REKLAMA

Strajk na PKP - co grozi za spóźnienie do pracy?

2013-01-24 15:00
publikacja
2013-01-24 15:00

Pracownicy polskich kolei zapowiedzieli strajk ostrzegawczy na 25 stycznia 2013 r. w godzinach 7.00-9.00. Podczas gdy związkowcy będą protestować, rzesze pracowników nie dojadą do swoich miejsc pracy na czas. Czy pracodawca może w takiej sytuacji wyciągnąć konsekwencje wobec zatrudnionego, który nie stawił się rano w firmie?

strajk pkp w piątek 25 stycznia 2013
foto: OPZZ

PKP ma 4,5 mln zł długu. Jednym z pomysłów na załatanie dziury w kolejowym portfelu ma być cofnięcie 99-procentowych ulg dla emerytowanych pracowników kolei. Zarząd kolei nie przewidział najwidoczniej, że spotka się to z ostrą reakcją ze strony pracowników, którzy postanowią zawalczyć o swoje interesy, organizując strajk. Ruch pociągów będzie zatem utrudniony w piątek 25 stycznia pomiędzy godziną 7.00 a 9.00 rano.

Poranny strajk PKP na złość podróżnikom?


– Początkowo nie chcieliśmy w ogóle organizować strajku. Jednak z powodu jawnej prowokacji ze strony pracodawców zostaliśmy do tego zmuszeni. Przerwa w mediacjach nastąpiła na wniosek pracodawców, a oni w tym czasie zaczęli nakłaniać pracowników do podpisania ankiety, w której oświadczali, że zgadzają się na nowe warunki pracy. Oznaczało to też, że zgadzają się na odebranie im ulg. O godzinie 9.00 rozpoczną się rozmowy z pracodawcami, dlatego strajk został zaplanowany na dwie godziny przed tym spotkaniem – powiedział Henryk Grymel, przewodniczący Sekcji Krajowej Kolejarzy NSZZ „Solidarność”.

zawody bez talentów» Pracownik spóźnił się do pracy? Możesz go zwolnić
Zapytany o to, dlaczego strajk został zorganizowany w godzinach porannych, tak niekorzystnych dla większości podróżników, odpowiedział:

– Na kolei właściwie każdy termin jest niekorzystny. Jeślibyśmy zrobili strajk w święta, to oburzyliby się wszyscy, którzy chcieli akurat w tym terminie dojechać do rodziny. Strajk w Sylwestra nie pasowałby osobom wyjeżdżającym na różnego rodzaju bale i imprezy. Strajk będzie o tej godzinie, żeby został zauważony przez pracodawców PKP.

Czy można wyrzucić pracownika, który spóźnił się do pracy?


Z powodu strajku z pewnością do pracy na czas nie dojedzie wiele osób. Niektórzy zorganizują sobie inny środek transportu. Ale co z tymi, którzy nie mają takiej możliwości?

– Jeśli pracownik nie jest w stanie dotrzeć do pracy z powodu nadzwyczajnej sytuacji, np. strajku kolejarzy, pracodawca zobowiązany jest usprawiedliwić taką nieobecność niezależnie od tego, czy będzie to tylko kilka godzin nieobecności, czy cały dzień. Podstawą prawną jest rozporządzenie ministra pracy i polityki socjalnej z 15 maja 1996 r. w sprawie sposobu usprawiedliwiania nieobecności w pracy – powiedziała Katarzyna Pietraszak, rzecznik prasowy Okręgowego Inspektora Pracy w Bydgoszczy. W razie takiego spóźnienia, pracownik może bowiem powołać się na przesłankę społeczną - dodaje Weronika Papucewicz, prawnik w kancelarii Chajec, Don-Siemion & Żyto.


 »Zamierzasz zwolnić pracownika? Dostaniesz dotację 


Pracodawca nie ma natomiast obowiązku wypłacenia pracownikowi wynagrodzenia za czas tej nieobecności. Jeśli pracownik nie chce stracić wynagrodzenia za ten dzień, może wziąć urlop na żądanie. O takim zamiarze należy poinformować pracodawcę, choćby telefonicznie, najpóźniej w dniu rozpoczęcia urlopu (co do zasady – do chwili przewidywanego rozpoczęcia pracy przez pracownika według obowiązującego go rozkładu czasu pracy).

Justyna Niedbał
Bankier.pl
j.niedbal@bankier.pl

 

Źródło:
Tematy
Plan dla firm z nielimitowanym internetem i drugą kartą SIM za 0 zł. Sprawdź przez 3 miesiące za 0 zł z kodem FLEXBIZ.
Plan dla firm z nielimitowanym internetem i drugą kartą SIM za 0 zł. Sprawdź przez 3 miesiące za 0 zł z kodem FLEXBIZ.
Advertisement

Komentarze (22)

dodaj komentarz
~eM
Pani Justyno,
gdy pisze się artykuł, to robi się to na podstawie faktów a nie plotek.
Zarząd PKP nie zamierza nikomu cofnąć ulg, tylko zmniejszyć z obecnych 99% do 80%!!

Kolej jest chyba najdroższym i za razem najgorszym środkiem transportu w kraju.
W taki sposób kolejarze nie zapracują na lojalność klientów - czyli
Pani Justyno,
gdy pisze się artykuł, to robi się to na podstawie faktów a nie plotek.
Zarząd PKP nie zamierza nikomu cofnąć ulg, tylko zmniejszyć z obecnych 99% do 80%!!

Kolej jest chyba najdroższym i za razem najgorszym środkiem transportu w kraju.
W taki sposób kolejarze nie zapracują na lojalność klientów - czyli swoich prawdziwych pracodawców.
Rozumiem tych u koryta, ale są inne sposoby negocjacji, niż szantaż i przerzucanie konsekwencji na społeczeństwo.

