REKLAMA

Unia wycofa część wymogów dla rolników z Zielonego Ładu

2024-05-13 11:36, akt.2024-05-13 13:14
publikacja
2024-05-13 11:36
aktualizacja
2024-05-13 13:14

Kraje unijne w Radzie UE ostatecznie zatwierdziły w poniedziałek zmiany we Wspólnej Polityce Rolnej (WPR), które mają znieść część wymogów związanych z dekarbonizacją rolnictwa. Wycofany zostanie m.in. obowiązek ugorowania, co zakładał pierwotnie Europejski Zielony Ład.

Unia wycofa część wymogów dla rolników z Zielonego Ładu
Unia wycofa część wymogów dla rolników z Zielonego Ładu
fot. BENOIT DOPPAGNE / /  Reuters / Forum

Zmiany w dwóch rozporządzeniach regulujących WPR zostały zaproponowane przez Komisję Europejską w połowie marca na fali protestów rolników w wielu krajach europejskich przeciwko Europejskiemu Zielonemu Ładowi. Chodzi o pakiet legislacyjny, który ma doprowadzić do osiągnięcia przez Wspólnotę neutralności klimatycznej w 2050 r. poprzez redukcję emisji w wielu sektorach, w tym w rolnictwie. Nowe przepisy były procedowane w trybie pilnym i zostały przyjęte zaledwie w dwa miesiące.

Zmiany dotyczą w szczególności trzech z ośmiu warunków przyjętych przez UE w 2021 r. w ramach Europejskiego Zielonego Ładu, które określają "normy dobrego rolnictwa zgodnego z ochroną środowiska" (GAEC). W myśl prawa zatwierdzonego w poniedziałek rolnicy zostaną zwolnieni z obowiązku przeznaczania minimalnej części swoich gruntów ornych na obszary nieprodukcyjne, takie jak grunty ugorowane (GAEC 8). Obowiązek zostanie zastąpiony zachętami - nieuprawianie części gruntów ornych nie będzie wiązało się z utratą przez rolników dopłat w ramach WPR, lecz będą oni mogli za to otrzymać dodatkowe wsparcie finansowe.

Realizacja dwóch pozostałych warunków - w sprawie stosowania płodozmianu (GAEC 7) oraz w sprawie ochrony gleby (GAEC 6) - będzie zależała w dużym stopniu od decyzji krajów członkowskich.

Stosowanie płodozmianu ma chronić bioróżnorodność i zapobiegać powstawaniu dużych monokultur, dlatego stało się istotnym elementem Europejskiego Zielonego Ładu. Zgodnie z rozporządzeniem większe gospodarstwa rolne powinny wprowadzać bardziej zróżnicowane uprawy: w przypadku gospodarstw o powierzchni od 10 do 30 hektarów płodozmian ma polegać na utrzymaniu na gruntach ornych przynajmniej dwóch różnych upraw, a uprawa główna nie może zajmować więcej niż 75 proc. powierzchni; natomiast jeśli gospodarstwo liczy więcej niż 30 hektarów, dywersyfikacja będzie oznaczać co najmniej trzy różne uprawy, a dwie główne nie będą mogły przekraczać 95 proc. jego powierzchni. Zatwierdzone ostatecznie w poniedziałek zmiany umożliwiają jednak krajom członkowskim zwolnienie z tych zasad gospodarstw uprawiających głównie trawy, rośliny pastewne lub strączkowe, a także stosujących ugorowanie na większości swoich gruntów rolnych.

Małe gospodarstwa o powierzchni poniżej 10 hektarów będą zwolnione z kontroli i kar za nieprzestrzeganie zasad WPR. Ma to uprościć pracę drobnych producentów rolnych, którzy stanowią 65 proc. beneficjentów WPR. Jeśli chodzi o większe gospodarstwa, KE zapowiedziała w lutym bardziej uproszczone zasady kontroli, co ma zmniejszyć liczbę wizyt kontrolerów o połowę. Nowe zasady mają odciążyć też administracje krajowe.

Dodatkowo państwa członkowskie będą mogły zwalniać rolników z przestrzegania warunków GAEC w przypadku wystąpienia niekorzystnych warunków pogodowych, uniemożliwiających rolnikom właściwe funkcjonowanie.

Parlament Europejski zatwierdził zmiany 24 kwietnia na ostatnim posiedzeniu swojej kadencji, poniedziałkowa decyzja Rady UE kończy więc proces legislacyjny. Zmiany wejdą w życie następnego dnia po opublikowaniu ich w Dzienniku Urzędowym UE, tj. do końca maja. Będą jednak obowiązywać z mocą wsteczną - rolnicy będą mogli je stosować, składając wnioski także za rok bieżący.

Z Brukseli Magdalena Cedro

Źródło:PAP
Tematy
Plan dla firm z nielimitowanym internetem i drugą kartą SIM za 0 zł. Sprawdź przez 3 miesiące za 0 zł z kodem FLEXBIZ.
Plan dla firm z nielimitowanym internetem i drugą kartą SIM za 0 zł. Sprawdź przez 3 miesiące za 0 zł z kodem FLEXBIZ.
Advertisement

Komentarze (29)

dodaj komentarz
(usunięty)
(wiadomość usunięta przez moderatora)
profesort
Dawaj, zrób to, pokaż nam !
bha
Przepisy przepisami zawsze na papierze fajnie wyglądają szczególnie po poprawkach, ale raczej najważniejsza jest dla zwykłych ludzi potem ta rzeczywistość jaka panuje, dominuje na rynka. Najważniejsza w tym wszystkim jest opłacalność i ceny produktów by wyjść potem na jakiś swój +???.
kaczyslaw_
Zielony ład wraz z zielonymi komuchami w całości do kosza.

Czy zielone komuchy już wystawiły rachunek za emisję CO2 osobom odpowiedzialnym za ostatnie pożary w Polsce?
endes
Grupa niewybranych przez obywateli UE odklejeńców i lobbystów narzuca wszystkim swoje herezje niszczące gospodarkę i bogacenie się obywateli!!!… WON!!!
faramir_z_gondoru
Niby jakieś ustępstwa w zielonym ładzie, a kuchennymi drzwiami przegłosują eko-schematy, gdzie śruba będzie dokręcona x2. Rolnicy i tak zostaną wy...ani.
profesort
Tak dla mieszczuchów...
1 hektar truskawek, aktualnie jest sezon. Kontrola faszystowskiego sanepidu jest co 3 dni, słownie TRZY DNI. A pani nad-super-turbo inspector czasami telefonuje żeby jej przywieźć próbkę (8 km x2) bo jej się jechać nie chce. Ale w protokole kontrolnym wypełnia kilometrówkę i godziny w terenie...

Wy
Tak dla mieszczuchów...
1 hektar truskawek, aktualnie jest sezon. Kontrola faszystowskiego sanepidu jest co 3 dni, słownie TRZY DNI. A pani nad-super-turbo inspector czasami telefonuje żeby jej przywieźć próbkę (8 km x2) bo jej się jechać nie chce. Ale w protokole kontrolnym wypełnia kilometrówkę i godziny w terenie...

Wy nic nie rozumiecie i nic nie wiecie, jak to jest naprawdę.
innowierca
jestem z miasta, i zgadzam sie, ze mlode mieszczuchy mysla, ze jedzenie jest z marketu :) A bezpieczenstwo zywnosciowe, to duzo gospodarstw rolnych, a nie kilka mega-fabryk produkujacych zywnosc, a juz uzaleznianie sie od innych krajow, z poza Europy, to najglupszy pomysl unijny. Najlepszym przykladem byl poczatek paniki Covid-19.jestem z miasta, i zgadzam sie, ze mlode mieszczuchy mysla, ze jedzenie jest z marketu :) A bezpieczenstwo zywnosciowe, to duzo gospodarstw rolnych, a nie kilka mega-fabryk produkujacych zywnosc, a juz uzaleznianie sie od innych krajow, z poza Europy, to najglupszy pomysl unijny. Najlepszym przykladem byl poczatek paniki Covid-19. Jak przestali przywozic zarcie do miast, to na 3 dzien byly puste polki w sklepach. Gdyby to byl naprawde zabijajacy tak 1 na 2 zarazonych wirus, to bysmy zaczeli zdychac z glodu w miastach po tygodniu.
innowierca odpowiada innowierca
i ktos dobrze stwierdzil, ze jak odklejony komuch komisarz unijny wchodzi do marketu, i widzi, ze jest duzo towaru na polkach, to mysli, ze mozna likwidowac dalej gospodarstwa :) Bezpieczenstwo zywnosciowe, to jak najwiecej naszego polskiego rolnictwa. W razie wiekszej zadymy, to nie tylko kraje typu Brazylia, wstrzymaja eksport i ktos dobrze stwierdzil, ze jak odklejony komuch komisarz unijny wchodzi do marketu, i widzi, ze jest duzo towaru na polkach, to mysli, ze mozna likwidowac dalej gospodarstwa :) Bezpieczenstwo zywnosciowe, to jak najwiecej naszego polskiego rolnictwa. W razie wiekszej zadymy, to nie tylko kraje typu Brazylia, wstrzymaja eksport zywnosci, ale najblizsze sasiadujace kraje rowniez.
goldbaker
Jak można wycofać to i można przywrócić.

Powiązane: Protesty rolników

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki