szukają marmurowych, szczególnie firmy, bo ludzie jednak gotówką płacą, a banki nie tylko z łaską przyjmują gotówkę, to jeszcze liczą sobie z 0,5% za wpłatę. Przy praktycznie zerowym oprocentowaniu rachunków.Kiedyś śmiano się z marmurowych banków i wszyscy szukali tych tanich, nowoczesnych i bez oddziałów, czyli wirtualnych. Teraz szukają marmurowych, szczególnie firmy, bo ludzie jednak gotówką płacą, a banki nie tylko z łaską przyjmują gotówkę, to jeszcze liczą sobie z 0,5% za wpłatę. Przy praktycznie zerowym oprocentowaniu rachunków. Ale politycy nie zajmują się takimi przyziemnymi sprawami, bo najważniejsze że banki kupują obligacje rządowe, a ludziom zerowe oprocentowanie powinno wystarczyć.
zoomek
To w końcu prawny czy bezprawny środek płatniczy?
Bo nie rozumiem do końca.
zenonn
Jest bardzo mało oddziałów banków posiadających kasę.
Oddziały z obsługą gotówkową to często tylko wpłatomat.

to_i_owo
Cóż, banki prezentują całkowicie nie ekologiczne podejście

Ile prądu idzie na te wszystkie bankomaty, ile papieru
miketheripper
Liczą się jedynie przelewy z zagranicy a te nie są dostarczane gotówką.
moravietz
Na szczescie te 4 banki sa niszowe jesli chodzi o popularnosc.
xdekhckr
Millenium i ING niszowe? Ciekawe...
zenonn odpowiada xdekhckr
ING w całym województwie ma kilkanaście punktów z obsługą kasową. W wielu miastach już nie ma.
prawnuk
Po czym to widać? po uszkodzonych banknotach w obiegu. Kiedyś z uszkodzonym banknotem szło się gdziekolwiek /bank/ i prosiło się o wymiane - do czego bank był zobowiązany.
Dziś to powoli wyprawa albo do NBP albo zostawiam kasę na orkiestrę.
Bo orkiestra ma setki takich banknotów.

Swoją drogą co z decyzją o wycofaniu
Po czym to widać? po uszkodzonych banknotach w obiegu. Kiedyś z uszkodzonym banknotem szło się gdziekolwiek /bank/ i prosiło się o wymiane - do czego bank był zobowiązany.
Dziś to powoli wyprawa albo do NBP albo zostawiam kasę na orkiestrę.
Bo orkiestra ma setki takich banknotów.

Swoją drogą co z decyzją o wycofaniu 1,2 i 5 groszy......
oraz co z monetą 10 i 20 zł?

Być może trzeba zrobić wymianę bilonu, tak by "miedziane" 1,2, 5 groszy zastąpić 10, 20 i 50 groszami,
a potem "aluminiowe" 10, 20, 50, 1 zł - zastąpić nową 1 zł, 2 zł i 5 zł,
a dwuskładnikowe 2 i 5 zł - zastąpić 10 i 20 zł /choć mnie sie marzy 25 zł/
jas2
Nie mamy aluminiowych monet. Były za "komuny".

Powiązane: Sektor bankowy

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki