Prognozy dotyczące docelowego poziomu stóp procentowych w 2022 r. szybko się dezaktualizują. Na początku roku ekonomiści mówili o 4 proc. Teraz w szacunkach przewijają się już liczby powyżej 5. Dla kredytobiorców to oznacza jedno – kolejny wzrost obciążeń.


Pod koniec stycznia 2022 r. prezentowaliśmy na łamach Bankier.pl symulacje zmian rat kredytowych dla stóp procentowych na poziomie 4 proc. Jeszcze dwa miesiące temu był to scenariusz prezentowany w wielu analizach, także głównych bankowych ekonomistów. O stopie referencyjnej w okolicach 4 proc. wspominano jako o docelowym poziomie w perspektywie końca roku.
Po marcowej podwyżce stóp znaleźliśmy się już blisko tej symbolicznej granicy. Stopa referencyjna wynosi 3,75 proc., a WIBOR 3M jest już w okolicach 4,4 proc. i nie przestaje rosnąć. Zmieniły się okoliczności, zmieniają się także prognozy. Analitycy mBanku przewidują, że RPP podniesie stopę referencyjną do poziomu 5-5,5 proc. "Ten pułap zostanie osiągnięty dość szybko. Kroki na poszczególnych posiedzeniach będą dostosowane do sytuacji na rynku walutowym. W obecnym momencie bardziej prawdopodobny jest powrót do 50 pb. kroków (co nieco bardziej wydłuży cykl lub zmniejszy skalę zacieśnienia w ogóle). 75-100 pb. to warianty z niestabilnym kursem w okolicach posiedzenia" - prognozują eksperci.
Nie brakuje głosów, że w kolejnych latach nie ma co liczyć na szybkie obniżki stóp. O najbardziej pesymistyczną, z punktu widzenia kredytobiorców, prognozę pokusił się ING Bank Śląski. „Przy inflacji w Polsce 9 proc. i nowym boomie fiskalnym, docelowe stopy w '23-'24 to 5-10 proc., nie 4,5 proc., bo stopy realne nie mogą być tak ujemne” – napisali na Twitterze analitycy instytucji.
Ziszczenie się takiego scenariusza oznaczałoby, że rzeczywistość zbliżyłaby się do najbardziej pesymistycznych wizji prezentowanych potencjalnym kredytobiorcom hipotecznym przez banki. Przypomnijmy, że zgodnie z Rekomendacją S klientowi należy przedstawić informację o koszcie obsługi zobowiązania m.in. przy „wskaźniku referencyjnym na poziomie 3 proc., 5 proc. oraz 10 proc., powiększonym o marżę kredytu”.
Raty jak przed 20 laty
Załóżmy, że stopa referencyjna zbliży się do poziomu prognozowanego przez bankowych analityków. W czasach stabilnych stóp (2015-2020) wskaźnik WIBOR 3M był o około 0,2 pp. powyżej stopy referencyjnej. Przyjmijmy, że tak będzie również w przyszłości, gdy stopy osiągną „równinę”.
Wysokość raty nowego kredytu hipotecznego przy wskaźnikach sprzed podwyżek, obecnie i przy zakładanym docelowym poziomie stóp (marża 2,2 pp., okres spłaty 25 lat, rata równa) |
||||
---|---|---|---|---|
Rata w październiku 2021 r. (WIBOR 3M 0,21%) |
Rata w marcu 2022 r. (WIBOR 3M 4,37%) |
Hipotetyczna rata przy stopie referencyjnej 5 proc. (WIBOR 3M 5,20%) |
Hipotetyczna rata przy stopie referencyjnej 10 proc. (WIBOR 3M 10,20%) |
|
200 000 zł |
888 zł |
1 359 zł |
1 465 zł |
2 166 zł |
250 000 zł |
1 110 zł |
1 699 zł |
1 831 zł |
2 707 zł |
300 000 zł |
1 332 zł |
2 039 zł |
2 197 zł |
3 249 zł |
350 000 zł |
1 554 zł |
2 379 zł |
2 564 zł |
3 790 zł |
400 000 zł |
1 776 zł |
2 718 zł |
2 930 zł |
4 332 zł |
450 000 zł |
1 998 zł |
3 058 zł |
3 296 zł |
4 873 zł |
500 000 zł |
2 220 zł |
3 398 zł |
3 662 zł |
5 414 zł |
550 000 zł |
2 443 zł |
3 738 zł |
4 029 zł |
5 956 zł |
600 000 zł |
2 665 zł |
4 078 zł |
4 395 zł |
6 497 zł |
650 000 zł |
2 887 zł |
4 417 zł |
4 761 zł |
7 039 zł |
700 000 zł |
3 109 zł |
4 757 zł |
5 127 zł |
7 580 zł |
750 000 zł |
3 331 zł |
5 097 zł |
5 494 zł |
8 122 zł |
800 000 zł |
3 553 zł |
5 437 zł |
5 860 zł |
8 663 zł |
850 000 zł |
3 775 zł |
5 776 zł |
6 226 zł |
9 205 zł |
900 000 zł |
3 997 zł |
6 116 zł |
6 592 zł |
9 746 zł |
950 000 zł |
4 219 zł |
6 456 zł |
6 959 zł |
10 288 zł |
1 000 000 zł |
4 441 zł |
6 796 zł |
7 325 zł |
10 829 zł |
W powyższym przykładzie zakładamy wyłącznie „czystą” ratę, bez dodatkowych kosztów w postaci np. składek ubezpieczeniowych. Przyjmujemy także, że kredytobiorca ma przed sobą 300 rat i pełny okres spłaty, a więc jest na samym początku regulowania zobowiązania.
Kredytobiorca spłacający 25-letnie zobowiązanie opiewające na 350 tys. zł przed podwyżkami obciążony był ratą równą na poziomie 1554 zł. Jeśli zaktualizujemy oprocentowanie kredytu opierając się na odczycie wskaźnika WIBOR 3M z 19 marca, otrzymamy ratę wyższą już o ponad 800 zł. Większość dłużników nie odczuła jeszcze w pełni tych zmian. Banki wprowadzają zmiany w harmonogramach spłat nie na bieżąco, ale zwykle w kilkumiesięcznych okresach.
Przyjmijmy, że WIBOR 3M dotrze do poziomu 5,2 proc. (czyli o 0,2 pp. powyżej prognozowanej stopy referencyjnej). Rata przykładowego kredytu wzrosłaby wówczas o kolejne prawie 200 zł, osiągając 2564 zł. W budżecie kredytobiorcy co miesiąc należałoby zatem wygospodarować o ok. 1000 zł więcej niż jeszcze w październiku zeszłego roku. Obciążenie w tym okresie zwiększyłoby się o 65 proc.
Jeśli założymy, że WIBOR 3M znalazłby się na poziomie 10,2 proc., to rata przykładowego kredytu wzrosłaby do 3790 zł. Obciążenie byłoby zatem wyższe o 2235 zł niż jesienią 2021 r., a procentowy wzrost raty sięgnąłby 143 proc. Warto zauważyć, że taki poziom wskaźnika WIBOR został odnotowany niemal dokładnie 20 lat temu – w marcu 2002 r.
Kredytobiorcy 2020-21 szczególnie zagrożeni
W szczególnie trudnym położeniu znaleźliby się w takich okolicznościach kredytobiorcy o przeciętnych dochodach, którzy zaciągali zobowiązanie w okresie rekordowo niskich stóp i w pełni wykorzystali swoją zdolność kredytową.
Przyjmijmy, że osoba o dochodzie 4,5 tys. zł w lecie 2021 r. zaciągnęła zobowiązanie „do deski”. Rata znalazła się na poziomie 40 proc. miesięcznego dochodu i wynosiła ok. 1800 zł, a kwota kredytu była zbliżona do 400 tys. zł. Obsługa kredytu przy WIBOR 3M powyżej 10 proc. pochłaniałaby niemal wszystkie środki do dyspozycji w domowym budżecie, czyli wskaźnik DSTI zbliżyłby się do 100 proc.