REKLAMA
ZASADY PROMOCJI

Dojne krowy premiera Tuska: Orlen, PZU, a może banki i energetyka? Budżet chce więcej od narodowych czempionów

Michał Kubicki2025-09-04 06:00redaktor Bankier.pl
publikacja
2025-09-04 06:00

Przedstawiony projekt ustawy budżetowej na 2026 r. zdradził, na jakie wpływy z tytułu dywidend od narodowych czempionów liczy rząd Donalda Tuska. Projekcja wskazuje, że do budżetu może wpłynąć blisko 3 mld zł więcej niż i tak w wyjątkowym 2025 r. z rekordowymi wypłatami Orlenu i PKO. Kto dorzuci więcej w 2026 r. i czemu mogą być to spółki energetyczne?

Dojne krowy premiera Tuska: Orlen, PZU, a może banki i energetyka? Budżet chce więcej od narodowych czempionów
Dojne krowy premiera Tuska: Orlen, PZU, a może banki i energetyka? Budżet chce więcej od narodowych czempionów
fot. Zbyszek Kaczmarek / / FORUM

Planowane wykonanie wpływów do budżetu z tytułu dywidend w 2025 r. ma wynieść 5,08 mld zł, wynika z uzasadnienia do projektu ustawy budżetowej na 2026 r. To tyle, ile szacowaliśmy jeszcze w czerwcu w artykule „Państwowi giganci sypią kasą do budżetu”. Prognoza wykonania okazała się wyższa o 45,5 proc. od planu ogłoszonego w projekcie budżetu na 2025 r.  

Wyższe wykonanie to wsparcie budżetu, w którym deficyt sięga blisko 300 mld zł. Chociaż pojedyncze miliardy, jakkolwiek to brzmi, to kropla w morzu potrzeb, to plan na 2026 r. zakłada sięgnięcie jeszcze głębiej do kieszeni z dywidendami spółek Skarbu Państwa, którego budżet na 2026 r. zakłada blisko 271 mld zł deficytu.

Budżet potrzebuje większych dywidend

Pokazany pod koniec sierpnia projekt ustawy budżetowej na przyszły rok, zakłada z tytułu dywidend blisko 7,9 mld zł wpływów. To o 55,5 proc., czyli o blisko 2,82 mld zł więcej od planowanego wykonania w 2025 r. W tym miejscu warto przypomnieć, że do budżetu wpływa 70 proc. wypłacanych na rzecz Skarbu Państwa dywidend, wynikających z posiadanych udziałów. Resztę, a więc 30 proc. trafia na celowy Fundusz Inwestycji Kapitałowych (FIK).

Do dywidend dochodzi także kategoria „wypłat z zysku” przedsiębiorstw państwowych, jaka obejmuje przelew np. od BGK oraz wypłaty dywidend i wypłat od innych spółek jak choćby Totalizator Sportowy (TS). W pierwszym przypadku w 2025 r. to 1,3 mld zł na rzecz Skarbu Państwa i plan 1,4 mld zł w 2026 r. (za zysk z 2025 r.) W drugim to prawie 220 mln zł w 2025 r. (za zysk z 2024 r.) i szansa na podobną kwotę w 2026 r. wobec prognozy wyniku netto TS (za 2025 r.) wynoszącego 466,6 mln zł wobec 476 mln zł w 2024 r. W sumie plan wpływów z dywidend i wpłat z zysku na 2026 r. zakłada 9,297 mld zł wpływów. 


Niemniej za zdecydowaną większość, mają odpowiadać spółki kontrolowane przez państwo i notowane na GPW. To z kolei może być wskazówka, dla inwestorów także szukających dywidendowych dojnych krów. Oczywiście resortowi prognostycy zastrzegają, że uzyskanie zakładanych wielkości uzależnione będzie od wyników finansowych spółek, realizowanych przez nie inwestycji oraz ogólnej sytuacji rynkowej, jak również wydawanych corocznie przez KNF zaleceń dla spółek bankowych i PZU, ale celem są jeszcze większe wypłaty.

Zadanie trudne, ale wykonalne

Zadanie wydaje się na pierwszy rzut oka trudne do wykonania, ale nie niemożliwe. Trudne dlatego, że już w 2025 r. narodowe czempiony w wielu przypadkach wypłaciły najwyższe nominalnie dywidendy w historii. Z rekordowych blisko 7 mld zł, jakie Orlen wypłacił wszystkim swoim akcjonariuszom, Skarb Państwa otrzymał ponad 3,47 mld zł, z tej kwoty blisko 2,43 mld zł trafiło bezpośrednio do budżetu. W przypadku innego rekordzisty pod względem wypłaty, jakim było PKO BP, to kwota prawie 2,02 mld zł (1,4 mld zł do budżetu).