PKP już dawno temu powinna była przestać istnieć. Ciągłe dotowanie tej agonii nikomu (oprócz tych co przy korycie) nie służy. Gdy tego molocha podzielą między siebie prywatni inwestorzy, to kolejarze poczują co to znaczy efektywność pracy.
Mam nadzieję że upadek PKP i wejście prywaciarzy nastąpi jak najszybciej.
~Gierek
Za komuny strajki były beeeee za jedynie słusznej demokracje są cacy.
Oj ta dwulicowosc polaczkow
~aak
Spóźnieniom pracowników winne są związki zawodowe kolejarzy. Może zatem pozew zbiorowy przeciwko związkom o odszkodowanie za niewypłacone wynagrodzenia?
robercik212
U mnie szef by mnie zwolnił a wtedy pozew do PKP :P taka optymistyczna wersja :P
~nasz kraj
zabrać tym wszystkim darmozjadom co to niby są wielkimi menadżerami prezesami tych setek spółek na kolei ich zastępcom i zastępcom zastępców a i na darmowe bilety zasłużonych w kolei się znajdzie a jeśli chodzi o przywileje to zabrać wszystkim nie tylko kolejarzom ale również i politykom sędziom lekarzom policjantom i wielu innym zabrać tym wszystkim darmozjadom co to niby są wielkimi menadżerami prezesami tych setek spółek na kolei ich zastępcom i zastępcom zastępców a i na darmowe bilety zasłużonych w kolei się znajdzie a jeśli chodzi o przywileje to zabrać wszystkim nie tylko kolejarzom ale również i politykom sędziom lekarzom policjantom i wielu innym grupom społecznym którzy takowe mają
~ja
niech strajkuja....w sposob taki ze nie beda sprawdzac biletow :)nikt sie do pracy nie spozni a PKP odczuje :)
~Piotr
Co za przywileje ,jeżdzenie za darmo
Ja pracuje w służbie zdrowia,ale leków za darmo już dawno nie ma
~cyklotron odpowiada ~Piotr
a za konsultacje z kolegą po fachu odnośnie swojego zdrowia albo członka rodziny to musisz płacic?teoretycznie to powinieneś...
~slowan
Brawo związkowi kolejarze....Nie dajcie się tym pseudopolitykom ...jak czytam taki bzdury że kolej jest zadłużona na 4,5 mld a Tym zachciewa się strajkować nie można tak to jest jawna manipulacja i granie na waszych uczuciach...pytam kto i kiedy zadłużył kolej kto i kiedy zadłużył szpitale,kto sprzedał kury znoszące złote jaja czyli Brawo związkowi kolejarze....Nie dajcie się tym pseudopolitykom ...jak czytam taki bzdury że kolej jest zadłużona na 4,5 mld a Tym zachciewa się strajkować nie można tak to jest jawna manipulacja i granie na waszych uczuciach...pytam kto i kiedy zadłużył kolej kto i kiedy zadłużył szpitale,kto sprzedał kury znoszące złote jaja czyli banki?/???Kto wpuścił zagraniczne markety....Co prawda jako kraj napewno rozwijalibyśmy się wolniej a czy nie zdrowiej,naturalniej i bez takiego krwiopijczego wyzysku kapitału zagranicznego jak to ładnie powiedziane...mielibyśmy "dobra narodowe'dywidendy a tak to wszystko szlag trafił bo punk myślenia zależny jest od punktu siedzenia...a na wiejskiej nienormalność to przecież obowiązkowy standart...jak macie kury które znoszą jaja to trzeba dbać o nie a nie zarzynać wszystkie po koleji..Myśle że za zasługi dla ''zwykłych obywateli"dni są policzone tego od zielonej wyspy i jego kolesi tylko czy jest jakaś alternatywa...sądze że tak tylko to czas pokaże co naród wybierze jawną manipulacje czy resztki patryjotyzmu...czy zdrowego to się okaże...
~krasnopiura
Tylko powrót do starych sprawdzonych struktur kolejowych uratuje Polską kolej .bo te spółki to jak z powiedzeniem <.Sam pracowałem kupę lat jako maszynista poczawszy od parowozu,spalinowe i elektryczna trakcję.I oco tu sie bic o te ulgi na bilety a itak pociagi jezdzą puste i jak ten kolejarzyna kiedys miał tyle darmowych biletów Tylko powrót do starych sprawdzonych struktur kolejowych uratuje Polską kolej .bo te spółki to jak z powiedzeniem <.Sam pracowałem kupę lat jako maszynista poczawszy od parowozu,spalinowe i elektryczna trakcję.I oco tu sie bic o te ulgi na bilety a itak pociagi jezdzą puste i jak ten kolejarzyna kiedys miał tyle darmowych biletów ze do kosza wyrzucał bo pracował swiatek,piątek ,czasami po 280-300 godz in w miesiacu a teraz na emeryturze jak by sobie pojechał na rybki czy na grzyby to musi płacic z tej biednej emerytury,bo tak jak mnie zlikwidowano listy płac i teraz emerytury głodowe.Ale o tym sie nie mówi,jak wsiadało sie do parowozu i na służbie przewalało się kupę ton wegla do pieca.Sobie odpowiednie pensje załatwili ale do ciężkiej pracy np.jak manewrowy to nikt nie pójdzie tylko najlepiej zatrudnic całe rodziny i zrobic ich rzecznikami-niełukami wszystkich ogniw kolejowych.Tylko powrót do PKP i wywalic tych klesczy kolejowych od koryta bo za parę lat pociąg bedzie podziwiany jak teraz parowóz.

Powiązane: Kolej

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki