Przedstawiona w środę "Wizja dla rolnictwa Komisji Europejskiej" przedstawia słuszne założenia, ale proponowane rozwiązania są ogólnikowe - ocenili polscy eksperci. Nowa Wspólna Polityka Rolna ma zapewniać m.in, uczciwe praktyki, konkurencyjność, ochronę środowiska i bezpieczeństwo żywności.


Komisja Europejska przedstawiła w środę dokument "Wizja dla rolnictwa Komisji Europejskiej" stanowiącą założenia rewizji Wspólnej Polityki Rolnej. Wiceszef KE Raffaele Fitto i komisarz ds. rolnictwa Christophe Hansen przedstawili jej cztery filary.
Sektor rolny ma zapewniać uczciwy standard życia i dawać większe możliwości generowania dochodów. KE proponuje tu m.in. przegląd przepisów dotyczących nieuczciwych praktyk i rozporządzenia o wspólnej organizacji rynku (WOR), stworzenie strategii dla biogospodarki, ambitny plan inwestycyjny czy sprawiedliwszą, prostszą i ukierunkowaną Wspólną Politykę Rolną (WPR).
Europejskie rolnictwo ma być konkurencyjne w obliczu globalnych zmian. Wizja przewiduje uproszczenie obciążeń administracyjnych, ujednolicenie norm wobec produktów importowanych, większe uniezależnienie UE od importu i uruchomienie długoterminowej strategii w zakresie hodowli zwierząt.
W ocenie KE rolnictwo ma być przyjazne naturze. Zapewnić ma to m.in. przyspieszenie dostępu do biopestycydów, wsparcie tzw. rolnictwa węglowego czy uruchomienie unijnej strategii cyfrowej.
Produkcja rolna ma się skupić na bezpieczeństwie żywności oraz wsparciu godnego życia i pracy na wsi. KE proponuje aktualizację planu działań na rzecz obszarów wiejskich UE i wzmocnienie Paktu na rzecz Obszarów Wiejskich, utworzenie platformy kobiet w rolnictwie, rozwój krótkich łańcuchów dostaw czy zwiększenie świadomości konsumenckiej.
W opinii dr Pauliny Sobiesiak-Penszko, prezeski Instytutu Strategii Żywnościowych "Grunt", postulaty KE można uznać bardziej za próbę korekty obecnego systemu niż jego nową i spójną wizję. "Proponowany model rolnictwa ma pozostać zorientowany na ilość i eksport, a podstawowymi narzędziami jego transformacji w kierunku zrównoważonym mają być technologie i innowacje. Pominięte zostały kwestie związane m.in. pogarszającą się jakością żywności. A wpływ kryzysu przyrodniczego i klimatycznego na kondycję rolnictwa, możliwości produkcji żywności i bezpieczeństwo żywnościowe został potraktowany bardzo zdawkowo" - zauważyła ekspertka.
Adrianna Wrona, analityczka ds. rolnictwa i żywności Instytutu Zielonej Gospodarki zwróciła uwagę, że presja na budżet UE spowodowana nowymi, konkurującymi ze sobą priorytetami, sprawi że planowanie i skuteczne wdrażanie na poziomie krajowym przepisów na rzecz ochrony środowiska będzie konieczne dla otrzymania dostatecznie wysokiego wsparcia dla rolnictwa. "Jest to szczególnie istotne w kontekście zbliżających się negocjacji Wieloletnich Ram Finansowych (WRF) i prac nad Wspólną Polityką Rolną po 2027 r."
Jak zauważyła Wrona, sama Komisja Europejska wskazała w Wizji, że "kilka spraw jest delikatnych i często nie znajduje łatwego konsensusu w społeczeństwie, w szczególności w aspektach związanych z żywnością, hodowlą zwierząt i przyszłością WPR".
Prezes Polskiego Zrzeszenia Producentów Bydła Mięsnego Jerzy Wierzbicki oczekuje od nowej WPR większego wsparcia dla rolników, co zachęci ich do podejmowania wysiłku na rzecz redukcji emisji, poprawy dobrostanu i zdrowia zwierząt, lepszego zarządzania gospodarstwem, inwestycji w transformację. "Potrzeba mniej biurokracji, mniej zakazów lub nakazów, więcej zachęt" - skomentował. Dodał, że kierunek Wizji jest dobry, ale dokument jest na zbyt wysokim poziomie ogólności. (PAP)
gkc/ drag/