To już jednak przeszłość, ale plan na 7,9 mld zł z tytułu dywidend może zostać spełniony, tylko w przypadku jeszcze zwiększenia dywidend od takich gigantów jak Orlen, PKO czy PZU, a w przypadku nawet utrzymania ich wypłat na rekordowych poziomach, dodania do puli dywidend od spółek, które w 2025 r. zyskami się nie dzieliły, lub obu warunków jednocześnie.

Więcej czempionów  wypłacających dywidendy

Grono spółek z GPW, które można rozważać jako potencjalnych „nowych” płacących, zawęża się w zasadzie tylko do wielkich koncernów energetycznych takich jak PGE, Tauron i Enea. Zanim o nich, słów kilka, co prowadzi do takich wniosków. Historycznie hojnym płatnikiem (mniej w ostatnich latach) był KGHM, ale państwo może zabrać ze spółki gotówkę za pomocą tzw. podatku miedziowego, który właśnie w kolejnym roku ma zostać obniżony, więc od razu należy odrzucić ten trop jako mało racjonalny.

Tylko dla porządku wspominam o JSW, które czasy wypłaty dywidendy ma dawno za sobą, a nawet w czasach rekordowych zysków za 2022 r. nie zdecydowało się na ich wypłatę. Państwo i tak zabrało z kasy spółki 1,6 mld zł pod postacią specjalnego podatku od manny z nieba. Na dodatek firma zmaga się z problemami płynnościowymi i hurtowo spala odłożoną w Funduszu Stabilizacyjnym na czarną godzinę gotówkę.

Zdolność wypłaty dywidend liczonych w setkach milionów złotych, czy nawet miliardach mają więc tylko wspomniane wielkie grupy energetyczne. Jeszcze w lutym analitycy pisali, że nie spodziewają się, by którakolwiek z trzech spółek (Enea, Tauron, PGE) wypłaciła dywidendę w latach 2025-2027. Co więcej, jeśli już któraś miałby to zrobić, byłby to według nich Tauron. Tymczasem na taki krok już w tym roku zdecydowała się Enea.

Chociaż jedna jaskółka wiosny nie czyni, a dywidendowa zima w spółkach energetycznych trwa już kilka lat, to kto wie, czy w 2025 r. nie mieliśmy przedwiośnia. Poza nim Enea ostatni raz wypłaciła dywidendę za zyski z 2016 r., podobnie jak Energa. PGE dywidendę wypłaciła ostatnio za 2015 r., a Tauron za 2014 r. Polityka dywidendowa tego ostatniego zakłada wypłatę dopiero od 2028 r. PGE podało, że posiada potencjał wypłaty, ale jeszcze nie w tym roku, a następnie poinformowało, że zakłada powrót do wypłaty dywidendy po osiągnięciu powtarzalnego zysku netto.

Jeśli gdzieś miałoby się znaleźć kilkaset milionów złotych, nawet jakiś miliard, to właśnie w energetyce. Tym bardziej że Państwo w dużych grupach posiada spore udziały. O ile w Tauronie to 30 proc. (10,4 proc. ma też KGHM), to już w Enei to 52,3 proc., a w największej PGE aż 60,9 proc. Za spojrzeniem w stronę energetyki przemawiają także wyniki napędzane segmentem dystrybucji energii, które przekraczają najśmielsze oczekiwania. EneaTauron i największa PGE, kwartalne zyski zaczęły liczyć w setkach i miliardach złotych.

Jeszcze więcej od dywidendowych dojnych krów

Poza opcją dodatkowych spółek wypłacających dywidendy, naturalnie na myśl przychodzi także pomysł większych wypłat od dotychczasowych dojnych krów. Orlen w tym roku już zaskoczył, wypłacając 4,50 zł dywidendy bazowej i 1,50 zł dywidendy dodatkowej. Według zaktualizowanej polityki dywidendowej w 2026 r. dywidenda bazowa ma wynieść już 4,65 zł, pytaniem otwartym pozostaje, czy i ile gigant będzie w stanie wypłacić dywidendy dodatkowej. Dodać należy, że w tym roku multienergetyczny koncern notuje lepsze wyniki niż w 2025 r, na które w kontekście dywidendy trzeba patrzeć pod kątem przepływów z działalności operacyjnej pomniejszonych o koszty finansowania.

Jeszcze większa wypłata niż w rekordowym 2025 r. może przyjść z PKO, skoro bank w bieżącym roku jeszcze poprawia wyniki. Cała Grupa zakończyła pierwsze półrocze z zyskiem netto przekraczającym 5,1 mld zł. To o 735 mln zł, czyli 16,7 proc. więcej rok do roku.

PZU ubezpiecza dywidendowy plan rządu

Wypłaty dywidend mogą podtrzymać inne spółki z państwowej stajni, takie jak Pekao czy Alior, ale Skarb Państwa nie ma w nich bezpośrednich udziałów, a wypłaty z zysków trafiają do PZU czy PFR. Tu może jednak wejść w życie pomysł połączenia PZU z Pekao i stworzenia jednej spółki, która mogłaby wpłacać więcej bezpośrednio do budżetu. Tylko Pekao w 2025 r. wypłaciło akcjonariuszom 4,82 mld zł, a  Alior 1,2 mld zł. To dodatkowy trop, obok tych najbardziej prawdopodobnych (większe dywidendy i/lub więcej spółek wypłacających dywidendy).

Szansą na dodatkowe miliardy, w przypadku braku fuzji Pekao i PZU, jest po prostu większa dywidenda od PZU, które w swojej przedgiełdowej przeszłości wypłacał akcjonariuszom w jednym roku nawet 12,75 mld zł (jako zaliczkę na poczet dywidendy, która ostatecznie po przelewie kolejnej transzy w 2010 r. sięgnęła 13,69 mld zł). Była to jednak sytuacja nadzwyczajna, bo wypełniała warunki ugody Skarbu Państwa z holenderskim Eureko.

Przy braku fuzji za większą wypłatą dywidendy także przemawiają wyniki. W pierwszym półroczu zysk netto PZU przypisany akcjonariuszom jednostki dominującej (z którego wypłacana jest dywidenda) wyniósł 3,23 mld zł, i był większy o 32,1 proc. w porównaniu z tym samym okresem roku poprzedniego. Przypomnijmy, że w 2025 r. na dywidendę ubezpieczyciel przeznaczył 3,86 mld zł. (niemal 100 proc. zysku za 2024 r.). Ubezpieczeniowy gigant jest więc na celowniku jako potencjalnie zdolny do największego zwiększenia wypłaty w przyszłym roku i tym samym wydatnej pomocy w spełnieniu oczekiwań rządu, pod warunkiem zgody KNF. Opcji na spełnienie zadania jest jednak kilka, w tym także powrót do większych i liczniejszych wypłat ze spółek energetycznych.

Źródło:
Michał Kubicki
Michał Kubicki
redaktor Bankier.pl

Redaktor działu Rynki Bankier.pl. Absolwent finansów i rachunkowości na UMCS w Lublinie. W czasie studiów zainteresował się giełdą i rynkami finansowymi, które to zainteresowania rozwinął na SGH w Warszawie na kierunku Bankowość Inwestycyjna. Na co dzień obserwuje notowania warszawskiej giełdy, by przekazać czytelnikom portalu najważniejsze informacje z parkietu oraz przybliżyć istotne wiadomości ze spółek. Telefon 728 927 242

Tematy
Miejski model Ford Puma. Trwa wyjątkowa wyprzedaż

Komentarze (18)

dodaj komentarz
kawa18
UWAŻAM , ZE LIMUZYNY, KILOMETRÓWKI I ROZDAWNICTWO kop TO POCZĄTEK DOKTRYNY " ABY ŻYŁO SIE LEPIEJ " nam koalicjantom.. Kogo osłabiają ? kredytobiorców i obywateli , chcacych oszczędzac, bo coraz niżesze % na lokatach..
Niech lokaj Niemiec zarządzi zwrot kilkunastu mln zł podarowanych na prseudo opienie dla
UWAŻAM , ZE LIMUZYNY, KILOMETRÓWKI I ROZDAWNICTWO kop TO POCZĄTEK DOKTRYNY " ABY ŻYŁO SIE LEPIEJ " nam koalicjantom.. Kogo osłabiają ? kredytobiorców i obywateli , chcacych oszczędzac, bo coraz niżesze % na lokatach..
Niech lokaj Niemiec zarządzi zwrot kilkunastu mln zł podarowanych na prseudo opienie dla Orlen Sienkiewicza i innnych w innych spółkach !! Barany zarabiają najwiecej za kserowanie art i opinii !! Jak dlugo tak można??!
kasanowaistara
Najwieksza zbrodnicza bezczelnoscia sa te podatki od tzw "zyskow nadzwyczajnych" i uwazam ze powinno sie autorow i realizatorow takich rozwiazan wsadzac do wiezienia za te zbrodnie. "Nie chcemy sie dzielic z akcjonariuszami zyskiem to walniemy podatek i sprawa zalatwiona". Tak traktuje sie wlasciwie wszystkich Najwieksza zbrodnicza bezczelnoscia sa te podatki od tzw "zyskow nadzwyczajnych" i uwazam ze powinno sie autorow i realizatorow takich rozwiazan wsadzac do wiezienia za te zbrodnie. "Nie chcemy sie dzielic z akcjonariuszami zyskiem to walniemy podatek i sprawa zalatwiona". Tak traktuje sie wlasciwie wszystkich akcjonariuszy spolek "skarbu panstwa". Ostatnio wymierzono cios w banki, pytanie co dalej. Pozdrawiam myslacych!
nierzad
Ale brednie.Zrodlem pieniedzy na rozpasane wydatki sa jak zwykle emeryci,rencisci,bezrobotni,budzetowka,kolejno ubogie rodziny,ludzie pracy najemnej i wlasciciele skromnych interesow.Reszta nie odczuwa kryzysu.
mesten
W 100% potwierdza to teorię, że rząd i państwo nie powinno mieć udziałów w żadnych firmach. Teraz to jest tak, jakby sędzia piłkarski mógł kopać do piłki w czasie meczu który sędziuje.
elear
ja wiem, ja wiem!
JSW wypłaci dywidendę xd
yaro800
Monopole łupią obywateli, żeby potem Tusk mógł zgarniać kasę i rozdawać ją według uznania. Benzyna miała być po 5,19 zł, ale Orlen musi mieć miliardowe zyski, to Tuska obietnice są funta kłaków warte.
kaczyslaw_
Musicie się zdecydować ***tacje. Jak zyski Orlenu były mniejsze niż za Obajtka to Tusk źle zarządza, teraz kiedy są jakieś zyski to też źle, bo Tusk doi. Pewnie jak będą straty to też będzie źle, bo wina Tuska. xD

Jak za Obajtka paliwa były po ponad 8 zł za litr to było to praworządne i patriotyczne łupienie obywateli. Jak
Musicie się zdecydować ***tacje. Jak zyski Orlenu były mniejsze niż za Obajtka to Tusk źle zarządza, teraz kiedy są jakieś zyski to też źle, bo Tusk doi. Pewnie jak będą straty to też będzie źle, bo wina Tuska. xD

Jak za Obajtka paliwa były po ponad 8 zł za litr to było to praworządne i patriotyczne łupienie obywateli. Jak manipulował cenami paliw, kiedy miał zostać przywrócony wyższy VAT na paliwa, to również było to praworządne. Wspomnę jeszcze o praworządnym zaniżaniu cen poniżej kosztów importu tuż przed wyborami w 2023.
lukaszslask
Benzyna jest uzalezniona od wyceny na gieldzie,do tego jej przerob i przede wszystkim podatki,ktore raczej nie moga malec,skoro przed koncem kadencji ktos dzwiga z 500 na 800 plus….
krull
A po co spółki Skarbu Państwa zarabiają pieniądze, jak nie na potrzeby Skarbu Państwa? Lepiej, żeby finansowały setki dziwnych funduszy, różne tajemnicze organizacje pseudospołeczne, posłuszne rządzącym media, różnych suwartów - żurnalistów, imprezy partyjne, albo komitety wyborcze kandydujących z jedynie słusznej partii Emerytowanego A po co spółki Skarbu Państwa zarabiają pieniądze, jak nie na potrzeby Skarbu Państwa? Lepiej, żeby finansowały setki dziwnych funduszy, różne tajemnicze organizacje pseudospołeczne, posłuszne rządzącym media, różnych suwartów - żurnalistów, imprezy partyjne, albo komitety wyborcze kandydujących z jedynie słusznej partii Emerytowanego Zbawcy Narodu? Można się było spodziewać większej dywidendy. Przy okazji, kto mądry, zarobi.
zoomek
Nie lepiej obce korpo opodatkować?

Powiązane: Spółki Skarbu Państwa

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki