Jeszcze jesienią uznalibyśmy to za czarny scenariusz. Teraz prognozy o stopie referencyjnej NBP na poziomie 4 proc. to już element powtarzający się w wielu analizach. Sprawdzamy, co oznaczałoby to dla kredytobiorców hipotecznych.


„Do końca roku stopa referencyjna wzrośnie do 4 proc.”, czytamy w jednym z ostatnich komentarzy Banku Pekao. Liczba ta pojawia się w wielu analizach. W ostatnim czasie spotkać ją można było m.in. w publikacjach ekonomistów mBanku i Banku Millennium. Jeśli prognozy się sprawdzą, oznaczałoby to, że jesteśmy dopiero w połowie drogi do tegorocznego docelowego poziomu podstawowej stopy procentowej.
Kredytobiorcy już odczuwają skutki serii podwyżek stóp procentowych rozpoczętej w październiku 2021 r. Stopa referencyjna NBP została wówczas podniesiona o 0,4 pp., z 0,1 proc. do 0,5 proc. W listopadzie miała miejsce kolejna podwyżka, o 0,75 pp. W grudniu kontynuowano zacieśnianie polityki pieniężnej, a zmiana o 0,5 pp. miała miejsce także w styczniu. W efekcie główna stopa procentowa znalazła się na poziomie 2,25 proc.
W tym czasie wskaźniki WIBOR pięły się w górę, wyprzedzając kolejne ruchy RPP. WIBOR 3M w ciągu ostatnich 4 miesięcy wzrósł z 0,21 proc. do 2,80 proc. WIBOR 6M, używany jako składowa zmiennego oprocentowania przez kilka banków (m.in. PKO BP i ING Bank Śląski), w tym czasie osiągnął poziom notowany po raz ostatni w 2013 r. (3,19 proc.).
Raty jeszcze wzrosną
Załóżmy, że stopa referencyjna wkrótce dobije do poziomu prognozowanego przez bankowych analityków. W czasach stabilnych stóp (2015-2020) wskaźnik WIBOR 3M znajdował się o około 0,2 pp. powyżej stopy referencyjnej. Jak przełożyłoby się to na raty kredytów hipotecznych?
Wysokość raty nowego kredytu hipotecznego przy wskaźnikach sprzed podwyżek, obecnie i przy zakładanym docelowym poziomie stóp w 2022 r. (marża 2,2 pp., okres spłaty 25 lat, rata równa) |
|||
---|---|---|---|
Kwota kredytu |
Rata w październiku 2021 r. (WIBOR 3M 0,21%) |
Rata w styczniu 2022 r. (WIBOR 3M 2,80%) |
Hipotetyczna rata przy stopie referencyjnej 4 proc. (WIBOR 3M 4,20%) |
200 000 zł |
888 zł |
1 169 zł |
1 338 zł |
250 000 zł |
1 110 zł |
1 461 zł |
1 672 zł |
300 000 zł |
1 332 zł |
1 754 zł |
2 007 zł |
350 000 zł |
1 554 zł |
2 046 zł |
2 341 zł |
400 000 zł |
1 776 zł |
2 338 zł |
2 676 zł |
450 000 zł |
1 998 zł |
2 631 zł |
3 010 zł |
500 000 zł |
2 220 zł |
2 923 zł |
3 345 zł |
550 000 zł |
2 443 zł |
3 215 zł |
3 679 zł |
600 000 zł |
2 665 zł |
3 508 zł |
4 014 zł |
650 000 zł |
2 887 zł |
3 800 zł |
4 348 zł |
700 000 zł |
3 109 zł |
4 092 zł |
4 683 zł |
750 000 zł |
3 331 zł |
4 384 zł |
5 017 zł |
800 000 zł |
3 553 zł |
4 677 zł |
5 352 zł |
850 000 zł |
3 775 zł |
4 969 zł |
5 686 zł |
900 000 zł |
3 997 zł |
5 261 zł |
6 021 zł |
950 000 zł |
4 219 zł |
5 554 zł |
6 355 zł |
1 000 000 zł |
4 441 zł |
5 846 zł |
6 690 zł |
Źródło: Bankier.pl |
Kredytobiorca spłacający 25-letnie zobowiązanie opiewające na 350 tys. zł przed podwyżkami obciążony był ratą równą na poziomie 1554 zł. Jeśli zaktualizujemy oprocentowanie kredytu opierając się na odczycie wskaźnika WIBOR 3M z 18 stycznia, otrzymamy ratę wyższą już o niecałe 500 zł. Większość dłużników nie odczuło jeszcze w pełni tych zmian. Banki wprowadzają zmiany w harmonogramach spłat nie na bieżąco, ale zwykle w kilkumiesięcznych okresach.
Przyjmijmy, że WIBOR 3M dotrze do poziomu 4,2 proc. (czyli o 0,2 pp. powyżej prognozowanej stopy referencyjnej). Rata przykładowego kredytu wzrosłaby wówczas o kolejne 300 zł, osiągając 2341 zł. W budżecie kredytobiorcy co miesiąc należałoby zatem wygospodarować o ok. 780 zł więcej niż jeszcze w październiku zeszłego roku. Obciążenie w tym okresie zwiększyłoby się o 50 proc.
Najbliższe miesiące pokażą, czy przewidywania analityków się sprawdzą. Wśród ekonomistów nie brakuje zwolenników tezy, że taka skala podwyżek okaże się niewystarczająca, a stopy mogą sięgnąć wyższych poziomów jeszcze w 2022 r.
Jednocześnie poziom stóp przekraczający 4 proc. jest wskazywany przez samych bankowców jako granica, za którą zaczną się poważniejsze problemy z nieregularnymi spłatami zobowiązań. W przeprowadzonej w grudniu 2021 r. ankiecie PAP Biznes bankowcy odpowiedzialni za obszar ryzyka podkreślali, że w szczególności dotyczyłoby to właśnie kredytów mieszkaniowych.